Redukcja, pomóżcie :)

Wiek : 17
Waga : 76
Wzrost : 186
Staż treningowy: Można powiedzieć, że żaden, czasem jedynie pojeżdżę sobie na rowerku stacjonarnym lub normalnym. Pomacham hantelkami.
Obwód pasa: Jeżeli jest konieczny wrzucę wieczorem.
Obwód klaty: Jeżeli jest konieczny wrzucę wieczorem.
Obwód uda: Jeżeli jest konieczny wrzucę wieczorem.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): Piłka nożna (na wfie, który mam 2 razy w tygodniu) czasem się zdarzy też w weekend coś zagrać.
Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby) : Brak.
Stan zdrowia: Mam astmę, jednak nie przeszkadza mi ona w wykonywaniu ćwiczeń.
Preferowane formy aktywności fizycznej: Brak
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Brak
Stosowane wcześniej diety/rozklad b/w/t: Starałem się ograniczać słodycze, fast foody i napoje mocno słodzone i gazowane.
Wrażliwość na stymulanty: -
Możliwosci finansowe: Bez większych ograniczeń.
Cel/problem/opis: Moim celem jest zredukowanie tego co trzeba zredukować, nie ma tego dużo moim zdaniem, tym bardziej wydaje mi się, że zadanie mam ułatwione. Ponad to chciałbym zacząć prowadzić bardziej aktywny tryb życia, więc myślę, że jedno z drugim współgra. Podrzucam wam dietę, którą sobie ułożyłem, na razie mam jeden dzień z wszystkim obliczonym, resztę powoli planuje. Liczę na ocenę i pomoc. :) Przepraszam, że nie rozpisane w dzienniku żywieniowym, ale mam tak to rozpisane wcześniej, że nie dam rady wprowadzić tego do dziennika.

Poniedziałek:

Śniadanie: 2 kanapki z serem + jogurt ( 500 kCal [28B, 77W, 18T] )
2 Śniadanie: 2 kanapki z serem (złożone) ( 542 kCal [26B, 75W, 15T] )
Obiad: 2 krokiety lowcarb

(660 kCal [74B, 2W, 40T]
Po treningu: 1 krokiet lowcarb (330 kCal [37B, 1W, 20T]
Kolacja: 2 danio kawowe z kulkami w czekoladzie (475 kCal) [19B, 60W, 17T]

ILOŚĆ KALORII: 2500 kCal
B: 184
W: 215
T: 110

jakie jest pytanie?

kanapki i danio nie pasuja do orkiestry zbytnio.
poza tym zaczynasz ze zbyt niskiego pulapu kalorii

Chętnie bym zastąpił te kanapki, ale w poniedziałek zazwyczaj wstaje o 6 i nie mam chęci robić coś lepszego, a drugi posiłek jest w szkole, także też odpada wykluczenie pieczywa, jednak kompletnie przerzuciłem się na ciemne. Danio zastąpić tuńczykiem? Co do ilości kalorii to po takiej dawce czuje się najedzony.

Polecicie mi jakieś dobre treningi? Raczej wolę ćwiczyć krótko, a intensywnie.

Według mnie jest za mało węglowodanów i za dużo tłuszczy jak na start redukcji wg mnie. Co do treningu "krótkiego i intensywnego" to na pewno powinny wpaść treningi siłowe chociażby 2-3 razy w tygodniu i możliwie treningi HIIT, jeśli astma w tym nie przeszkadza

Zmieniony przez - kurekskiPrzemuś w dniu 2014-06-09 17:38:05

Znacie jakiegoś personalnego trenera, który podejmie się współpracy z osobą niepełnoletnią? Nie jestem doświadczony, a nie chce popełniać jakichś głupich błędów. Fundusze myślę mam takie, które pozwolą mi opłacić trenera, ewentualnie jakiś karnet na siłownie czy suple, więc o nie się nie martwię, chciałbym, żeby była to taka osoba, która jednak coś wie o tym co robi, a nie chce na siłę zarobić nie mając pojęcia o tym czym się zajmuje.

Myślę, że wiek nie jest problemem. Każdy trener się zapewne tego zadania podejmie, jeśli zapłacisz. Na forum jest wielu specjalistów, chociaż ja bym polecał udać się na siłownię i tam poszukać trenera, bo treningi i konsultacje "na żywo" są o wiele lepsze niż te przez e-maila.

Lepiej specjalista na mailu, jak pseudo znawca na siłowni :)

kurekskiPrzemuś

Myślę, że wiek nie jest problemem. Każdy trener się zapewne tego zadania podejmie, jeśli zapłacisz. Na forum jest wielu specjalistów, chociaż ja bym polecał udać się na siłownię i tam poszukać trenera, bo treningi i konsultacje "na żywo" są o wiele lepsze niż te przez e-maila.

U jednego trenera z tego forum mój wiek niestety był problemem, jakoś mnie to zniechęciło. Akurat ta siłownia w moich okolicach jest niestety na takim poziomie, że wątpię, że znajdę tam dobrego trenera, o ile jakiegoś znajdę. Jeżeli możecie to podeślijcie mi na pw, lub tutaj kontakt do jakiegoś, którego możecie polecić. Z góry dzięki.

16-17 lat to juz mozna cos zaczac dzialac, chyba, ze oszukales a ankiecie:)

Odświeżam. Jeżeli byłby jakiś trener, który jest chętny się mną zająć to niech pisze na priv.

http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny
możecie to polecić?