[SPAM] Worek kaszy, smalec, jajka - będzie masa, będzie bajka

przybijam do was:) Mój chlop nawet piwa nie lubi,ale jakby lubił,to by nie był moim chłopem...

dlatego nie ma u nas czegos takiego, ze facet przychodzi z pracy 4 ro pak piw i przed telewizor ...

dziewczyny ja żem z Wami dobrze że Kapral nie pije

mój też nie pije, bo nie lubi, ale wielu anszych znajomych to tylko piwko ...dlatego się znikim nie spotykamy 5-)

a koledzy mojego meza to z roboty wychodzą:2 piwka,w autobusie: 2 piwka i taki smierdziel do domu wraca i w domu jeszcze czteropak,codziennie!

no ja nienawidzę! wstręt mam, że hoho i nie rozumiem.. nie można wyjsc o 18 i wrócic o północy? w stanie leko nawianym? tyko trzeba się schlać do nieptrzomnośći? kuźwa, ja z poczucia obowiązku nawet bym nie mogła. i wiecie, 3 dni miłą wolnego ,zamista do kolejnej kliniki jechać po pytać ,zrobić badania to nie, bo spotkanie z kolegą takie ważne... niech se sam jeździ i szuka i sam se to dziecko zrobi... może nawt i z tym kolegą.. gówniarzem kierva, bezdzietny on, bez obiwązków, na urlopie, niech se onaj radzą!

ja tez z wami, moj pije czasami ale na szczescie coraz czesciej udaje mu sie kntrolowac ilosc wypitego alkoholu

BO PRZECIEŻ PRACUJE!!!!!

wyrzygaj mu to Puszku wszystko,i niech mysli....

I TO KURDE NIE 1SZY RAZ.. FAKT, RZADKO PIJE, CZASAMI ZO JCEM PIWO... no ale kurde....