treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
pewnie te z hamburgierów
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
...
Napisał(a)
To przepis jest najprostszy z możliwych, a mianowicie: mięso+przyprawy Klasyczny hamburger nie zawiera żadnych jajek, bułek tartych czy innych takich rzeczy.
U mnie było tylko mielone mięso WOŁOWE + sól, pieprz, czosnek granulowany, papryka ostra i słodka i tyle Można jeszcze dodać musztardy, wtedy całość trochę lepiej się klei.
Dieta, 27.05:
Na pierwszy posiłek zrobiłem makaron tagliatelle (zdecydowanie mój ulubiony makaron )a'la bolognese:
Jutro będzie to samo na obiad, bo zrobiłem od razu 2 porcje
Na drugi posiłek sałatka z rukoli, sałaty, pomidora, mozarelli, kurczaka wędzonego i sosu chińskiego (okazuje się być dobry do wszystkiego, choć początkowo myślałem, że nie będzie pasował do sałatki ).
A skoro na 2. posiłek była sałatka, to znaczy, że na kolację zostało sporo węgli do wyrobienia, więc można było się zabawić: shake białkowy + mała porcja chipsów + lody (nugat - zaj**isty smak!):
U mnie było tylko mielone mięso WOŁOWE + sól, pieprz, czosnek granulowany, papryka ostra i słodka i tyle Można jeszcze dodać musztardy, wtedy całość trochę lepiej się klei.
Dieta, 27.05:
Na pierwszy posiłek zrobiłem makaron tagliatelle (zdecydowanie mój ulubiony makaron )a'la bolognese:
Jutro będzie to samo na obiad, bo zrobiłem od razu 2 porcje
Na drugi posiłek sałatka z rukoli, sałaty, pomidora, mozarelli, kurczaka wędzonego i sosu chińskiego (okazuje się być dobry do wszystkiego, choć początkowo myślałem, że nie będzie pasował do sałatki ).
A skoro na 2. posiłek była sałatka, to znaczy, że na kolację zostało sporo węgli do wyrobienia, więc można było się zabawić: shake białkowy + mała porcja chipsów + lody (nugat - zaj**isty smak!):
...
Napisał(a)
28.05:
Pierwszy posiłek taki jak wczoraj: makaron a'la bolognese. Na drugi musiałem coś szybko wziąć w torbę, żeby zjeść po siłce - padło na chipsy i białko.
Trzeci posiłek: twaróg, jogurt i dżem. Tak jak zwykle miałem problem z twarogiem, tak w takim zestawie nawet dobrze weszło i to bez żadnego chleba.
Trening:
Tylko martwi mnie teraz jedno, a mianowicie: waga. Minęło 1,5 tygodnia diety, a waga skoczyła 0,5 kg do góry, zamiast spadać. I teraz mam rozkminę jaka może być przyczyna i co teraz robić. Czy dalej ucinać i zejść do 2000kcal? Czy jednak to niemożliwe, żeby zapotrzebowanie 2200-2300 było dla mnie nadwyżką kaloryczną i widoczne mam zwolniony metabolizm i muszę go teraz rozkręcić?
Pierwszy posiłek taki jak wczoraj: makaron a'la bolognese. Na drugi musiałem coś szybko wziąć w torbę, żeby zjeść po siłce - padło na chipsy i białko.
Trzeci posiłek: twaróg, jogurt i dżem. Tak jak zwykle miałem problem z twarogiem, tak w takim zestawie nawet dobrze weszło i to bez żadnego chleba.
Trening:
Tylko martwi mnie teraz jedno, a mianowicie: waga. Minęło 1,5 tygodnia diety, a waga skoczyła 0,5 kg do góry, zamiast spadać. I teraz mam rozkminę jaka może być przyczyna i co teraz robić. Czy dalej ucinać i zejść do 2000kcal? Czy jednak to niemożliwe, żeby zapotrzebowanie 2200-2300 było dla mnie nadwyżką kaloryczną i widoczne mam zwolniony metabolizm i muszę go teraz rozkręcić?
...
Napisał(a)
Nic się nie zmieniło i nadal wykonujesz 3 treningi siłowe w tygodniu? Zacznij od wprowadzenia chociaż 2 sesji aerobów (20-25min).
...
Napisał(a)
Tak, 3 treningi siłowe w tygodniu. Dzisiaj byłem na squashu i mogę grywać 1 raz w tygodniu, a jak jest taka potrzeba to może uda się nawet 2 razy. Czy takie jedno godzinne wyjście na squasha "zastępuje" te dwie sesje aerobowe, o których pisałeś wyżej? Bo wychodzę z tego cały mokry i chyba można przyrównać to do interwałów.
Czy od razu próbować 2 razy/tyg czy lepiej zacząć od jednego razu i zostawić sobie miejsce na zwiększenie częstotliwości w dalszej fazie redukcji?
Nie ukrywam, że dużo bardziej mi się widzi gra w squasha niż nudne aeroby na bieżni
29.05:
Pierwszy posiłek:
Na drugi posiłek sałatka:
I kolacja:
A w ogóle naszło mnie dzisiaj, że chętnie dowiedziałbym się jaki mam %BF i na bieżąco badał postępy. Orientujecie się ile kosztuje takie badanie w jakiś naturhouse'ach itp? Albo czy pomiar fałdomierzem będzie z grubsza dokładny? I jeśli tak to czy wystarczy najtańszy fałdomierz, bo jeśli tak to na allegro widzę, że są po 10 zł, więc bym sobie sprawił.
Poza tym dzisiaj trochę zmartwiło mnie lustro , bo wyglądam jakby "wywaliło mi brzuch". Nie tyle jakbym przytył i byłoby tam więcej tłuszczu, tylko po prostu jakby był "wydęty". Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale odkąd biorę kreatynę jakoś rzadziej chodzę na dwójkę i czuję się ciągle "pełny" w jelitach. Poradzicie coś?
Czy od razu próbować 2 razy/tyg czy lepiej zacząć od jednego razu i zostawić sobie miejsce na zwiększenie częstotliwości w dalszej fazie redukcji?
Nie ukrywam, że dużo bardziej mi się widzi gra w squasha niż nudne aeroby na bieżni
29.05:
Pierwszy posiłek:
Na drugi posiłek sałatka:
I kolacja:
A w ogóle naszło mnie dzisiaj, że chętnie dowiedziałbym się jaki mam %BF i na bieżąco badał postępy. Orientujecie się ile kosztuje takie badanie w jakiś naturhouse'ach itp? Albo czy pomiar fałdomierzem będzie z grubsza dokładny? I jeśli tak to czy wystarczy najtańszy fałdomierz, bo jeśli tak to na allegro widzę, że są po 10 zł, więc bym sobie sprawił.
Poza tym dzisiaj trochę zmartwiło mnie lustro , bo wyglądam jakby "wywaliło mi brzuch". Nie tyle jakbym przytył i byłoby tam więcej tłuszczu, tylko po prostu jakby był "wydęty". Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale odkąd biorę kreatynę jakoś rzadziej chodzę na dwójkę i czuję się ciągle "pełny" w jelitach. Poradzicie coś?
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
[BLOG] Hepcio czyli alko ninja na redukcji
Następny temat
Próba VLCD+IF
Polecane artykuły