Nasz spam dalej jak marzenie bo gotujemy w nim jedzenie

nogi to połowa ciała, jak można nie robić?

No ale stary bez kitu moje nogi bardzo przeważają górną część ciała, pamiętam na siłowni koksy praktycznie dwa razy większe ode mnie miały mniejsze łydki, więc to chyba nie jest zbyt normalne xD

no to tylko się ciesz

rob na jakosc a nie na wielkosc. trening nog to wyrzut hormonow gh. imo bardziej biceps urosnie cwiczac solidnie nogi a nie cwiczac bicepsa niz cwiczac bicepsa a nie cwiczac nog.

Właśnie też mi ktoś kiedyś mówił, że ćwiczenia nóg zmuszają organizm do czegoś tam i warto je robić. A jak lepiej robić podczas masowania nogi, aby nie rosły i jedynie siła szła? Więcej serii mniejszym ciężarek, czy odwrotnie?

tak czy inaczej nogi cwiczyc trzeba.

ja na przysiadach poszalec nie moge to chociaz martwy pocisne. raz na 2 tyg typowy martwy to dobry pomysl i do tego z nogami na prostych i gitarka. z martwym przesadzac nie ma co dol grzbietu pracuje przy bardzo wielu cwiczeniach.niebawem tez wymienia na jakies dzien dobry albo cos a martwy prosty ze sztanga na hantle zamienie.
cos musze pokombinowac bo mnie od dlugiego czasu cos w okolicach dwuglowega od zewnetrzenj strony ciagnie i denerwuje przy rozgrzewca i jak chodze bo w czasie cwiczenia raczej nie.

Dzięki, spadam spać, bo jutr trzeba rano wstać, dobranoc.

ja bym robil na malym ciezarze serie laczone, dynamiczne cwiczenia np podskoki, drop sety, dopinanie, duza ilosc powt do maksymalnego palenia. duzy ciezar i mala ilosc powt czesto moze mocno rozbudowac kopyta. mam kolege zawodnika TS to mimo ze niskie zakresy cisnie to kopyto 80cm w obwodzie.

na saa to się rzucają a nóg nie robią XD

coś znowu samopoczucie leży