Kacper 95 Hiszpania debiuty 2016

Day 57

DNT

Czyli totalny relaks i op*****lanie sie oprócz załatwienia paru spraw jak na codzień to byłem ponad 5 h na basenie sporo popływałem , woda była specjalnie chłodna że tak powiem ale jak poleżałem 30 min to wyglądałem niczym krewetka Wogóle bardzo gorąco w Siperniu tutaj myśle że najbardziej ale jeszcze cały wrzesień upałów przedemną Tak więc myśle że regeneracja poszła okej.

Suplementacja:

Kawa
Wapń

Regeneracja:

7 h

Domsy:

Brak ale zmęczenie odczuwam coraz bardziej po dniach siłowych.

Dieta:

A tak to wyglądało oprócz tego co na zrzucie z potrneingu to weszło sporo warzyw : marchewki , pomidory , szynka " serrano " bardzo kaloryczna której nie wliczyłem ( 100 g - 33 g białka ) zjadłem jej około 30g .






Zmieniony przez - kacper95 w dniu 2014-08-28 15:30:05

PIWO ?! Białko ścięte, all gains lost :D

piwo kacper. Tydzień treningów w plecy

Spodziewałem sie takich odpowiedzi teraz będzie tak:

pat34

PIWO ?! Białko ścięte, all gains lost :D

Ty tu nie spamuj PAT bo zaraz szanowny Pandarek cie op******i

Day 58

Wczorajsza wypiska

Trening - Plecy + Barki + Kaptury

Z treningu jestem zadowolony poszeł okej chociaż odczuałm lekkie zmęczenie .. coś trzasneło mi że tka powiem w pelcach jak spróbowałem zrobić wiosłowanie siedząc z ciężarme 55kg ( pomyliłem miało być 50 ) a że ruch był lekko oszukany to sie pelcy odezwały , dzisiaj jak wstałem rano to nic nie boli więc jestem dobrej myśli i tu nauczka że przy treningu pleców powinna być pedancka tecnhika

Plecy:

1.Rack Chins:

10 x CC / 10 x CC / 10 x CC

2.Wiosłowanie na wyciągu dolnym siedząc:

15 x 25kg / 12 x 35kg / 10 x 45kg / 6 x 55kg

3.Podciąganie na drązku chwytem neutralnym:

8 x CC

4.Wiosłowanie z rączką wyciągu dolnego jednorącz:

15 x 15kg / 12 x 20kg / 10 x 25kg

5.Ściąganie drążka do klatki szerokim podchwytem:

15 x 20kg / 15 x 25kg

Barki:\

1.Arnoldki:

15 x 8kg / 12 x 9kg / 10 x 10kg

2.Podciąganie do mostka na wyciągu dolnym:

15 x 20kg / 15 x 25kg

3.Unoszenie ramion w przód z hantlami:

10 x 7kg / 10 x 8kg

4.Unoszenie hantelki bokiem:

15 x 5kg

5.Odwrotne rozpiętki z hantlami leżąc na ławce poziomej:

15 x 4kg / 15 x 4kg / 15 x 4kg

Kaptury:

1.Szrugsy z hantlami:

30 x 10 kg / 25 x 12.5kg / 25 x 15kg



Regeneracja:

10 h

Domsy:

Brak

Suplementacja:

Kawa przedtreningiem

Dieta:

Od jakiegoś czasu zbieram się, żeby tu napisać to napiszę ;)
IMO te plany zdecydowanie przeładowane ;) Np. plecy na twoim (i moim) poziomie w zupełności wystarczą 3 ćwiczenia - MC, wiosło (ciężką sztangą) i drążek. Nic więcej. Tylko tyle i aż tyle. Za lekko? Zrób X serii, dodaj na patyk, dodaj regresy.

Domyslam się, że zaraz przyjdą osoby które mnie zlinczują, ale przez podobny etap sam przechodziłem. Więcej teorii treningu, nawymyślanych ćwiczeń, niż samego ćwiczenia. Do tego odpowidnia micha i regeneracja.

Piszesz o problemach z zasypianiem. IMO najlepsza rada: popracuj DŁUGO (cały dzień) fizycznie na dworzu przez kilka dni - padniesz do kołderki raz dwa ;)

Ja osobiście popieram i też uważam Kacper że lepsze efekty miał byś na jakimś prostym planie z podstawowymi ćwiczeniami wielostawowymi. Łatwiej było by Ci zbudować siłe w podstawowych bojach spokojnie mogł byś się regenerować trenując 3-4 razy tyg i dokładać ciężary na patyk. A tak wydaje mi się że zajedziesz się za bardzo w dnii Hipertrofii i nie wejdziesz na konkretny ciężar w dni siłowe.
Często najprostsze rozwiązania dają najlepsze efekty

Zmieniony przez - pat34 w dniu 2014-08-29 14:53:07

W pełni sie z wami zgadzam panowie , i niech nikt tobie Kalikstat nic nie mówi bo nie będzie miał racji , po PHAT będzie albo pusch pull legs albo jakiś pslit same podstawy mam to już obgadane z jednym gościem który będzie mi pomagać na siłowni u mnie ( teraz jestem na innej ) . Co do PHAT imo skompikowany plan i trzeba mieć wszystko dopięte na guzik ale jak coś zaczynam to to kończe a pozatym siła wzrośnie ( przed była przerwa z powodu kontuzji ) i efekty napewno będą , ze snem problemu już nie ma , z michą jak narazie też nie , efekty widoczne w lustrze , progres jest więc nie będe sie w dobrym momencie wycofywał , wziąłem sie też za ten plan bo mnie ciekawił i tak przynajmniej jak do neigo za dajmy na X-miesięcy podejde to będe już wiedział co i jak miał jakieś doświadczenie. Jak skońze PHAT to właśnie będe każdy trening opierał na pdostaowych ćwiczeniacj / bojach gdzie będzie szła progresja siłowa w każdym tygodniu i ilośc powtórzeń oprócz nóg , kapturów będzie oscylowała 10-6 maszyny i izolacje będą ale w mniejszym stopniu , sam wiem już co na mnie działa więc napewno będzie dobrze .Dodam jeszcze że jak skończe PHAt i powróce na swoją siłke w mieście to przynajmniej wstydu nie będzie ( siłowo tzw )

A nie lepiej od razu się przerzucić?
Skończyć to możesz książkę czytać, a tu nie masz określonych ram ;)