Treningi odbywały by się w poniedziałek, środę i piątek. przerwy między seriami to 40s a między ćwiczeniami minuta
1 Dipsy 5 s po 4 p do max 9p , następnie ciężar na plecy i od początku
2 A3 5 s po 4 p do max 9p, następnie A4, A5, A6
3 Podciągnięcia podchwytem 5 s po 4p
4 Podciągnięcia nachwytem 5 s po 4p
5 K1 (tu nic bym nie zmieniał)
brzuch i nogi robił bym na razie zgodnie z książką.
Co o tym sądzicie? ma to rację bytu? Moim celem jest zwiększenie masy. Coś czuję, że się zablokowałem. Mam 180cm, i 78KG. Od jakiegoś czasu na tym stoję a chciałbym przebić granicę 80 KG. Obwód bicepsa to 38cm, tu również chciałbym dobić do 40cm. Znajomi co mnie nie widzieli od jakiegoś czasu pytają się czy chodzę na siłownie, więc efekty dzięki lafayowi są, ale tak jak wspominałem, martwi mnie to zatrzymanie w wadzę :(