Jemy schabowe,jemy kurczakie w końcu bedą z nas bydlaki

k***a żebym do soboy wytrzymał z tym łądowaniem bo lipa

nie spałem wcale to i ciągnie do węgli

Grekar HELL YEAH! To prawie jak moje sobotnie ładowanie CAAAAŁY BITY DZIEŃ wpyerdalania był

Kazik - poładuj solidnie w sobotę, to na prawdę daje dużo. Mnie jeszcze do dzisiaj trzymało nabicie po tej sobocie. Teraz czuje dopiero, że glikogen wyczerpałem. ( po wczorajszym mega treningu barków i dzisiejszym, rekordowym ciśnięciu pleców. Poszły większe obciążenia i więcej powtórzeń z MEGA czuciem )

robie forme na lato bo to latwiejsze przyjemniejsze madrzejsze i mam konkretny cel na konkretny dzien to i jest motywacja 100%. teraz nie bede sie miesiac zylowal zeby po tyg masy wrocic to tego samego punktu
wiasna lepiej sie robi aero marsze rower milo cieplo przyjemnie.nie trzeba sie ubierac w milion warstw odziezy.w lato lepiej byc chudym bo kondycja lepsza nie poci sie czlowiek jak swinia.i mimo ze sie cwiczy dla siebie to oczywistym jest ze lepiej wygladac dobrze kiedy sie chodzi rozebranym niz ubranym.
nie uwierze nikomu kto pisze ze cwiczy w 100% dla siebie i nic go zdanie innych nie obchodzi.w jakims stopniu kazdego obchodzi zdanie innych i nie da sie tego ominac.
co to wogole znaczy wygladam dobrze dla siebie?nie ma czegos takiego.

paszkos nie popadaj w skrajnosci.w miare estetyczny wyglad?a kto to ma oceniac?Ty sam?nigdy nie bedziesz obiektywny i liczysz sie ze zdaniem innych wiec tak czy siak nie chcesz wygladac estetycznie tylko dla siebie

Jasne, że ma się gdzieś tam na względzie postrzeganie przez innych. Ale nie popadajmy z tego powodu w paranoję.
Ćwiczenie, posiadanie estetycznej sylwetki, dobrego zdrowia itd. powinno "kultywować" się przez całe swoje życie. A nie sezonowo...

Muminek ladnie to ubrales.
ja chce sie podobac zonie

Greku korwa BAN !!


Tak nie wolno przy poniedzialku..

tak ale bez popadania w skrajnosci i bez trzymania bf6% wbrew swojemu organizmowi bo to wcale zdrowe nie jest.ja uwazam ze masowac mozna smialo do tych 15% bf powyzej to juz przesada a ze latwiej redukowac wiosna to inna para kaloszy.

ciagne redukcje od 4 maja to juz troche za dlugo.beret za bardzo zryty.trzeba odpoczac.za rok moze uda sie lepiej ogarnac wyjscie z redukcji.

każdy orze jak może, ja ćwiczę dla siebie, i tego się trzymam, może dlatego mi nie wychodzi, bo chuowa motywacja