No i szkola wstałem o 7 , nie wyspany , i zmulony , wróciłem o 16, o 18 zacząłem trening z którego nie byłem nadzwyczaj zadowolony , ale nie można odpuszczać no to jedziemy z tą rozpiską.
TRENING:
Przysiad 50kg 10/10/10/10/12/12
Wyciskanie leżąc 25kg 12/12/12/12/15/15
Wiosłowanie sztangą 25 kg 10/10/10/12/12/12
Uginanie sztangi 25 kg 5s 10/6/6/6/9/10 jest progress
Podczas treningu lapki cały czas napięte i nabrzmiałe no i pojawiąją się jakieś "żyłki".
No i nutka :
"Aby pokonać strach musisz zacząć walkę z samym sobą"
Zmieniony przez - hubertkwasej w dniu 2014-05-21 21:08:27