...
Napisał(a)
06.01.
Wszystko co dobre szybko się kończy. A urlop jeszcze szybciej
W pracy na 22 więc nocka mnie zaraz czeka.
Trening:
-wyciskanie sztangielkami na płaskiej 3x15
-rozpiętki sztangielkami na płaskiej 3x15
-przenoszenie sztangielki nad głową 3x15
-prostowanie ramion w siadzie 3x15
-ABS 8 minut
Dzisiaj zwiększyłem powtórzenia i naprawdę czułem ostatnie powtórzenia. Na trica tylko jedno ćwiczenie weszło.
Micha:
Dzisiaj micha dosyć tłusta. Przed treningowy wszedł u teścia a on ma tłustą kuchnie. Po treningu rybka z ogromną liczbą ości.

Wszystko co dobre szybko się kończy. A urlop jeszcze szybciej

Trening:
-wyciskanie sztangielkami na płaskiej 3x15
-rozpiętki sztangielkami na płaskiej 3x15
-przenoszenie sztangielki nad głową 3x15
-prostowanie ramion w siadzie 3x15
-ABS 8 minut
Dzisiaj zwiększyłem powtórzenia i naprawdę czułem ostatnie powtórzenia. Na trica tylko jedno ćwiczenie weszło.
Micha:
Dzisiaj micha dosyć tłusta. Przed treningowy wszedł u teścia a on ma tłustą kuchnie. Po treningu rybka z ogromną liczbą ości.

...
Napisał(a)
07.01
Po nocce jak to po nocce. Wstałem przed 13. Robi się coraz zimniej i co jakiś czas sypie śnieg. Warunki do biegania nie są najlepsze ale sadło samo się nie zrzuci.
Trening:
Dzisiaj lekko i krótko
4.5km w 23 minuty.
Ślisko i zimno. Trochę gorzej niż ostatnio. Gdyby nie świadomość, że na 22 do roboty znowu trzeba iść to bym dłużej biegał.
Micha:
Dzisiaj można powiedzieć, że czysto i po mojej myśli. Kupiłem dzisiaj wiórki kokosowe i czuje, że coraz częściej zagości on w moim jadłospisie
Ostatni posiłek jeszcze przede mną ale to już w pracy za parę godzin.

Po nocce jak to po nocce. Wstałem przed 13. Robi się coraz zimniej i co jakiś czas sypie śnieg. Warunki do biegania nie są najlepsze ale sadło samo się nie zrzuci.
Trening:
Dzisiaj lekko i krótko
4.5km w 23 minuty.
Ślisko i zimno. Trochę gorzej niż ostatnio. Gdyby nie świadomość, że na 22 do roboty znowu trzeba iść to bym dłużej biegał.
Micha:
Dzisiaj można powiedzieć, że czysto i po mojej myśli. Kupiłem dzisiaj wiórki kokosowe i czuje, że coraz częściej zagości on w moim jadłospisie


...
Napisał(a)
08.01
Po nocce wstałem późno jak nigdy, bo przed 14
Trening:
Martwy Ciąg 3x15 powt
Podciąganie 3x max
Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia 3x15 powt
Uginanie ramion stojąc z supinacją 3x10
Uginanie ramion w siadzie w podporze o kolano 3x10
ABS 8 minut.
Nawet dosyć się spociłem dzisiaj :D
Micha.
Dzisiaj bez żadnych ekscesów w sumie. Pierwszy posiłek to koktajl z musli mleka wpc i wiórków. Myślałem, że odlece takie to było pyszne :D Po treningu weszła tortilla wlasnej roboty. Niestety nigdzie nie mogłem dostać w pobliżu pełnoziarnistej więc weszła pszenna.

Po nocce wstałem późno jak nigdy, bo przed 14

Trening:
Martwy Ciąg 3x15 powt
Podciąganie 3x max
Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia 3x15 powt
Uginanie ramion stojąc z supinacją 3x10
Uginanie ramion w siadzie w podporze o kolano 3x10
ABS 8 minut.
Nawet dosyć się spociłem dzisiaj :D
Micha.
Dzisiaj bez żadnych ekscesów w sumie. Pierwszy posiłek to koktajl z musli mleka wpc i wiórków. Myślałem, że odlece takie to było pyszne :D Po treningu weszła tortilla wlasnej roboty. Niestety nigdzie nie mogłem dostać w pobliżu pełnoziarnistej więc weszła pszenna.

...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
12.01.
Po lekkiej przerwie weekendowej czas wrócić do porządnej michy i treningu.
Trening:
Nogi + barki
Przysiad na jednej nodze 3x5 powt
Wykroki ze sztangielkami 3x10powt
MC na prostych nogach 3x12 powt
Wyciskanie sztangielek w siadze 3x12 powt
Uginanie ramion bokiem stojąc 3x12powt
ABS 8 minut
Dieta:
Bez ekscesów. Długa przerwa między posiłkiem 2 i 3 ale nic nie poradze na to. Jutro będzie podobnie.

