spełniam marzenia, proszę o pomoc

a jeśli chodzi o rdl i mcnpn to przyznam się że nie wiedziałam i myliłam pojęcia, pisząc w dzienniku treningowym mcnpn mialam na mysli cwiczenie skierowane na dwojki i posladki, takze cenna dla mnie uwaga

o nieeeeeee! i zapomniałam o wiosłowaniu..

To po kolei,
RDL przypominam , że neutralna pozycja pleców nie ma nic wspólnego z pogłębiona lordozą co u ciebi ma miejsce, na dodatek nigdy jej nie prostujesz (korygujesz) w czasie przyjmowania pozycji pionowej, Tak jak wypinasz kuperek tamk zostaje. Chcesz dobrze a robisz aż za dobrze Twoje MC wygląda jak kołysanie sie.
Sztange opuść owszem powinnaś miec klatkę wypięta ale ty masz az spiete łopatki co tez nie powinno mieć miejsce.
Prostuj sie do postawy pionowej neutralnej i opuszczając ciało trzymaj je tez neutralnie.
I pamiętaj , że sztanga powinna być prowadzona po nogach, a nie odciągana od ciała.
Cwicz coś co znajdziesz na youtube pod hasłem hip hinge z kijem na plecach dla kontrolowania postawy.
I starajsie ćwiczyć MC z podłogi wstanie z siadu

te łopatki przedobrzyłam bo ktoś mi powiedział na siłowni że lecą mi barki w przód przy mc. Zarejestrowałam wszystkie uwagi, będę doskonalić to ćwiczenie aż wejdzie w krew ;)

a jeszcze odnośnie tego treningu 5x5 mam pytanie - bo przeczytałam na sfd na czym on polega ale jeśli przykładowo moje max dla 5 powtórzeń przysiadu będzie wynosiło 80 kg to na pierwszym treningu podnoszę 5 razy 40 kg i ten ciężar przez 3 serie czy w jednej i przechodzę do następnego ćwiczenia czy jak to wygląda dokładnie? Bo tu nic o tym nie wspomniano https://www.sfd.pl/[art]_Full_Body_Workout_5x5-t395867.html
w ogóle pierwsze wyniki tego treningu będę mogła wstawić dopiero za tydzień w środę bo jestem w trakcie leczenia kontuzji i musiałam odpuścić siłownię na 2 tyg :( dlatego też te filmiki samym gryfem machałam i przypadkowe ilości powtórzeń tam były grane.. ale to już tak na marginesie :)

Zmieniony przez - pośka w dniu 2014-01-30 11:02:31

Reszta ok, wyciskanie sprawdzimy kiedyś z cięzarem który nie będzie ci sie sam unosił bo u lata wszystko jak chce a ty nie musisz zadnej siły przykładać, ani mosta zrobic

Podciaganei prosze bez pomocników nachwytem, jak nie możesz to robisz opuszczanie, i najlepszym "pomocnikiem" jest taśma w stylu Tera Band
5x5
jezli twój zakładany max jest 5x80kg TO seria wygląda mniej więcej tak
40kg x5/50kgx5/60kg x5/70kg x5 /80kg xmax
jezli w ostatniej sri wyjdzie ci 5x lub więcej na następnym treningu dokładasz odpowiednio więcej do wszytskich serii
jeżeli mniej niz 5x powtarzasz, na następnym treningu, jak pójdzie robisz j.w. ja nie to obniżasz do następnego treningu ciązear i znowu próbujesz i idziesz dalej schematem

aaaa to już wszystko mi się rozjaśniło aż się nie mogę doczekać aż zrobię ten trening oczywiście wyniki opublikuję wtedy tutaj. A i jeszcze miskę trochę zmodyfikowałam, zwiększyłam węgle, wreszcie nie czuję się głodna, mam nadzieję że nie zaszalałam za bardzo? Niby na siłownię nie chodzę od tygodnia ale codziennie prowadzę fitness więc jakiś tam ruch cały czas jest. (wczoraj chyba troszkę przesadziłam )

Na pewno nie za dużo, dziewczyny prowadzące fitness potrzebują dużo ww, tylko ja bym jednak ci proponowała zrezygnowac ze słodzenia, miód syrop keczup to ordynarny cukier, (jak do tego dodasz owoce i ciasto to masz spory odsetek cukrów prostych w diecie) wiem ,ze nie redukujesz sie ale mimo wszystko te miejsca powinny wypełniać pokarmy dobre jakościowo.
Tak samo pierś z kurczaka jest tania, ok, ale na prawdę to nie jest mięso które powinno dominować w menu, to miejsce dla ryb pełnomorskich. A szynka z kurczaka, to nigdy nie powinna gościc na talerzu>
Jak chcesz nei tylko być sprawna i powabna ale i zdrowa jedz zdrowo.

to niedobrze z tym kurczakiem bo średnio przepadam za rybami, jedyne które lubię to łosoś ale wędzony i tuńczyk z puszki a ryby świeże mnie po prostu odrzucają i "rosną mi w buzi" ale jak mus to mus może powoli stopniowo przywyknę chociaż przyznaję że z ciężkim sercem chyba muszę przekopać cały dział ladies z przepisami w poszukiwaniu czegoś rybnego co przejdzie mi przez gardło..
szynka out, keczup zdarza mi się bardzo rzadko ale też wyeliminuję całkiem a miód i syrop ograniczę tylko do desperackich napadów ochoty na słodkie (czyli po małej łyżeczce przed okresem )

3mam kciuki buduje sie razem z Tobą!