Szacuny
0
Napisanych postów
19
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2263
Kuraka brakło ale za to jest schab. Trochę ciężej wchodzi niż cyc ale jeszcze na jutro go mam więc: MASA! Już się nie mogę doczekać żeby poprzerzucać trochę żelastwa.
Szacuny
0
Napisanych postów
19
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2263
Dzisiaj ch**nia straszna. Krótko spałem, na siłkę poszedłem zamulony i zaspany. Ćwiczyłem jak pi*da na odpierdziel. Zero czucia mięśniowego - takie ćwiczenie na pałę. W piątki zawsze jakoś tak mało siły na treningu No ale co trzeba, zrobiłem.
California press 5x12p
20kg/25kg/25kg/30kg x10/35kg x11
Uginanie sztangi na modlitewniku 5x12p
15kg/20kg/20kg x10/20kg x6
Technika Od poniedziałku mam problem z martwym ciągiem, nie mogę dobrze przyjąć pozycji już na początku, przez co czuję że ciągnę garbem. Tak jakbym był jakiś przykurczony. Nie wiem o co chodzi ale wcześniej tak nie miałem. Tylko że wcześniej chyba nie spinałem barków do tyłu. Strasznie mnie to irytuje. Mam filmiki więc może coś poradzicie:
California press: Tutaj też na odpierdziel, żeby szybko skończyć
Front Squad: Tylko ostatnią serie mam (mocno średnio to wygląda )
DIETA:
Pozdrawiam
]
Zmieniony przez - alezimno w dniu 2014-04-25 20:01:24