Uwagi: Dziś się cieszę, że udało mi się zarzucić 60 kg nad głowę i zrobić z tym przysiady - przy okazji niczego nie rozbijając - więc OK :D fajnie by było kiedyś moc to zrobic z 80-tką, to byłoby nawet dobrze robić przysiady, jak nie będę tyle pił co ostatnio to powinno się udać xD
Szacuny
3
Napisanych postów
1034
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
14848
trening 24.02.2015
FBW
1.wyciskanie hantli leżąc
19,5kg-12p
22kg-12p
25kg-10p
27kg-8p (ostatnie dwa powt. dość ciężko , zostanę na tym ciężarze na następnych 2 takich treningach coś czuję)
2.podciaganie na drążku szeroko nachwytem 12,10,10,12
Uwagi: Dziś zrobiłem trening wcześniej ze względu na plan dnia. Jestem zadowolony, a nawet zaskoczony że udało mi się wynieść 70 do góry i zarzucić na kark, teraz wiem, że będę mógł trochę przycisnąć przysiady.
Szacuny
3
Napisanych postów
1034
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
14848
dawno ich nie robiłem, no i nie mam stojaków, żeby zarzucać więcej, jeszcze trochę i wszystkie serie 70-tką będą , na roztrenowanie styknie, jak siła skoczy to i 80 zarzucę na siebie no i myslę że będzie ok ale wtedy to już pewnie przejde na split i nogi bedę zaczynał np od wykroków albo hack przysiadów dzieki czemu nie będę musiał tyle targać nad głowę i skupić się na samych siadach
Szacuny
21
Napisanych postów
4748
Wiek
12 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
29812
ja wlasnie teraz zaczalem robic przedni przysiad. no i czuc roznice wreszcie mam zakwasy w czworce a nie w przywodzicielach i posladach. ktorys z kulturystow z epoki arnolda mowil ze wiekszosc spoleczenstwa ma taki uklad ze przysiad tylny im nie sluzy i wlasnie calosc idzie w poslady
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1105
No macie racje... Przysiady przednie to swietne cwiczenie sam je czesto robilem. Dzik tez mial je juz kiedys zalecone, ale jest maly problem cwiczy w domu i nie ma stojakow zeby ulozyc wygodnie sztange i skrzyzowac rece a sposobem jak u ciezarowcow nie jest w stanie bo albo polamie sobie nadgarstki albo wypadnie mu sztanga na uda ew jeszcze klapnie na dupe, pod takie siady musi zrobic setki z samym gryfem. Nogi cwiczyl zawsze nie regularnie wiec co by nie robil ale regularnie to bd efekty
Szacuny
3
Napisanych postów
1034
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
14848
tak to on, zna mnie doskonale, wie jak trenuje co moge zrobić i co może na mnie zadziałać. W mojej opinii ma lepsze podejście od nie jednego trenera personalnego . Przykład : kiedy przygotowywałem sie do zawodów przez dwa tygodnie oddałem swój los jednemu człowiekowi (nie bedę wymieniał imienia i nazwiska bo generalnie człowiek jest ok tylko widocznie zbyt pohopnie podjął decyzję żeby poprowadzić kogoś kogo nie zna przed "sądem ostatecznym") - owy człowiek po prostu stosując bezwzględne metody redukcji spowodował że sylwetka się jedynie pomniejszyła bo docięcie to nie było , po dwóch tygoniach zwróciłem sie o pomoc do kolegi Pazuzu który nieco mnie podratował na tyle na ile to było możliwe no ale niestety nie dało sie już naprawić czegoś dośc mocno zepsutego.
Dodam jeszcze - mało kto jest obdarzony darem analizwania, częściowego przewidywania, wykorzystywania wiedzy w praktyce - żadne certyfikaty nie nauczą takiego "zmysłu" do ludzkiego ciała, jaki posiada mój przyjaciel, więc polecam go każdemu kto chciałby mieć trenera personalnego z głową na karku a nie z dyplomami, które o niczym nie świadczą
Gdybym miał mozliwość/ ewentualnie dokonywał czasami innych wyborów na pewno byłbym duzo lepszy dzięki temu człowiekowi, no ale nie wszystko da się przeskoczyć, łącznie z genetyką czy po prostu splotami wydarzeń ...