Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
192
Witam,
Szukam treningu, który pozwoli mi na zachowanie dotychczasowego trybu życia a przynajmniej nie zdezorganizuje go całkowicie. Trenuję a raczej próbuję trenować od kilku lat, jednak nigdy nie udało mi się ćwiczyć dłużej niż parę miesięcy.
Zawsze wygląda to tak samo: w pierwszych tygodniach pojawiają się jakieś efekty, rośnie siła i wytrzymałość. Następnie jest załamanie- czuję się ociężały, szybciej się męczę, pojawia się brak energii i ból stawów/ mięśni.
Co dziwne nie mam takich problemów, gdy wracam do normalnych rozmiarów i nie ćwiczę- mogę spać po 4 godziny na dobę, jeść byle co a i tak jestem pełen energii i wypoczęty.
Próbowałem FBW, split-a i zawsze kończyło się tak samo. Dlatego też mam pytanie: czy jest jakiś trening nie obciążający organizmu tak bardzo? Nie zależy mi jakoś specjalnie na masie- chodzi głownie o wypracowanie "zdrowej" estetycznej sylwetki.
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
'Obciążenie' możliwe, że masz na myśli po prostu intensywność. Bez tego nie osiągniesz żadnych efektów.
Musisz się zastanowić czy chcesz się bawić czy ciężko trenować. Nie rozumiem co ma wspólnego temat z tym co napisałeś. Musisz znaleźć balans w życiu pomiędzy siłownią, a życiem. Zapewne to nie sprawność fizyczna, tylko psychika jest Twoim wrogiem.
Co do stawów, jest mnóstwo przyczyn w tym ( nie odpowiednie wykonywanie ćwiczeń ) brak energi? naturalne skoro dajesz z siebie wszystko, a ból mięśni to mogą być po prostu domsy 'zakwasy'
Szacuny
524
Napisanych postów
21399
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
141207
Proponuje się przyglądnąć regeneracji, diecie i treningowi bo w tym możę być problem, łapie cię może po prostu przetrenowanie. Moze też za długo ćwiczysz jednym planem i wkrada się monotonia.
Zmieniony przez - Viren w dniu 2014-07-30 20:25:48
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
Tak naprawdę każdy trening jest takim małym, lokalnym przetrenowywaniem. Jeśli nie odżywiasz się dobrze i nie wypoczywasz, to ten stan się pogłębia.
Budowanie sylwetki zawsze wymaga jakichś wyrzeczeń. Na początku jest łatwiej, gdyż rośniesz od patrzenia na sztangę.Natomiast później zaczynają się schody.Czasem trzeba wyskoczyć do znajomych z pojemnikiem na jedzenie, czasem trzeba odmówić fast fooda czy alkoholu..itd. Gdyby wystarczyło tylko trenować, to większość ludzi cieszyłaby się estetyczną sylwetką.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Osoba ze stażem poniżej roku nie jest w stanie się nawet zbliżyć do przetrenowania. ( Z tym, że pozostajemy w normalnym uniwersum, czyli kilka treningów tygodniowo, a nie 2-3 sesje DZIENNIE po 2 h - wtedy przetrenowanie murowane)
Problemem jest słomiany zapał i chęć dostania wszystkiego, od razu. Zakładam, że jesteś, jak to mówią goście za kanałem- lounge lizard (albo couch potato jak to mawiają za oceanem) i żadnego sportu nie uprawiasz? Jeśli tak, to chwyć się za jakiś sport, który lubisz. Może to być na początek nawet "skłosz" czy bieganie, bylebyś robił, to co lubił i nie podchodził alergicznie do samej myśli o wyjściu z domu na trening.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
192
Bieganie jest dobrym pomysłem- próbowałem i szło nieźle (samo wyjście sprawiało przyjemność). Gdy biegałem zauważyłem, że szybko chudnę (wracam do "szczurowatego" wyglądu). Czy byłby sens robić przed albo po bieganiu parę serii na bic, tric i dajmy na to klatę?
Zmieniony przez - Dziewogrzmot_Piast w dniu 2014-07-31 18:19:43
Szacuny
3
Napisanych postów
410
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
14269
Nie wiem po co ten post ale napisałeś jak byś musiał ćwiczyć ze mozesz jesz byle co i spac 4 godz. To co robisz to bo musisz mozna cwiczyc cos bo sie to lubi....
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
192
Napisałem ten post ponieważ szukam treningu, który pozwoli zachować dotychczasowe przyzwyczajenia i nawyki. Oczywiście wiem, że nie ma nic za darmo i domyślam się, że trening taki może dawać mniejsze efekty niż tradycyjne podejście(tzn tradycyjny trening, dieta i cała reszta). Lubię ćwiczyć i z chęcią poświęcę godzinę dziennie na ćwiczenia. Problem polega na tym, że szkoda mi czasu na przesypianie godzin, w których mógłbym zrobić coś innego, liczenie kalorii czy szykowanie i bieganie z własnym jedzeniem.
Szacuny
66
Napisanych postów
896
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
36654
Dziewogrzmot_Piast
Napisałem ten post ponieważ szukam treningu, który pozwoli zachować dotychczasowe przyzwyczajenia i nawyki. Oczywiście wiem, że nie ma nic za darmo i domyślam się, że trening taki może dawać mniejsze efekty niż tradycyjne podejście(tzn tradycyjny trening, dieta i cała reszta).
Lubię ćwiczyć i z chęcią poświęcę godzinę dziennie na ćwiczenia. Problem polega na tym, że szkoda mi czasu na przesypianie godzin, w których mógłbym zrobić coś innego, liczenie kalorii czy szykowanie i bieganie z własnym jedzeniem.
Więc niestety odpuść sobie robienie fajnej sylwetki. Na prawdę tak trudno 3 razy w tygodniu poćwiczyć po półtorej godziny, rano wstać zrobić sobie jedzenie na cały dzień i mieć spokój ?