Smaug - redukcja początkującej gruszki.

Nogi do zimnej wody (Rzeka, jezioro idealne)

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2014-08-04 10:07:52

Ruda_29

Nogi do zimnej wody (Rzeka, jezioro idealne)

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2014-08-04 10:07:52

Dziękuję bardzo za radę.

Jutro wrzucam podsumowanie tygodnia + pomiary.

Jeszcze jedno pytanie nasunęło mi się na myśl. Wyczytałam na forum, że mitem jest zakaz jedzenia węglowodanów na ostatni posiłek przed snem. Nie było to jednak napisane stricte w kontekście redukcji. Czy to prawda? Często na kolację jem 30-50 g kaszy/ryżu/płatków owsianych.

Ja zacinam węglowodany aż mi się uszy trzęsą na kolację :) i coś tam leci, więc mit :) przynajmniej dla osób, które nie są pro :)

Mit, jak mieścisz się w bilans jest ok. I mają też wpływ na lepszą jakość snu

Iskra14

Ja zacinam węglowodany aż mi się uszy trzęsą na kolację :) i coś tam leci, więc mit :) przynajmniej dla osób, które nie są pro :)

To dobrze, bo ja największą ochotę na węgle mam rano i właśnie wieczorem.

Po 7 dniach diety bez ćwiczeń:

Wiek : 27
Waga : 54,5 (-0,4 kg)
Wzrost : 155 cm
Obwód w biuście(1) : 80 cm (0 cm)
Obwód pod biustem : 65 cm (0 cm)
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 66 cm (0 cm)
Obwód na wysokości pępka : 70 cm (- 1cm)
Obwód bioder (3): 96 cm (- 2cm)
Obwód uda w najszerszym miejscu : 55,57 cm (- 1,5 cm)
Obwód łydki : 37 cm (0cm)

Domyślam się, że to tylko woda, ale i tak progres zawsze cieszy.

Byłabym bardzo wdzięczna za ocenę mojego tygodniowego menu. Mam wobec niego kilka "ale" i z chęcią skonfrontuję je z opiniami osób wdrożonych w temat.

Na pewno kupię olej kokosowy, ale póki co szukam nierafinowanego. Nabiał będę ograniczać wyłącznie do jednej porcji i to najlepiej ten nieprzetworzony i fermentowany lub twarogi półtłuste. Źródło białka: mięso (z wyjątkiem hodowlanych kurczaków i bardzo tłustych kąsków czy wędlin sklepowych), strączkowe (bez soi), podroby, ryby. Tłuszcze: orzechy, oliwa z oliwek, olej kokosowy. Węglowodany: gruboziarniste kasze, ryż brązowy, rzadziej makaron razowy czy chleb na zakwasie (własnej roboty). Dużo wody, herbaty ziołowe, zielona. Sporo warzyw, owoce raz dziennie 1 porcja.

Na koniec mam 2 pytania:

1) Czy macie jeszcze jakieś rady dla gruszek i kobiet z PCO? Gruszki powinny jeść warzywa krzyżowe, ale mam pytanie odnośnie kapusty - polecana jest surowa i gotowana, czy również kiszona (nie kwaszona z octem i cukrem) ma pozytywny wpływ na kobiety o moim typie budowy? Przy PCO powinnam unikać węglowodanów prostych i żywności wysokoprzetworzonej, więc z tym nie będzie problemu. Czy jest coś jeszcze o czym nie wspomniałam?

2) Czy możecie polecić jakąś fachową literaturę, artykuły dot. biochemii ludzkiego organizmu, układu dokrewnego, fizjologii? Czytam SFD, ale chciałabym się też zaopatrzyć w jakąś książkę i powoli zgłębiać wiedzę, by nie odstawać tak bardzo od Was.


PS: pierwszy dzień był bardzo kiepski, bo czyściłam lodówkę z resztek.

Pozdrawiam serdecznie.

Zmieniony przez - Smaug. w dniu 2014-08-05 10:36:23

Wrzucam wczorajszy i dzisiejszy jadłospis. Mleko 1,5% to woda, ale takie akurat miałam. Będę kupować tylko 2% i najlepiej nie UHT.

Wrzucam dzisiejsze menu.

Mam 2 pytania:

1) Jutro jadę na działkę ze znajomymi. Czy mogę przygotować dla siebie coś na grilla (np. pierś indyczą)? Taka forma przygotowania potraw ma jakieś znaczenie dla redukcji?

2) Czy jak zjem od czasu do czasu schab wieprzowy duszony/gotowany na parze (oczywiście bez panierki), to będzie to jakaś zbrodnia przeciw redukcji?






Zmieniony przez - Smaug. w dniu 2014-08-07 17:38:58

Grill ani wieprz raz na ruski rok nie zabiją

Kolejne menu.

Weekend pewnie będzie mniej udany z uwagi na wyjazd na działkę. Postaram się utrzymać kaloryczność i rozkład BWT.

We wtorek kolejne mierzenie i ważenie.