Po lekkiej przerwie weekendowej czas wrócić do porządnej michy i treningu.
Trening:
Nogi + barki
Przysiad na jednej nodze 3x5 powt
Wykroki ze sztangielkami 3x10powt
MC na prostych nogach 3x12 powt
Wyciskanie sztangielek w siadze 3x12 powt
Uginanie ramion bokiem stojąc 3x12powt
ABS 8 minut
Dieta:
Bez ekscesów. Długa przerwa między posiłkiem 2 i 3 ale nic nie poradze na to. Jutro będzie podobnie.

...
Napisał(a)
13.01
Piszę do was zagryzając ser biały ogórkiem
10 lutego wylot do Irlandii Płn. Parę miesięcy koczowania u znajomych (oczywiście jak najszybciej znalezienie pracy) znalezienie własnych kątów i sprowadzanie synka i narzeczonej i życie będzie się kręcić :) taki o to mój plan co by polepszyć swoje życie.
Trening :
Dzisiaj bieganko. Chyba za długą przerwę zrobiłem od pierwszego posiłku do treningu bo dopóki nie zjadłem po treningowego to chciało mi się rzygać
Bieg 10km 48minut.
Dieta:
Tak jak na zrzucie. Właśnie zagryzam ostatni posiłek

Piszę do was zagryzając ser biały ogórkiem

Trening :
Dzisiaj bieganko. Chyba za długą przerwę zrobiłem od pierwszego posiłku do treningu bo dopóki nie zjadłem po treningowego to chciało mi się rzygać

Bieg 10km 48minut.
Dieta:
Tak jak na zrzucie. Właśnie zagryzam ostatni posiłek

...
Napisał(a)
14.01
Do piątku jestem we Wrocławiu. Korzystając z okazji i taniej siłowni w pobliżu wybrałem się do niej
Trening
Klata i tric:
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 3x10 60kg 62,5kg 65kg
Rozpietki sztangielkami na ławce poziomej 3x10
Przenoszenie sztangielki nad głowę 3x12
Prostowanie ramion stojąc 3x12
Prostowanie ramienia w usiądzie 3x10
Dieta:
Dzisiaj było tlusto w dosłownym znaczeniu
mało ww dlatego weszło. Już nic więcej dzisiaj nie wejdzie

Do piątku jestem we Wrocławiu. Korzystając z okazji i taniej siłowni w pobliżu wybrałem się do niej

Trening
Klata i tric:
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 3x10 60kg 62,5kg 65kg
Rozpietki sztangielkami na ławce poziomej 3x10
Przenoszenie sztangielki nad głowę 3x12
Prostowanie ramion stojąc 3x12
Prostowanie ramienia w usiądzie 3x10
Dieta:
Dzisiaj było tlusto w dosłownym znaczeniu


...
Napisał(a)
15.01
Dzień minął jak minął. Nic wartego uwagi.
Trening:
Bieganie 21,9km 2godziny 7 minut.
Bardzo dużo czasu spędziłem na przejściach dla pieszych. Myślę, że nawet z 10 minut.
Dieta:
Ciężko mi u rodziców trzymać czystą miche ale jakoś sobie radzę. Drugi posiłek to niezły miks. Zarlem kurczaka z grilla i wpadły mi w oko musli i tak mi posmakować ze się tym obzarlem

Dzień minął jak minął. Nic wartego uwagi.
Trening:
Bieganie 21,9km 2godziny 7 minut.
Bardzo dużo czasu spędziłem na przejściach dla pieszych. Myślę, że nawet z 10 minut.
Dieta:
Ciężko mi u rodziców trzymać czystą miche ale jakoś sobie radzę. Drugi posiłek to niezły miks. Zarlem kurczaka z grilla i wpadły mi w oko musli i tak mi posmakować ze się tym obzarlem


...
Napisał(a)
16.01
Trening:
Martwy ciąg 80kg 85kg 90 kg 95kg 100kg 105kg 110kg po 2 powtórzenia
Poddziałanie 3x Max
Wioslowanie 3x12
Uginanie ramion stojąc 3x10
Uginanie ramion stojąc z supinacja 3x Max
Micha:
Tak jak na zrzucie, z tym, ze po ostatnim posilku weszlo troche syfu wiec dzisiaj lekko weszlo 3k kalori

Trening:
Martwy ciąg 80kg 85kg 90 kg 95kg 100kg 105kg 110kg po 2 powtórzenia
Poddziałanie 3x Max
Wioslowanie 3x12
Uginanie ramion stojąc 3x10
Uginanie ramion stojąc z supinacja 3x Max
Micha:
Tak jak na zrzucie, z tym, ze po ostatnim posilku weszlo troche syfu wiec dzisiaj lekko weszlo 3k kalori


Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
serie/powtórzenia - pytanie
Następny temat