ćwiczyłem hang squat clean przez ok. 30 min. nie wiem ile zrobiłem serii, ale przynajmniej 10 po 5 powtórzeń różnym ciężarem
WOD
10-20-30
squats
dips
squats
pull-ups
squats
push-ups
czas 14:05
niestety nie dawałem rady zrobić ostatniej serii dipsów na poręczach, więc robiłem takie, żeby tylko lekko zgiąć łokieć.
18.05
chciałem się powspinać na linę, którą zauważyłem w klubie po 5 miesiącach chodzenia, ale w sali w której ona wisi były akurat zajęcia. wczoraj spróbowałem hand stand push-up i zdałem sobie sprawę jak bardzo jestem ciężki i jednocześnie mam słabe barki, więc zrobiłem 5-5-5-5-5-3 shoulder press na maszynie smitha
WOD
parę dni temu znalazłem na youtubie piosenkę z tabatą i naszła mnie ochota na zrobienie takiego treningu :) zrobiłem 4 tabaty pod rząd: pull-ups, push-ups, sit-ups, squats. pull-upsy masakra, łapy mi odpadały po 4. serii. na początku liczyłem powtórzenia, ale potem już nie miałem do tego głowy.
potem poskakałem na skakance i pobiłem rekord w double unders, mianowicie 13 z rzędu :)