Tłuścioszek z niedoczynnością :P

A jaki to typowy obraz hashi? Pomidory jadam cały czas i nigdzie nie widziałam postu ze trzeba je odstawić. Było jedynie o krzyżowych surowych. Witaminę D dostalam jakaś syntetyczna, ale czekam na słońce:)

Witam w ten brzydki dzień :)
Mam mega zakwasy, szczególnie pośladki i uda. Dawno nie miałam zakwasów i te mnie zaskoczyły, zwykłe siadanie to udręka :D
Drugą zaletą (chyba?) tego nowego treningu był fakt, że cały dzień byłam głodna. A taka głodna również dawno nie byłam i poł kilo fasolki zielonej musiałam dorzucić do wczorajszego risotto :D I nadal byłam głodna :P
JUtro ten trzeci dzień ćwiczeń, zobaczymy jak pójdzie :)

Wrzucam michę na dzisiaj. Zapowiada się smakowicie :)
Buźka

Błąd
To dzisiejsza miska, tamta to wczorajsza. Źle mi się klikło :)

Myślałam, że Ci odpisałam - jaki to typowy obraz Hashi - nie mam pojęcia. Przyszłam do pana który robił mi USG tarczycy, nie mówiłam pod jakim kontem, popatrzył, powiedział, że ksiązkowo. Po roku znowu się wybrałam, akurat, gdzie indziej i bez zmian :)
Warto patrzyć jakiej jakości jest ta wit. D, co ma w skladzie i jaka naprawdę jest jej dawka.
Ja zamawialam z iherbu, ale znalazlam tez fajna opcje dostepna nawet w aptece D vitum Forte - 4 tys. jednostek :) Oczywiscie nie wspominam o takich suplach jak nowfoods, czy swanson. Ale warto posiedziec na necie, poszperac, jesli zalezy Ci na nie cenie z nieba :)

Ja mam raczej niższa dawkę D bo endo stwierdziła ze nie wie ile mogę jej przyjmować a nie chce przedawkowac. Będę się nudzić w pracy to poczytam o tych suplach. A przyjmujesz jod?

Hm. ja od Moniki z TS miałam rozpisaną wit. D 5 tys jednostek, na 1xtabletka I dnia, 2xtabletka II dnia...
Jodu nie. Z tym jodem to sa rozne opinie, ale uzywam soli himalajskiej, a jesli sie juz mi nic nie myli, to tam on tam chyba jest.... jezeli to co teraz mowie, to nie jakies herezje.

Tez uzywam soli himalajskiej ale nie wiem jak tam z jodem faktycznie w niej.

Wrzucam miche na dziś, spróbuje ogarnać jeszcze dzisiejsze ćwiczenia. Ewentualnie przełoże na jutro. I Wesołych Jajek :)

Witam Świątecznie :)
Dziś nie licze miski, ale nie będe przesadzać :)
Jak na razie to jajka, schab pieczony, chlebek bezglutenowy i sok marchew-pomarancza

I "dzień trzeci" zrobiony. Co prawda dwie serie i jedna wytrzymałosciowa, ale się zmachałam strasznie.
Lubie sobie tak ćwiczyć z rana, 8-9. To chyba przyzwyczajenie i im później ćwicze tym gorzej mi idzie.

DZIEŃ 3
1. snatch jedną ręką
2x10 -5,8kg
2a. martwy na prostych nogach ze sztangielkami
2x10 -28kg
2b. przysiad plie
2x10 -8,2kg
3a. wiosłowanie sztangą w opadzie
2x10 -28kg
3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę
2x10 -28kg
4a. Scyzoryk
2x10
4b.woodchopper 3 x 10 (na każdą stronę)
2x10 - 5,8kg
4c.Nożyce
2x10
+ 7przysiadów, 14 wykroków, 7 przysiadów z wyskokiem, 14 wykroków.

Ten przysiad plie jest straszny, chyba nie mam zbyt mobilnych stawów, bo nie mogłam takiego rozkroku zrobić jak na filmikach :(
Scyzoryk = booolał brzuchol :D

Miłego dnia:)

Popracuj nad mobilnoscia bioder, np. z guma.