Pionierka na redukcji

Filozofujecie, zauwazcie ze trenujecie dla siebie nke pod zawody wiec dywagacje o chwycie zasadach sa bez sensu, skoro chcecie cwiczyc na odpowiednim ciezarze a nie chceci miec rak jak chlop rolny to rekawice sie przydaja i paski tez i tyle

Obliques, tylko pytanie, czy zmiana chwytu w czasie serii nie jest kontuzjogenna?

Nie, sądzę, nie widze powodu.

O widzę, że rozwinęła się dyskusja o chwycie. Ja dziś na treningu z braku innych możliwości ( był tłum na siłowni i wszystkie sztangi zajęte ) wzięłam do mc sztangę 15kg która jest cieńsza i nie miałam żadnego problemu z jej utrzymaniem mimo, że ciężar był większy niż zwykle. Jakoś tak łatwiej mi ją było objąć łapkami, więc mam rozwiązanie żeby zmęczyć plecy/ nogi a żeby mi nie leciał ciężar z rąk.

A skoro nam obliques pocisnęła że za chude w uszach jesteśmy żeby rozmyślać na temat chwytów to wracam do rękawiczek, które porzuciłam właśnie po to żeby sobie chwyt poprawiać,a odciski mam już takie że wstyd a tu zaraz walentynki trza się jakoś prezentować

Trening B
standardowo 60s między seriami, ciężarów z rozgrzewki nie wrzucam, małym drukiem wcześniejszy trening ale muszę zrobić jakąś tabelkę na następny raz.
A. Martwy ciąg 40kgx 15 50x15 55x8 40kgx15 50x10 50x8
B1. Wyciskanie sztangi stojąc 20x 9 20x7 17,5x12 ( niepotrzebnie wyskakuje od razu z 20kg więc następnym razem zrobię mniejszy ciężar a żeby dobić do 15 powtórzeń) 20x9 20x6 17,5x12
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem 2szt+2,5kgx 15 2+5kgx10 2+5kgx10 2+2,5x15 3x5 2+2,5x15
C1. wypady 2x6kg x 15 2x8kg x 15 2x10 x 15 w ostatniej serii miota mną jak diabeł dobrą duszą, ale na następnym treningu zwiększę ciężar kosztem powtórzeń
C2. uginanie nóg leząc 1sztx15 2x10 2x8 Poprawiona technika, okazało się że unosiłam biodra i włączałam plecy, ale już jest ok

orbitrek 3,90km -20min

I wrzucam żarełko
woda ponad 1l + kawa + herbata
Warzywa : pomidory x3 brokuły

Eee, nie to, że za chude, ale czasami warto sie zastanowić w jakim celu sie ćwiczy, bo jak rekreacyjnie to przecież nie jest wstyd ani ujma na honorze że używa się rękawiczek i pasków w MC. Ja nie utrzymam sztangi 100kg w rekach bez pasków a podniosę ja kilka razy, i serio nie mam ochoty rozwijania moich mięśni na przedramionach, ani dłoni do poziomu pozwalającego mi utrzymać te sto kilo, wole miec je szczuplejsze

niepotrzebnie wyskakuje od razu z 20kg więc następnym razem zrobię mniejszy ciężar a żeby dobić do 15 powtórzeń)
a jak sie rozgrzewasz, ile bierzesz do rozgrzewki przed tym ćwiczeniem?

Obliques masz racje to tylko rekreacyjna zabawa z ciężarkami więc nie ma co się spinać nie wiadomo jak ale z drugiej strony przecież nie przyjdę na siłownie z paskami, rękawiczkami i pasem lędźwiowym żeby DŹWIGAĆ 25kg Jakieś podstawy podstaw dobrze mieć wypracowane, tak mi się zdaje...

Wyciskanie sztangi stojąc zaczynam od 15kgx 15 powtórzeń, bo to jest najlżejsza sztanga u mnie na siłowni, nie mam jakiś problemów żeby zrobić te 15 powtórzeń... Następnym razem chciałam zacząć od 15 a potem 17,5 kg a w ostatniej serii do 20 żeby zmęczyć mięśnie pod koniec kosztem powtórzeń. Jak myślisz ?

Pionierka, ale tutaj nie ma co się zastanawiać. Jest Ci ciężko, ręce dostają za bardzo, czujesz, że podrażnia Ci się skóra/wychodzą odciski/bolą Cię palce, to sobie przecież możesz ubrać rękawiczki nawet i przy 10 kg, co to kogo obchodzi. Każdy inaczej reaguje na takie rzeczy. To Twoje ręce, więc rób tak, żeby Tobie było dobrze.
Pas chyba w ogóle nie jest polecany.
Paski możesz zacząć używać, jak nie dasz rady utrzymać sztangi w rękach, nie musisz z nimi zaczynać, ale szybko zobaczysz, że ciało daje radę uciągnąć więcej, niż dłonie, i wtedy zacznij używać pasków ;)

tak pas to juz zupełnie inna sprawa i w ogóle w ramach ćwiczeń nie ma powodu by go używać , równie dobrze można stwierdzić że wyciskając sztangę trzeba specjalna koszulkę obciskającą nakładać

W jeździectwie mówi się że im mniej talentu tym więcej patentu- czyli początkujący zakłada na konia wszystkie możliwe pomoce bo chce iść na łatwiznę, mimo, że większość patentów to jakiś efekt placebo
Widzę, że w każdej dziedzinie tak jest ktoś wymyśli "cudowny pas lędźwiowy" każdy używa ale nie bardzo wie po co

Do rękawiczek wracam od następnego treningu, moje łapeczki są Wam wdzięczne
mc będę robiła na razie z cieńszą sztangą bo przy niej nie mam problemów z chwytem a jak będę zwiększać ciężar i będzie mi leciała sztanga to zainwestuję w paski, tak jak piszecie nie ma się co spinać i napinać.

Wrzucam żarełko
+ woda 1,5l, herbata zielona, kawax2
Warzywa: jakaś mieszanka: kalafior, szparagowa, brukselka




Z treningu tylko joga.


Zmieniony przez - pionierka w dniu 2015-02-10 20:40:21