PŚ w skokach

PŚ w Engelberu: Organizatorzy załatwili skoczków (wpierw był art ze wszystko jak w zegarku ... a teraz hmm - chyba ktos pił )

W czwartek w szwajcarskim Engelbergu miały się odbyć nieoficjalne treningi na skoczni, na której w sobotę i niedzielę będę rywalizować zawodnicy. Jak poinformował jednak portal skispringen.com, żaden z zaplanowanych treningów nie doszedł do skutku.


R E K L A M A czytaj dalej









Wszystkiemu winni są organizatorzy, którzy nie przygotowali odpowiednio rozbiegu.

Co prawda drużyny: Austrii, Korei Południowej, Japonii, Czech, Włoch i szwajcarii były gotowe do skakania, jednak organizatorzy nie wywiązali się ze swoich obowiązków.

Zespoły narodowe udały się więc do hotelu. Wygląda zatem na to, że w czwartek nie odbędzie się żaden z treningów, choć skoczkom sprzyjała pogoda, bowiem było minus pięć stopni i świeciło słońce.


Pozdro - Tomek

ale ja tylko wysyłam - chodziło o onet albo o szwajcarów

Pozdro - Tomek

Dyrektor PŚ w Zakopanem: Koniec szałasu, ładny płot

Organizatorzy konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich, które odbędą się w Zakopanem 17 i 18 stycznia, poinformowali na czwartkowej konferencji prasowej, że na zawodników będzie czekał nowy domek startowy.


"To naprawdę wysokiej klasy budyneczek dla 30 zawodników z pełnym wyposażeniem sanitarnym, z monitorami, nagłośnieniem, przeszklony. Skoczkowie oczekujący na start będą tam mieli znakomite warunki. W porównaniu z poprzednim domkiem, a właściwie szałasem, różnica jest ogromna. Tamten powstał w 1962 roku i panowały w nim warunki spartańskie" - poinformował dyrektor komitetu organizacyjnego PŚ w Zakopanem, Lech Nadarkiewicz.

Wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego dodał, że specjalnie na zawody PŚ powstały ogrodzenia wokół Wielkiej Krokwi.

"Płoty są ładne, ażurowe. Jeden ogradza cały obiekt, drugi oddziela kibiców od skoczni i dzieli teren blisko obiektu na sektory. Oczywiście w obu są wyjścia ewakuacyjne. Dzięki temu zwiększy się bezpieczeństwo na zawodach. Z tych samych względów postanowiliśmy ograniczyć liczbę widzów z 40 do 32 tysięcy. Postawiliśmy na jakość i oglądanie skoków w godnych warunkach" - powiedział Nadarkiewicz.

Organizatorzy opracowali koncepcję poprawy warunków pracy dziennikarzy, i w następnej edycji Pucharu Świata wokół skoczni pojawi się 20 kabin komentatorskich, nie zapomniano także o szatniach. Pracę rozpoczną się wiosną 2004 roku.

Organizacja ruchu w Zakopanem i najbliższej okolicy w dniach pucharowej rywalizacji odbywać się będzie według identycznych zasad jak w roku ubiegłym.

Podczas konkursów PŚ na Wielkiej Krokwi staną dwa telebimy, jeden będzie miał 24, drugi 20 metrów. Spiker będzie przebywał na dole, przy stadionie, a nie jak przewidują przepisy FIS na wieży sędziowskiej. PZN otrzymał na taką zmianę specjalne pozwolenie od dyrektora PŚ Waltera Hofera.

Organizatorzy poinformowali, że na PŚ do Zakopanego przyjadą prawdopodobnie skoczkowie z 18 krajów. Członkowie wszystkich ekip mają liczyć około 160 osób. Budżet zawodów to dwa miliony złotych.

Konkursy obejrzy szereg znamienitych gości. Zaproszenie przyjął prezydent RP Aleksander Kwaśniewski oraz m.in. ambasadorowie USA, Anglii, Tunezji, Filipin i Austrii.

Sprzedane zostały już bilety na trybuny boczne (po 50 złotych). Dostępne są jeszcze wejściówki na stadion (po 40 złotych).

Według prognoz meteorologicznych w tym czasie w Zakopanem ma być bardzo mroźno. "Duży mróz to brak wiatru, czyli bardzo dobrze. Oprócz oficjalnych prognoz mamy także przewidywania górali, zdaniem których 17 i 18 stycznia będzie pełnia, przy której pogoda się stabilizuje. Na wszelki wypadek rozglądamy się czy gdzieś można ubezpieczyć konkursy na wypadek wiatru..." - powiedział Nadarkiewicz.

Zawody w Zakopanem rozpoczną się tak naprawdę w piątek, 16 stycznia.

