[SPAM] Spadł śnieg? Lepiej śnieg niż masa.

ja jadłem ostrovita, sfd, treca, sciteca, hi-teca

ja zawsze uwielbiałem warzywa, warzywa z patelni no pycha... do czasu jak na VLCD dzien po zjedzeniu tego nie wychodziłem z toalety, srając i rzygając... jakoś powiązałem to z tymi warzywami i mam niechęc do nich, ogórków kiszonych juz nie tkne :D

ja piłam te:
SFD Econo v2 o smaku waniliowym - miałam 2 paczki, ostatniej takiej resztki już nie dokończyłam, bo tak chemią waliło mi pod koniec, że nie mogłam :/
Trec Creamy Coctail - chocolate delight - meeeeeeeeeegaaaaaaaaaaaa dobre, szczególnie jak sie zmiesza z taką kaszką co można sobie kupić w biedronce (w kubeczku takim jak jogurt, śmietankowa), ale potem przy końcu mi zbrzydło i też go nie dojadłam xD
Trec Whey 100 - wanilia - wszyscy sie zachwycali tym białkiem, polecali smak itp. to kupiłam i co? na początku rozczarowanie, bo nie powalało, było TYLKO dobre, potem się przekonałam, ale w końcu chyba też mi zostało nieskończone
miałam jeszcze próbkę truskawkowego whey 100, taki średni
Scitec biała czekolada-coś tam i Peak Protein ciasteczkowy też nie skończyłam, po prostu takie fatalne smaki trafiłam, że noniemoge mój tata pił je i mówił ze dobre

ja whey c6 waniliowy musiałem sprzedać bo w smaku było czuć taką soję perfidną i miałem potem straszną zgagę

ja żałuje tych co nie zjadłam, ale z drugiej strony grosza za nie nie dałam, więc generalnie nic prawie nie straciłam

Jaka wybredna... strasznie ciezko ci dogodzic


jeszcze brakowało zebys tej próbki niedojadła

hahah no ledwo ją wypiłam

ale to tak jest, że jak kupujesz białko tylko dlatego by smakowało a nie dostarczało białka no to masz potem pretensje do niego jeśli nie spełnia wymagań

sobota coraz blizej i piatek tylko 24h w robocie jeszcze chyba ze w sobote tez pojde

Maks a czemu wczoraj nie poszedłeś na trening?

nie no ja tez tak mam, ze pod koniec juz mi nie smakuje, ale zjadam :D