[DT] Zakręcamy kurki w AL (zdjęcia str. 25)

cos waliło się na forum i musiałem uzywac opcji "poakz obrazek" bo foto było wielkisco 10monitorów

Co do waldena - to nie jest wcale szczyt zdrowi i neutralnosci - pamietajcie

Dzień 4 DNT
Sobota to był konkretny opjerdoling... miałem się uczyć na egzaminy, nie miałem na to motywacji w ogóle. Kardio też żadnego nie wykręciłem i w sumie nie zrobiłem nic użytecznego dzisiaj. Po prostu tragedia

Dieta:


Trening:
Brak

Regeneracja:
10 godzin snu

Suplementacja:
5g mono (rano)
3 kaps. witamin i minerałów (rano)
2 kaps. witaminy C (rano)
3 kaps. witaminy B6 (rano i wieczorem)
3 kaps. ZMA (przed snem)
3 kaps. omega-3 (przed snem)

Dzień 5 DNT
Kolejny dzień taki odpoczynku i nic nierobienia. Kardio żadnego nie wykręciłem, jedynie parę godzin posiedziałem przy książkach - i tak oto, w ciągu 3 godzin, nadrobiłem materiał z ostatnich 3 miesięcy z 2 przedmiotów Dziękuję, do widzenia! Czy zdam, to się okaże W jadłospisie znalazł się mój ukochany omlecik (on wcale nie jest spalony!) i również coś a'la risotto. Jutro w końcu na siłkę polecę i spompuję trochę cycki, bo już mi się dobrze zregenerowały. Przespałem dzisiaj w nocy jakieś 12 godzin

Dieta:


Trening:
Brak

Regeneracja:
10 godzin snu

Suplementacja:
5g mono (rano)
3 kaps. witamin i minerałów (rano)
2 kaps. witaminy C (rano)
3 kaps. witaminy B6 (rano i wieczorem)
3 kaps. ZMA (przed snem)
3 kaps. omega-3 (przed snem)


Prawdopodobnie wyrzucę ZMA z mojej suplementacji, bo i tak kończy mi się aktualna puszka, a pieniędzy brak aktualnie. Poza tym nie czuję już takiego działania i chyba wszelkie niedobory znikły na dobre Za 3 dni odstawię i zobaczę jaka wtedy będzie regeneracja.







Zmieniony przez - kurekskiPrzemuś w dniu 2014-06-15 21:29:32

Dzień 6 DT
Do diety potreningowo wpadło 100g żelek i planuję wprowadzić gruntowne zmiany. Czyste jedzenie to będzie jakieś 80%, pozostałe typu junk-food 20% itd, ponieważ nie chcę trzymać rygorystycznego jadłospisu "tylko ryż i kurczak!" Będę teraz jadł mniej węglowodanów przed treningiem, a o wiele więcej po treningu. Zobaczymy jak to będzie...

Dzisiaj spompowałem klatę. Wyciskanie sztangi, ostatnie powtórzenia w dwóch ostatnich seriach z asekuracją i pomocą brata. Poza tym mam problem z dysproporcją prawego cycka. Lewy bardzo fajnie mi się pompuje, a prawy po prostu odstaje. I tak już jest od 2-3 miesięcy w sumie, a pompuje oba tak samo :-/


Dieta:


Trening:
1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - 5 x 5 (5x55, 5x60, 5x65, 5x70, 5x75)
2. Wyciskanie na suwnicy na skosie dodatnim - 3 x 5 (5x50, 5x55, 5x60)
3. Rozpiętki z hantlami na skosie dodatnim - 3 x 6 (10x12, 8x14, 6x16)
4. Ściąganie linek na bramie - 3 x 6 (10x5, 8x7.5, 6x10(seria łączona z rozpiętkami)
5. Wyciskanie hantli skos dodatni 3 x 6 (6x24, 6x20, 6x16)(dropset)
6. Wspięcia na palce stojąc - 5 x max

Regeneracja:
7 godzin snu

Suplementacja:
10g mono (przed i po treningu)
3 kaps. witamin i minerałów (rano)
2 kaps. witaminy C (rano)
3 kaps. witaminy B6 (rano i wieczorem)
3 kaps. ZMA (przed snem)
3 kaps. omega-3 (przed snem)

Powodzenia , całą wypłate na suple wydałeś czy jak , w chuy tego jest

Na giełdzie wygrałem trochę

HAHAHHAHAHAHAH

Trochę też ukradłem innym członkom rodziny, trochę wygrałem, trochę wziąłem z worków Pawłowi, gdy wracał z Opola

Dzień 7 DT
Spompowałem plecki sobie. Trochę na drążku pomęczyłem się z fazą negatywną, bo podciąganie nachwytem to u mnie najsłabsza strona ze wszystkich ćwiczeń chyba :-/ Poza tym czułem dobrą moc przy MC i poszło mi o wiele łatwiej niż tydzień temu... tak jakbym progres duży poczuł i w sumie mogłem wziąć większy ciężar na ostatnią serię Potreningowo standardowo +-12 minut intensywnego kardio na orbitreku i parę serii na brzuch.

Z dietą tak jak mówiłem, dorzucam dużą ilość węgli potreningowo, a ucinam z innych posiłków (głównie z przedtreningowego). 100g żelek to będzie teraz codzienna rutyna po treningu, aby szybko uzupełnić ubytki glikogenu... i zobaczymy jak to pójdzie! Poza tym postanowiłem ograniczyć trochę jedzenie buraków i wliczać węgle z warzyw do bilansu. Dlaczego? Dużo ludzi je mało warzyw i nie wlicza ich, ale u mnie codzienne minimum to było jakieś 0,7 kg buraków. A to równa się prawie 60g węgli dodatkowych! Więc teraz też lekko je ograniczę i zacznę wliczać do jadłospisu I mam nadzieję, że teraz ta masa będzie szła jak skuhwysyn!!!



Dieta:


Trening:
1. Podciąganie na drążku(maszynie) - 4 x 8/6 (głównie faza negatywna)
2. Wiosłowanie sztangą - 8x40, 8x50, 6x55, 6x60
3. Przyciąganie "rogów" wyciągu dolnego do brzucha - 20x25, 20x31.5, 20x34.5
4. Martwy ciąg - 5x80, 5x90, 5x100, 5x110, 5x120
5. Ściąganie wyciągu górnego do klatki - 8x35, 8x45, 6x55
6. Szrugsy - 4x15 (mały ciężar, ale kilkusekundowe przytrzymanie u góry, bo dużo się naczytałem o tym, że na kaptury dobrze działają ćwiczenia izometryczne)

+brzuch
+12 minut intensywnego kardio

Regeneracja:
7 godzin snu

Suplementacja:
10g mono (przed i po treningu)
3 kaps. witamin i minerałów (rano)
2 kaps. witaminy C (rano)
3 kaps. witaminy B6 (rano i wieczorem)
3 kaps. ZMA (przed snem)
3 kaps. omega-3 (przed snem)





SORRY ZA TO, ŻE MNIE GNĘBIŁ TALENT


BIAŁKO OCZYWIŚCIE TYLKO AL

mnie tylko zastanawia podbijanie węgli żelkami bo to cukier a cukier jako węgle to tak średnio raczej dobra opcja