SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kugelpanzer

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 62621

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A w goblecie - mnie się zdaje (ba, to akurat wiem), że ja się tak potwornie spinam, żeby nie robić buttwinka, że aż te mięśnie zaciskam praktycznie do bólu. Niestety u mnie rozciąganie idzie tak koszmarnie opornie, że nawet po tylu latach przysiadów nadal mam książkowe wręcz przykurcze zginaczy bioder. Może ta joga coś pomoże, nie wiem :/ Ja nie widzę praktycznie żadnych postępów jeśli idzie o moją gibkość. Fizjo mnie potrafi w miarę łatwo naciągnąć, ale dosłownie godzinę później jestem znowu spięta jak zawsze. Spróbuję to nagrać jutro w wersji z pilnowaniem tyłka i w wersji "swobodnej".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzisiaj mi średnio szedł ten trening. Cały dzień łażenia, więc nogi zmęczone, do tego po baaardzo sytym obiedzie i późno nawet jak dla mnie. Nosiłam się z pół godziny, czy w ogóle dzisiaj ćwiczyć, czy zrobić DNT i zebrałam się chyba tylko dlatego, że w tym tyg. W Polsce średnio będę miała jak wyrobić 4 treningi.

TRENING 3

1 MC klasyczny, 4x8-12
58x12, 62x12, 66x12, 68x12
54x12, 58x12, 60x12, 64x12
50x12, 54x12, 56x12, 60x12
38x10, 44x10, 50x10, 54x10
34x10, 38x10, 42x10, 48x10

2 a. Mostek biodrowy, 3x8-12
58x12, 62x12, 66x12
56x12, 60x12, 64x12
52x12, 56x12, 60x12
42x10, 48x10, 54x10
38x10, 42x10, 48x10

2 b. Uginanie nóg leżąc , 3x 8-12
24x12, 24x12, 27x12
22x12, 24x12, 27x12
22x12, 24x12, 27x12
19x12, 24x12, 24x12
19x10, 19x10, 24x10

3 a. Odwodzenie gumą 3x10-15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
13x15, 13x15, 13x15
19x10, 13x15, 13x15

3 b. Przywodzenie gumą 3x10-12 (guma podwójnie)
24x15, 27x15, 27x15
24x15, 24x15, 27x15
22x15, 24x15, 27x15
19x15, 19x15, 24x15
19x10, 19x15, 24x15

4. Glute marche x max (obie nogi liczone razem)
30, 30, 30
60, 30, 40
60, 50, 40
50, 40, 40
40, 30, 40


1. przy 68 już mnie zaczęło lekko przeginać, musiałam zmienić chwyt na mieszany. Mam wrażenie, że 4x12 mnie wymęcza głównie wydolnościowo.
2a. ok
2b. ok, przy tych taśmach dodawanie za dużo obciążenia daje dziwny efekt, cały ten ciężar czuć na sam koniec ruchu, mam wrażenie, że numerki na taśmach niekoniecznie przekładają się na skok obciążenia.
3a. zachowane obciążenia, starałam się bardziej kontrolować ruch
3b. zachowane obciążenia, starałam się bardziej kontrolować ruch
4. tu przyznaję, już psychicznie padłam i mi się po prostu nie chciało....:(

Micha liczona tylko do lunchu, na obiad flemmekuche, piwo i sałatka z kozim serem i orzechami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Wygląda zacnie kolacja

Co do rozciągania - robisz je systematycznie, czy tylko jak Ci się przypomni?

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Miałam okresy, kiedy robiłam to systematycznie - bez efektów. na dzień dzisiejszy robię po treningu nóg albo w dni wolne. Nie jestem wstanie się rozciągać bez na prawdę solidnej rozgrzewki, bo się kończy tak, jak ostatnio - łapie mnie jakiś mega skurcz, albo po prostu jestem tak drętwa, że niewiele z tego wychodzi.

Po rozmowach z fizjo wyszedł mniej więcej taki tego obraz: że to jest jakaś tam reakcja obronna mojego organizmu na nadmierną wiotkość więzadeł (a wiotko serio jest, można mi kości miednicy od tak, rękoma przestawić). Fizjo potrafił mnie rozciągnąć, jak to robię sama, to nie potrafię się tak zrelaksować i rozluźnić i efekty są o niebo gorsze. W sumie najlepiej mi wychodził stretch przy okazji, kiedy się na tym nie skupiam (te lunge na trx na przykład). Fizjo się ekscytuje, że mnie można w jednej sesji do szpagatu rozgiąć - co nie zmienia faktu, że nic z tego się nie utrzyma nawet pół dnia :/ Z resztą z biodrami chyba w ogóle mam jakąś anatomicznie ograniczoną mobilność, bo niektórych pozycji jak baletowe plie czy pozycja do przysiadu sumo z nogami w prostej linii nie jestem wstanie żadną drogą wykonać i czuję to tak jakby w kościach a nie ścięgnach czy mięśniach, Demotywuje mnie to strasznie, autentycznie syzyfowa praca bez żadnych postępów.