"Ekipy przyjadą dzień wcześniej, a w piątek przeprowadzą dwa treningi i kwalifikacje do sobotniego konkursu. Na sobotę zaplanowaliśmy serię próbną i dwie serie konkursowe. W niedzielę skoczkowie wezmą udział w kwalifikacjach i konkursie" - przedstawił plan zawodów prezes PZN, Paweł Włodarczyk.


Pozdro - Tomek

Tajner: Skoki Małysza były perfekcyjne

W sobotę i w niedzielę czekają nas 5. i 6. konkurs skoków o Puchar Świata w szwajcarskim Engelbergu. Wczoraj wieczorem nasza ekipa przybyła do Szwajcarii, gdzie dzisiaj planowany jest oficjalny trening i seria kwalifikacyjna – informuje „Dziennik Polski”.



Fot. skispringen.com.pl

Nasi skoczkowie wczoraj do południa trenowali jeszcze w Titisee-Neustadt. Oddali po 6 skoków w idealnych warunkach, było bezwietrznie, minus 8 stopni. Trener Apoloniusz Tajner był bardzo zadowolony z pobytu w Niemczech.

- Mogliśmy nadrobić zaległości, zawodnicy oddali w sumie po około 30 skoków. Skoki Małysza były już perfekcyjne (najdalej 139 metrów), dobrze skakał Bachleda, poprawili się Pochwała (między 123 a 127 metrów) i T. Tajner (120-123 metry).



Pozdro - Tomek

"Małysz nie ma takich wpadek jak Hannawald"

Wczoraj ekipa polskich skoczków dotarła do Engelbergu, gdzie w sobotę i niedzielę odbędą się kolejne konkursy Pucharu Świata – informuje „Dziennik Polski”.



Fot. skispringen.com.pl

Wcześniej podopieczni trenera Tajnera trenowali w Titisee-Neustadt, gdzie skakali wraz z Niemcami, z których najlepiej prezentował się Sven Hannawald.

- Hannawald prezentuje się coraz lepiej, jest skoczkiem nienagannym technicznie, jeśli warunki na skoczni są optymalne, jest bardzo groźny. Nie zawsze daje sobie radę w wietrznych warunkach. Pod tym względem Adam jest zdecydowanie lepszy, jemu nie zdarzają się takie wpadki jak Niemcowi, że nie wchodzi nawet do finału - mówi Tajner.


Pozdro - Tomek

PŚ w skokach: Dobra wiadomość z Engelbergu

Walter Hurschler, szef skoczni Titlis w Engelbergu, mówi, że nie powtórzy się Kuusamo, Trondheim czy Neustadt, gdzie wiatr w dużej mierze storpedował zawody – czytamy w „Rzeczpospolitej”.


R E K L A M A czytaj dalej









Tu prognozy meteorologiczne są optymistyczne. W sobotę ma być piękna pogoda, wymarzona dla skoków. Gorzej może być w niedzielę, gdy masy zimnego powietrza zderzą się z ciepłym. To prawdopodobnie spowoduje turbulencje i w efekcie zakłóci przebieg drugiego konkursu. Tego obawia się również Walter Hofer, dyrektor zawodów o Puchar Świata. Ostatnio nie ma on najlepszej prasy. Atakowany jest za decyzje, które podejmował w Kuusamo czy Trondheim. Optymistą natomiast jest trener Szwajcarów Berni Schoedler. Jego zdaniem oba konkursy rozegrane zostaną bez przeszkód.



Pozdro - Tomek

Niemcy chcą zdetronizować Małysza

Atak na pozycję lidera PŚ, którą zajmuje Adam Małysz, zapowiadają Niemcy, którzy od piątku mają skakać na nowych, ponoć znacznie szybszych na rozbiegu, nartach – informuje „Życie Warszawy”.


R E K L A M A czytaj dalej










Fot. skispringen.com.pl

- Jeśli mają nowy sprzęt, to pewnie testowali go w Neustadt. Skakaliśmy w jednej grupie i nie widziałem u nich jakichś znaczących zmian w prędkości na progu czy w locie - uspokaja Apoloniusz Tajner.



Pozdro - Tomek

PŚ w skokach


TK/inf. własna/19 grudnia 2003 11:50


I trening: Ahonen najlepszy, Małysz jak Hannawald

Janne Ahonen był najlepszy na podczas pierwszego treningu na skoczni Titlis w Engelbergu. Fin uzyskał 133,5 metra.


Drugie miejsce zajął Sigurd Pettersen - 130,5 m.

Adam Małysz, ex aequo z Niemcem Svenem Hannawaldem, byli na trzeciej pozycji. Obaj uzyskali 127,5 metra.

