[DT] maciek608 - Dare to be DIFFERENT

Co wy macie z tym "poczekam do podsumowania" i tak na jedno wyjdzie :D
Dawaj zdjęcia!

julcziik Wstrzymam się jeszcze z nimi :D

I dopiero co wróciłem od dentysty, szlaban na jedzenie przez jedną lub 2 godziny ale postaram się wyjść jak najlepiej :)

pózniej musisz wszystkow siebie wepchnąć haha

Dzień 44 DNT



Posiłek nr 1

Posiłek nr 2


Cóż, dzisiaj byłem u dentysty a jednak nawet fajnie wyszło z dietą.
Zauważyłem,że chyba "zarażam" kolegów z klasy siłownią Już dwóch będzie chodziło ze mną na siłownie a jeden prosi o rady,dietę czy trening . Ja jutrzejszy trening biorę na bardzo poważnie, chce znów podbić ciężar i wyrobić się przed szkołą więc wątpię czy dam rade nagrać jakiś filmik ale na pewno zdam jakieś relacje.

Zmieniony przez - maciek608 w dniu 2015-01-13 22:41:53

Plus kolegów na siłowni jest jeden - ma kto filmiki nagrywać

Dzień 45 DT


Środa NOGI+BARKI

Nogi
1.Przysiad ATG ze sztanga 4serie
2.Wykroki z hantlami 4 serie
3.MCNP ze sztanga lub hantlami 4 serie
4.Prostowanie nóg na maszynie 3 serie
5.Suwnica wypychanie nóg 3 serie
6.Łydki 3 serie

Barki
1.Wyciskanie sztangą sprzed głowy lub wyciskanie hantli 4 serie
2.Wznosy bokiem hantlami + wznosy przodem hantlami 3 serie łączone
3.Unoszenie hantli w opadzie tułowia (tył barków)+unoszenie sztangi wzdłuż tułowia 3 serie łączone


Posiłek nr 7



80g


Dziś nogi więc moja chyba ulubiona partia zaraz za plecami. Na przysiadzie poszło 80kgx8 więc jestem zadowolony ale postaram się dołożyć jeszcze więcej na następnym treningu.
A i mój sposób na przemyt gainera

I w końcu przyszła nowa waga

Zazdroszczę wyniku w przysiadach, póki co wiele mi do tego brakuje ;)

Tylko tutaj nie liczą się wyniki siłowe, a sylwetka a daleko mi do takich nóg jakie masz ;)

Uważaj jak bedziesz wchodzić na nową wage

rutkow, Pod koniec lutego moja waga tak na pewno będzie wyglądać
Dzień 46 DNT




Dziś dzień bez treningu, dieta myślę spoko bo bez dziś bez gainera. Wygląda na to ,że wrócił mi apetyt
Jutro plecy, myślałem nad dodaniem obciążenia do podciągania. Dość łatwo mi to idzie a z ciężarem będzie ciężej i siła na pewno trochę pójdzie

A teraz gorsze wieści, 3-6 luty jestem u babci, trening odpada całkowicie, ale nie wiem jak będzie z dietą bo już babci mówiłem ,że dieta to świętość, coś pokombinuje. Lecz dwa treningi w plecy .