Długo się do tego zabierałem,no i w końcu udało mi się przekonać do założenia swojego DT.
Zacznę od początku: Mam na imię Oskar,22 lata (skończę wkrótce ),swoją przygodę z siłownią zacząłem w 2 klasie liceum.
Była jeszcze przygoda ze sportami walki (BJJ) chociaż zdecydowałem się ostatecznie zostać przy samej siłowni.
Przez całe życie byłem otyłym dzieciakiem który ze sportem miał tyle wspólnego co przed konsolą grając w Fifę .
W końcu podjąłem decyzję żeby zmienić coś w swoim życiu,i poszedłem na siłownie (piwniczanka :D).
I tak od 2 klasy LO sobie ćwiczyłem (ciężko było nazwać to ćwiczeniem,brak jakiejkolwiek wiedzy).
W końcu około 1,5 roku temu postanowiłem zabrać się za to bardziej na poważnie,no i zaczęło się czytanie artykułów,wypowiedzi na forum,słuchanie rad kolegów na siłowni,no i zaplątałem się w to wszystko,każdy miał inne zdanie,każdy dawał to coraz to "magiczniejsze porady".
Próbowałem na prawdę wielu treningów (split,fbw,ppl i itd.) sposobów żywieniowych i moje błądzenie trwało do końca 2013 roku. (Od jakiejś polowy 2013 roku był recomp/redukcja ).
W końcu na początku 2014 roku postawiłem sobie za cel zrobienie formy życiowej na wakacje,trzymanie się jednego wyznaczonego planu,liczenie kcal,no i mogę powiedzieć,że cel zrealizowany,forma życiowa była.
Aż w końcu nastały wakacje i wszystko poszło się je..ać,zaczęło się imprezowanie,podjadanie i cała praca poszła na marne.
Od początku września starałem się zredukować to co przyszło przez wakacje,i poszło w miarę,jednak zaczęły się problemy z motywacją,pytania "po co ja to robię ? " wymówki "przygotowujesz się na zawody,że nie możesz tego zjeść " ?
Nastała decyzja.... CHCĘ STANĄĆ NA SCENIE.
Od kilku dni prowadzi mnie Rafał Noras którzy na pewno będzie mi wybijał z głowy wszelkie cudowne metody,chęci na podjadanie.
"Więcej jaj w tym sporcie" - te słowa mówią wszystko,mniej myślenia,więcej zapier...nia,trzymania michy i efekty będą.
Koniec mojej historii,czas przejść do konkretów
Na założenie dziennika w dziale UNS'a zdecydowałem się z kilku powodów:
-Stałe monitorowanie postępów przeze mnie i Rafała.
-Zgrana ekipa forumowa.
-Osoby z wielką wiedzą które są dla mnie wielką motywacją (nie będę wymieniał wszystkich,bo kilka takich tu przebywa )
-Mega dawka motywacji (bo przecież nie można się opierd...lać jak wszyscy patrzą )
Cel:
Obecnie celem jest pierwsze w życiu budowanie masy z głową,poprawa wielu partii (przydało by się poprawić wszystko,ale priorytetem są dla mnie nogi i klatka ).
Chciałbym stanąć na scenie.. kiedy ? Nie wiem,realne są dla mnie debiuty 2016.
Dieta:
Raczej będzie wyglądała podobnie,czasami małe zmiany:
1 posiłek:
350 g białek jaj,20 g wpc,120 g płatków owsianych,łyżeczka siemie lnianego,30 g orzechów włoskich.
2,3,4,5 posiłek:
150 g piersi z kurczaka/indyka,100 g ryżu basmati/paraboiled,makaronu pełnoziarnistego,warzywa,6 ml oleju MCT.
6 posiłek:
200 g białek jaj,40 g wpc,20 g orzechów włoskich.
Trening:
Grany jest split o dość dużej objętości,5 x week.
Pon: Plecy
Wt: Klatka+ 2 ćwiczenia na barki
Śr: Wolne
Czw: Nogi,łydki
Pt: Barki
Sob: Triceps,biceps
Ndz: Wolne
Docelowo na razie 20 min interwałów po treningu 3x week po siłowym,dalej zobaczymy.
Aktualne prezentuje się to tak (aż wstyd pokazywać..):
Tutaj widać nogi (a raczej nóżki...)
W ramach ciekawostki,przemiana na przełomie kilku miesięcy:
I szczyt formy (ostatni dzień redu,typowa plażówka..)
Zmieniony przez - Osaaa w dniu 2014-11-16 23:40:23