Jedyny w sumie pozytywny efekt tych rozciągań moich to to, że minimalnie poprawiło mi się przodopochylenie miednicy i nie strzelają mi już biodra.

W ogóle odkryłam niedawno skąd ta moja silniejsza lewa ręka - mam lewy bark skręcony do przodu i lekko w górę - czyli ćwicząc głównie ze sztangą obciążałam tę rękę bardziej :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
W takim razie dobrze by było, gdybyś częściej się rozciągała z pomoca fizjoterapeuty. Sama się częściej nie rozciągaj, być może popełniasz jakieś błędy w technice/metodyce rozciągania.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja staram się już nie robić takich klasycznych stretchy typu głowa do kolan i nogi do szpagatu. Jak już coś robię, to raczej te jogowe rzeczy na podstawowym poziomie, czy jakieś łagodne rzeczy na otwieranie bioder. No czasem przesolę, ale wtedy moje ciało błyskawicznie daje mi znać, że nie tędy droga. Fizjo nie widzę za często, bo chodzę na wizyty w pl, a bywam w kraju raz na parę tygodni.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Przyjazd do Polski.

3 wymuszony dzień DNT - łażę po ścianach, tak mnie nosi, non stop się prężę i wyginam. Dieta w tym tygodniu nie będzie liczona, ale postaram się to trzymać w ryzach i w miarę możliwości zrobić ze dwa treningi chociaż. Zamienię też kolejnością treningi 1 i 3. Łatwiej chyba będzie wykonać ten zestaw na osiedlowej siłce.

Dzisiaj się zważyłam - niezmiennie i wciąż 61.5. Spadł mi jakiś centymetr - półtora w tyłku (albo po prostu zeszła ze mnie woda), mam wrażenie, że brzuch i plecy trochę się zasuszyły, ale może mi się zdaje.

O ile siłowo czuję duży progres, o ile czysto wagowo/wymiarowo efekt jest mniej więcej taki jak przy wszystkich moich poprzednich kombinacjach dietetyczno-treningowych. Do przodu - ale tak koszmarnie wolno, że gdybym faktycznie ważyła i mierzyła się regularnie, to poczułabym się zdemotywowana - z zazdrością spoglądam na dziewczyny, u których widać efekty po miesiącu czy dwóch.

Nie wiem - zastanawiam się, czy moje ciało faktycznie da się odtłuścić bez jakiś na prawdę dramatycznych rozwiązań dietetycznych. Oczywiście super czysto nie jem - ale damn, miałam w tym roku okresy jedzenia książkowo i i tak nie przekładało się to w najmniejszym stopniu na wagę, tak samo z resztą jak okresy niedojadania i okresy jedzenia za dużo. Jedyne, co mnie zredukowało o 2 kilo to kilkanaście dni problemów żołądkowych i jedzenia poniżej 1000 kcal. Gdyby nie to, to pewnie ważyłabym nadal to samo 63 kg co w grudniu zeszłego roku (ale bardziej przypakowane).

Widzę różnicę na zdjęciach, ale to, jak moje ciało z uporem maniaka trzyma się wagi w przedziale 62-65 od bodaj 3 klasy liceum to dla mnie jakiś kosmos.

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-11-26 13:00:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
A po co Ci taka niska waga? Waga to tylko cyferki, powinno liczyć się dla Ciebie lustro.
No i niestety - jeśli liczysz na redukcję tluszczu, to powinnaś miskę jednak trzymać w 100% czystą.
Poza tym dobrze wiesz, że ja u Ciebie raczej mase widzę i inny rozkład proponowałam na początku

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Powiedziałabym, że po prostu nie rozumiem dlaczego moja waga jest tak...stabilna :S Niby się cieszyć, ale z drugiej strony...damn, powinna jakoś tam się chyba zmieniać w zależności od tego czy jem źle czy w miarę ok? A tu nawet przytyć nie idzie przez święta.

Uważasz, że powinnam dobić te węgle? W sumie po tym miesiącu z jedzeniem jak człowiek raczej bym to w siebie wbiła (w kaszy pęczak!). Jest tylko ten stres, że potem jak mnie przybędzie, to po prostu nijak tego nie zredukuję. Mogę jeszcze poczekać do końca roku, żeby te 10-12 tygodni wyrobić i wtedy patrzeć, czy coś się faktycznie ruszyło, czy nie, i w którą stronę.

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2014-11-26 16:13:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Dużo zalezy od tego, na czym Ci tak naprawdę zalezy, czego oczekujesz od swojego ciała.
Dobrze by było, gdybyś to określiła i w miarę regularnie prowadziła pomiary.
A IMO nie ma sensu czekać 10-12 tygodni, zmiany powinny być widoczne po ok. 4 tygodniach i szkoda marnować czas na stanie w miejscu tak naprwadę. Jeśli chcesz, możesz mi wysłać zdjęcia.

A że waga nie skacze, to tylko wypada się cieszyć

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Głupie odchudzanie - liczę na Waszą pomoc!

Następny temat

Ajvonkaha - Redukcja

WHEY premium