Kuchenna szafka zawiera więcej substancji wspomagających wysiłek fizyczny niż mogłoby się wydawać. Obok kawy czy soli i cukru, jednym z produktów o powszechnym zastosowaniu kulinarnym, jednak wykazującym potencjał ergogeniczny jest dwuwęglan sodu, czyli tzw. soda oczyszczona. Substancja ta cieszy się niemal 100-letnią tradycją zastosowania w sporcie i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.
Wiedzę na jej temat podsumowano w 2021 roku na łamach czasopisma przynależącego do międzynarodowego stowarzyszenia żywienia sportowego (ISSN).
Mechanizm działania dwuwęglanu sodu
Testy dwuwęglanu sodu w kontekście kształtowania wydolności fizycznej zaczęły się na amerykańskim Harvardzie w pierwszej połowie XX wieku. Badacze porównywali wtedy wpływ środków wykazujących potencjał zakwaszający (chlorek amonu) lub odkwaszający (dwuwęglan sodu) na czas do wystąpienia zmęczenia u osób poddawanych testowi wysiłkowemu na bieżni elektrycznej. Zaobserwowano, że spożyta soda oczyszczona ulega w kwaśnym środowisku żołądka rozkładowi do sodu oraz wodorowęglanu. Druga z tych substancji usprawnia wydalanie nadmiaru wodoru, który gromadzi się podczas pracy mięśni i jest jednym z czynników wywołujących zmęczenie.
Bezpieczeństwo dwuwęglanu sodu
Kiedy substancja zasadowa i kwaśna wchodzą w kontakt, dochodzi do wzmożonego wytwarzania dwutlenku węgla, który musi znaleźć ujście w organizmie. Stąd też przy silnie kwasowym pH przewodu pokarmowego i / lub stosowaniu zbyt wysokich dawek dwuwęglanu sodu należy liczyć się z ryzykiem wystąpienia wzdęć i odbijania się, a nawet wymiotów. Działanie to jednak w populacjach osób zdrowych nie jest uznawane za potencjalnie niebezpieczne i można go uniknąć np. rozkładając dawkę docelową na kilka porcji w ciągu dnia.
Ergogeniczne działanie dwuwęglanu sodu
Mechanizm działania dwuwęglanu sodu przyczynił się do umieszczenia go na liście substancji efektywnie wspierających wydolność fizyczną. Postuluje się, że największe znaczenie ma w wysiłkach trwających od 30 sekund do 12 minut, wymienić tutaj można np. liczne sporty walki, bieganie, kolarstwo czy pływanie. Substancja ta pomaga osiągać lepsze wyniki poprzez podwyższenie pH i opóźnienie wystąpienia momentu, w którym mięśnie nie są w stanie za pomocą własnych zdolności wydalić „kwasotwórczych” produktów ubocznych własnej pracy.
Dwuwęglan sodu – ustalenia ISSN:
Główne zalecenia: Dwuwęglan sodu najczęściej zalecany jest w dyscyplinach wytrzymałościowych oraz mieszanych, zarówno do treningów, jak i przed zawodami.
Korzyści: Omawiana substancja poprawia wyniki sportowe poprzez biochemiczne opóźnienie zmęczenia związane ze stabilizacją pH w mięśniach.
Bezpieczeństwo: Soda oczyszczona jest bezpieczna dla osób zdrowych, jednak przy złym dawkowaniu może wywołać komplikacje gastryczne; nie poleca się tutaj przekraczać 0,3 g / kg m.c.
Dawkowanie: Co ciekawe, zalecane dawkowanie dwuwęglanu sodu od niemal stu lat pozostaje niezmienne i kształtuje się na poziomie około 0,3 g / kg m.c, maksymalnie do 3 h przed wysiłkiem.
Substancje synergistyczne: Mechanizm działania dwuwęglanu sodu można wesprzeć za pośrednictwem dodatku beta-alaniny, która wykazuje podobne do dwuwęglanu sodu działanie stabilizujące pH, a także kreatyny, która jest jedną z najważniejszych substancji ergogenicznych w sporcie, bezpośrednio zasilającą mięśnie.
Przyszłe badania nad dwuwęglanem sodu
Mimo że dwuwęglan sodu jest substancją szczegółowo przebadaną w świecie sportu, to cały czas istnieją jeszcze pewne braki w całokształcie wiedzy na jego temat. Dopracować należy jeszcze m.in. zalecenia odnośnie suplementacji sodą oczyszczoną w dyscyplinach o niespecyficznych cechach wysiłku, a także w połączeniu z takimi związkami, jak np. kofeina.
Źródło: https://www.biomedcentral.com/collections/ISSNPosP?fbclid=IwAR0Cf5SYb03dcypZ0jr2i8NhXzfaGnDhlUmkxWTvLSinVDecWLKE_aMbmJU
Testowałem swego czasu :) Mam dość stalowy przewód pokarmowy, jednak dawki efektywne/zalecane dla tego związku graniczą z wywołującymi przeboje uniemożliwiające trening. To jest powód, dla którego niestety nie stosuje się w branży mieszanek z sodą.