Trening:
Martwy ciąg 70kg x8, 90x8, 110x8, 130x6
Wyciskanie leżąc 60kg x8, 70x8, 80x8, 85x8
Wiosłowanie sztangą 60kg x8, 70x8, 80x8, 90x8
Uginianie ramion ze sztangą 30kg x8, 33x8, 33x8, 33x8
5 minut aero na rowerku
Dieta:
Suplementacja:
Witaminy i minerały, wapń, o3.
Piosenka na dziś: Life of Agony - Love To Let You Down
Czułem się zamulony przez cały dzień. Zero mocy, również na treningu. Był on chyba najcięższy w tym roku. Mimo, że wyniki redukcji nie powalają, to mam już jej powoli dość. Do tego nie ma czasu, żeby coś innego ugotować, a powoli mam dość jajecznicy, kurczaka i ryżu.
Zjadłem ok. 100kcal za dużo. Miałem dziś oprócz braku mocy mega ssanie i gdy byliśmy z kumplami w makro to po prostu musiałem coś zjeść - wpadła paka wafli ryżowych.
SaidaCzekam na to podsumowanie z niecierpliwością
Szczerze to spodziewałem się, że lepiej to wszystko wyjdzie. Ale okolice 15% są, więc można coś tam masować. Nie wiem też czego mogę się spodziewać po reverse diet.
Zmieniony przez - BR10 w dniu 2014-03-30 12:15:32