Witam, przygotowuje się do startów w wyciskaniu leżąc sztangi. Dodam, że trenuje dość ciężko, a ciężary są już duże - jak to w tym okresie bywa.
Chodzi mi o kreatyne - monohydrat. Zawsze brałem po 10g dziennie (przed treningiem i po), ale przeczytałem o tzw. "ładowaniu" - 0.3g kreatyny na kg masy ciała przez 4-7dni podzielone na 3-4 dawki, a potem po 5 g dziennie. Stosował ktoś coś takiego? Czy lepiej brać normalnie?
Liczę na pomoc bez zbędnych komentarzy. Pozdrawiam :)
Chodzi mi o kreatyne - monohydrat. Zawsze brałem po 10g dziennie (przed treningiem i po), ale przeczytałem o tzw. "ładowaniu" - 0.3g kreatyny na kg masy ciała przez 4-7dni podzielone na 3-4 dawki, a potem po 5 g dziennie. Stosował ktoś coś takiego? Czy lepiej brać normalnie?
Liczę na pomoc bez zbędnych komentarzy. Pozdrawiam :)