Bardzo słabo zaprezentowali pozostali nasi reprezentanci. Tomasz Pochwała był 39. - 109,5 m, Tomisław Tajner 54. - 102 m, zaś Marcin Bachleda 57. - 100,5 m

Pozdro - Tomek

Wyniki I treningu:

Lp. nr zawodnik kraj odległość
1. 63. Ahonen Janne FIN 133.5
2. 62. Pettersen Sigurd NOR 130.5
3. 58. Hannawald Sven GER 127.5
3. 65. Małysz Adam POL 127.5
5. 52. Hoellwarth Martin AUT 126.5
6. 59. Hautamaeki Matti FIN 125
7. 47. Uhrmann Michael GER 124
8. 48. Mechler Maximilian GER 122
8. 23. Solem Morten NOR 122
8. 57. Widhoelzl Andreas AUT 122
8. 8. Koch Martin AUT 122
12. 50. Zonta Peter SLO 121.5
13. 35. Schwarzenberger R. AUT 120
14. 37. Hautamaeki Jussi FIN 119.5
15. 53. Kokkonen Akseli FIN 119
15. 60. Kiuru Tami FIN 119
17. 44. Kofler Andreas AUT 118.5
18. 51. Goldberger Andreas AUT 118
19. 41. Funaki Kazuyoshi JPN 117.5
19. 43. Stensrud Henning NOR 117.5
21. 4. Hansen Kim-Roar NOR 117
22. 36. Liegl Florian AUT 116.5
23. 55. Kasai Noriaki JPN 116
24. 39. Hocke Stephan GER 115.5
24. 42. Spaeth Georg GER 115.5
26. 9. Korniłow Denis RUS 115
27. 54. Ingebrigtsen Tommy NOR 114
27. 49. Bardal Anders NOR 114
27. 56. Romoeren Bjoern Einar NOR 114
30. 46. Schmitt Martin GER 113.5
30. 32. Kuettel Andreas SUI 113.5
30. 7. Tachtahunow Asan KAZ 113.5
30. 6. Pikl Primoz SLO 113.5
34. 22. Choi Yong Jik KOR 112.5
35. 64. Ljoekelsoey Roar NOR 112
36. 38. Chedal Emmanuel FRA 111
37. 25. Ipatow Dimitrij RUS 110.5
38. 12. Eriksson Johan SWE 110
39. 14. Pochwała Tomasz POL 109.5
39. 61. Lindstroem Veli-Matti FIN 109.5
41. 24. Nagiller Christian AUT 108.5
42. 20. Steinauer Marco SUI 108
43. 3. Aren Andreas SWE 107.5
43. 45. Yamada Hiroki JPN 107.5
45. 18. Durand Florentin FRA 107
46. 21. Norcic Bine SLO 106.5
47. 30. Janda Jakub CZE 105
47. 13. Żaparow Radik KAZ 105
49. 34. Ammann Simon SUI 104.5
49. 16. Mesik Martin SVK 104.5
51. 27. Mazoch Jan CZE 104
51. 17. Lappi Arttu FIN 104
53. 15. Bolognani Alessio ITA 103
54. 5. Tajner Tomisław POL 102
55. 26. Kang Chil Gu KOR 101
55. 28. Ritzerfeld Joerg GER 101
57. 2. Vogel Marc SUI 100.5
57. 33. Bachleda Marcin POL 100.5
59. 31. Herr Alexander GER 98.5
60. 40. Miyahira Hideharu JPN 98
61. 10. Radelj Jure SLO 97
62. 19. Kreuzer Christoph NED 95.5
63. 29. Matura Jan CZE 95
64. 11. Anisimow Maksim BLR 86
65. 1. Dessum Nicolas FRA DNS


Pozdro - Tomek

II trening: Hautamaeki najlepszy, Małysz słabiej

Druga seria treningowa na skoczni Titlis w Engelbergu, podobnie jak pierwsza zakończyła się zwycięstwem fińskiego skoczka. Tym razem najlepszy był Matti Hauatameki, który skoczył 128,5 metra. w I serii triumfował Janne Ahonen.


Tuż za Hauatamaekim w drugiej serii treningowej uplasował się Niemiec Sven Hannawald, który dotknął nartami zeskoku na 128. metrze. Trzeci był Ahonen - 127 m.

Adam Małysz, który w pierwszej serii treningowej był 3., tym razem po skoku na 123,5 m zajął 8. pozycję, razem z dwoma innymi zawodnikami Mortenem Solemem i Jussi Hautamaeki.

Nieco lepiej niż na pierwszym treningu spisali się pozostali nasi reprezentanci: Tomisław Tajner był 33. - 112,5 m, Marcin Bachleda 44. - 107 m, zaś Tomasz Pochwała 53. - 104,5 m.

Niespodziewanie dobrze zaprezentował się Rosjanin Dimitrij Ipatow, który po skoku na 123 metry został sklasyfikowany na 11. miejscu.



Pozdro - Tomek