[SPAM] Kto urosnąć duży chce, niechaj bierze HMB:D

wydało się

Dream dostanies odemnie z luja

j**nę dzisiaj 85 na przysiad, czuję to

Wiesz co, na 1 roku na WUMie jest tyle nauki, że tutaj - mówię całkiem poważnie - nie ma czasu na pijaństwo. Powiem jeszcze raz - tutaj jest tyle nauki, że nie ma czasu na to, żeby chlać, więc ciężko poznać kto jaki jest "zabawowy". Zazwyczaj ci bardziej zabawowi odpadają lub mają problemy z zaliczeniem szczególnie anatomii czy kinezyterapii. Np tydzień na letnim semestrze wyglądał tak: pon - zaliczenie/wejściówka z kinezy, wt - wejściówka i laborki z biofizyki, śr - anatomia wejściówka (do niej trzeba mieć z 4 dni by się nauczyć, czyli pół tyg samej anatomii się kujesz), czw - zaliczenie z fizykoterapii, pt - zaliczenie/wejściówka z praktyk z kinezy. W pt mieliśmy zajęcia 8-18 To co napisałam to są stałe zaliczenia jakie masz w każdym tygodniu z tych przemiotów + oczywiście każdego dnia jest jeszcze kilka innych przedmiotów z których co kilka tygodni dochodzą kolokwia/zaliczenia praktyczne. W domu siedzisz i się kujesz po 5-6h dziennie. W weekendy wstajesz o 14.

Ja przez pierwszy rok wypiłam ze 2 piwa - z grupą w jakiejś pizzeri przy okazji. Po sesji letniej dopiero pojechaliśmy sobie na jakąs dłuższą imprezę nad wisłę, ale tam też do 2 w nocy max byłam i chyba z 1 piwo poleciało, bo po prostu już nie miałam siły po tym roku.

Tyle, że ja będę studiował zaocznie, bo muszę pracować w tygodniu, raz na 2 tygodnie zjazdy, sobota 8-21, niedziela nie wiem.

To tym bardziej ci nie powiem jak z czasem na zabawy na takich studiach jak ty, bo nie mam doświadczenia.

na takich studiach zabawa nie istnieje

To ja ją stworzę

w sensie na dziennych czy na zaocznych nie istnieje?