sportowa sylwetka

aha i dodam że żygam kurczakiem

co do dnia dzisiejszego to zjadłem może z 1500-1800 kalorii - 3 posiłki (bekon, kiełbasa, jajka, sałaty, kurczak, banany, warzywa) i więcej nie chce mi się nawet jeść. z doświadczeń z przeszłości wiem że nawet przy dwóch posiłkach dziennie mogę utrzymać tę samą wagę i nic mi nie spada.

Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2014-09-02 21:11:41

kalkulator jest podany tutaj: http://www.livestrong.com/article/298307-how-many-calories-should-you-eat-for-bodybuilding/
wg niego żeby nabrać 1 kg tygodniowo muszę jeść 2600 kcal. wg tych z sfd dla utrzymania wagi muszę jeść 3 tys kcal - ja nigdy nie zjadam 3 tys kcal

ten_nowy2

aha i dodam że żygam kurczakiem

co do dnia dzisiejszego to zjadłem może z 1500-1800 kalorii - 3 posiłki (bekon, kiełbasa, jajka, sałaty, kurczak, banany, warzywa) i więcej nie chce mi się nawet jeść. z doświadczeń z przeszłości wiem że nawet przy dwóch posiłkach dziennie mogę utrzymać tę samą wagę i nic mi nie spada.

Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2014-09-02 21:11:41

skoro rzygasz kurakiem a masz i tak dietę wysokobiałkową to zamień go na twaróg, mozzarelle, wątróbki, wołowinę itp. itd opcji jest multum.

100 g kukurydzy ile razy jesz tygodniowo oraz co tam do jasnej ciasnej robi parówka? i nie nie jestem z foodpolice ale parówka to jak walenie sobie młotkiem po kolanach...

to nie jest parówka tylko nie miałem co wpisać. to jest taka angielska kiełbaska wieprzowa którą się smaży . twarogu i mozarelli nie mogę bo nie są paleo
co do kukurydzy to są tam śladowe ilości, generalnie mieszanka warzyw, marchew, cukinia, ogórek, pomidory, cebula, wpisałem jako kukurydza bo nie chciałem liczyć po 20 g każdego

generalnie myślałem że będę bardziej osłabiony na tej diecie. ostatnio to pierwsze dni były koszmarem, teraz normalnie, z tym że poprzednio była to tak ścisła dieta że nawet kawy nie piłem. miesiąc tylko woda. teraz pozwalam sobie na czarną kawę bez mleka i cukru i zielone herbaty na wieczór, jak mam ochotę na coś słodkiego to zjem jabłko albo banana.

Ta kiełbasa to cumberland sausage czy zwykła śniadaniowa? Bo nie wiem czy wiesz, oni do wielu walą rusk - w zasadzie prawie chleb. W Irlandii zdarza się, że to g**** stanowi blisko połowę wagi produktu. Irlandczyk się zachwyca ja nie tknę :). Są też prawdziwi rzeźnicy, którzy robią domowe kiełbaski na drogim mięsie ale to rzadkość. Warto wiedzieć co jesz, zwłaszcza na paleo.
Co do kalorii to jakoś mało ich ale to zależy od Twojego celu. Chcesz budować? Potrzebujesz nieco więcej. Potestuj i się okaże.

narazie chce zbic tluszcz z brzucha a kielbaska faktycznie cos jak Cumberland - zjem dzisiaj tylko dlatego ze termin waznosci sie konczy a nie chce jedzenia wywalac

mały update. kolejny cm z pasa poleciał.
waga raczej bez zmian albo na niewielki minus,
obwód talii na czczo to obecnie 82-82,5 cm
obwód poniżej pempka to 83.5-84cm, optycznie też zaczyna to lepiej wyglądać.
poza tym ćwiczenia na brzuch nauczyły mnie poprawnej postawy także z lordozy raczej niewiele zostało - ćwiczenia jakie stosowałem to: 3 serie po 10 powt kolan do klatki w zwisie na drążku (rowione w ten sposób że aż biodra przy kręgosłupie szły do przodu), po tem to samo ale na drążkach do dipów, a na koniec też 3 serie po 10 powt nie wiem jak się ćwiczenie nazywa, leżysz i spinasz brzuch tak żeby palsami dłoni dotknąć palców stóp - ręce i nogi proste.

gdyby wierzyć kalkulatorom http://potreningu.pl/kalkulatory/tluszcz to bf spadł mi poniżej 14%

witam znowu. ważyłem się znowu, waga spadła do 76.4kg, na czczo. pas od poprzedniego wpisu już raczej nie spada. i tu mam pytanie: redukcja wychodzi tak sobie, jem raczej mało, poniżej 2 ts kcal

pod długim okresie zwalnia, to normalne. zrób jakieś porządne zestawienie( jedzenie, aktywność itp.) to może coś chłopaki doradzą. wpisy raz na 10 dni to mało żeby cokolwiek powiedzieć.

miałem edytować bo wysłałem to w pół zdania
co do jedzenia to przeważnie dzień za dniem to samo czyli 700g kury, 200g ryżu, warzywa, banan albo 2 przed treningiem, ze 2 jabłka w dzień, wieczorem jakaś lekka kolacja, raz na kilka dnie w beztreningowe jak siedze w domu obchodzę się 2ma posiłkami, siedze na tyłku to i jeść się nie chce
ćwicze 3xtydzień, plus bieganie na bieżni po 20-25min, plus rowerem do/z pracy i na siłownie, około 80-100km na tydzień.
obecnie najbardziej zależy mi najbardziej na węższym pasie i z 2-3cm większym bicepsie bo łapa chuda.

i pytania:
ciągnąć dalej trening tak jak to robię? (od czerwca prawie 5cm z pasa poszło przy utracie 1kg) - na czasie mi raczej nie zależy, nigdzie się nie spieszę
do ilu zbijać pas/talie? obecnie jest to 82 cm w talii i 83.5cm w pasie pod pępkiem, optycznie od ostatnich fot raczej się nic nie zmieniło.

pozdrawiam serdecznie

Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2014-09-21 20:30:28