Wczoraj jendak udało mi sie wbić tylko 3100 kcal bo wstałem bardzo późno , nie wiem czy to organizm zmęcozny że trudno mi sie obudzić ostatnio rano czy poprostu robie sie leniwy
Wczoraj poszły plecy + kaptury i delikatne łydki ale trening bez szału nie wiem jeszcze jak dobrać te ćwiczenia bo te co najlepiej czuje to drążek , ściąganie na wyciągu i pullover , hammer ok ale ktoś go rozwalił i chuyowo sie robi bo " siedzenie " sie rusza w tą i tamtą , wiosłowanie hantlami leżąc na ławce , spróbuje może na ławce poziomej bo na skośnej nie wchodzi mi wogóle to ćwiczenie.
Zmieniony przez - kacper95 w dniu 2014-12-05 17:17:17