Nie wiem o co chodzi z tą talią, mam @ ale nie czuję, żeby tam aż tyle "urosło". Za do pępek zdziwił bo tam czuję jak bym miała +5cm
Wiadomo, ze nic nie wiadomo.
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
22.01.2014 DT
miska 150/80/180
1920 kcal b: 153 g (30%) ww: 181 g (36%) tł: 75 g (34%)
I - owsianka, jabłko, jajka sadzone
II i III - ziemniaki, wołowina, masło
treing (whey+jagody+jabłko+wiórki po treningu)
IV - ziemniaki, wół, burak, jajko, kokosowy, masło + migdały
2c. Wznosy odwrotne nóg na brzegu ławki 4x 15-20 2min przerwy (przytrzymuj w wyproście nogi)
3a. Wznosy bioder ze sztanga przy ławeczce (zdjęcie) 3x 8-10
65kg/ 65kg/ 70kg
62,5kg/ 62,5kg/ 70kg x6+4
60kg/ 60kg/ 65kg
3b.wstanie z klęku siedzącego (wstajesz biodrami w góre, jak na calanetics) 3x 8-10
7kg/ 10kg/ 10kg
7kg/ 7kg/ 7kg
4kg/ 7kg/ 7kg
3c. Wymachy zgięta noga w górę w klęku (proponuje z guma) 3x 15-10 na noge 2min przerwy
zielona+niebieska/ zielona+niebieska/ zielona+niebieska
zielona+niebieska/ zielona+niebieska/ zielona+niebieska
zielona/ zielona+niebieska/ zielona+niebieska
1. Ok.
2a. Bardziej czuję nogę zakroczną, nagrałam film bo nie jestem pewna tego ćwiczenia.
2b. Nie sądziłam, ze dobiję do 10powt. w ostatniej serii ale poszło, coś zeszczę dołożę.
2c. Po RDLu bardzo ciężko szło, ledwo co przytrzymanie robiłam.
3a. Ostatnia seria niemal z łzami w oczach.
3b. Te 7kg wydawało mi się cięższe niż 10kg.
3c. Ostatkiem sił.
Wrażenia ogólne: Ledwo co chodziłam po treningu, wszystko mnie bolało, zakwasy po wcześniejszym treningu góry i teraz doszły nogi i zadek (a te jeszcze trzymały resztki zakwasów po siadach). Strasznie wypompował mnie ten trening z energii. Przy RDLu lekko biodro zabolało ale tylko w pierwszej serii.
Na 3.02 jestem umówiona do fizjo, zobaczymy co tam w trawie piszczy.
Filmy:
RDL 65kg x10 (ostatnia seria) ->
przysiad z nogą wyżej (trzeci seria) ->
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-01-24 18:59:29
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-01-24 19:04:36
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
3. wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 3x 8-10 na reke
3s 3kg
3s 3kg
3s 3kg
4. opuszczanie z gumą szeroko 3x 8-10
1x podciągnięcie szeroko + sama x10 opuszczanie/ sama x5 + 4nieb/ sama x4 + 4,5niebieska
sama x9/ sama x5 + 4nieb+ziel/ sama x3 + 5niebieska + 1x podciągniecie szeroko
nieb+ziel x9/ x8/ x8
1. Ledwo co, już 22,5kg było maxem na ten zakres, ale walczę z 25kg.
2. Ok.
3. Miałam obniżyć ciężar ale popracowałam nad ułożeniem łopatki i te 3kg ledwo co dociągałam do 10powt.
4. Ładnie poszło, lubię opuszczanie szeroko - genialnie w plecy wchodzi i barki nie strzelają.
5. Po opuszczaniu już ciężko było ale pompa niesamowita aż stanik zaczął cisnąć.
6. Pompunia
Wrażenia ogólne: Ciężki trening tym bardziej, że cała obolała jestem. Robię już go 3tydzień a zakwasy jak bym dopiero co zaczynała. W żołnierskim trafiłam na ścianę, no nie drgnie mi te 25kg na pełne 10razy bez przerwy (o 12 nie wspomnę ).
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
24.01.2014 DNT
miska 150/80/180
1985 kcal b: 149 g (29%) ww: 181 g (35%) tł: 80 g (35%)
I - owsianka, jabłko, jajka sadzone
II i III - indyk, ziemniaki, masło klarowane
IV - ryż, indyk, masło i kokosowy
V - owsianka z migdałami i jajem + trochę wheya
Wszystko mnie boli, doopa po środzie to momentami wręcz pulsuje, staniki przyciasnawe - pompa po wczorajszych plecach. Żyć nie umierać
Zmierzyam talię ponownie z rana jest 69cm, widocznie coś krzywo się pomierzyłam czyli dodaję 25ww w DT - będą okołotreningowo Czyli teraz będzie rozkład:
DT 150/80/205 BTW
DNT 150/80/180 BTW
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347429
Przyznaje bez bicia,że ostatnio w RDL'u miałem 5kg mniej na patyku
Brawo !
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
25.01.2013 DT
miska 150/80/200 I - bebło owsiane, jajka sadzone
II - ziemniaki, indyk, cheddar, masło
trening (whey+owoce leśne+wiórki po treningu)
IV - ziemniaki z wołem na kokosowym
V - omułki, ryż, burak, masło + kilka migdałów
4a marsz do w przód-tył z guma na szerokich nogach 3x 10krokóww te i z powrotem
4b.wznosy tułowia 3x 10 ze spięciem 2sek w górze 2min
5. przysiad izometryczny przy ścianie 1xmax
1:38
1:20
1:04
1. Ok. Znowu guma mi przy sprintach pękła.
2a. Na 30kg na razie się zatrzymam.
2b. Ok.
3. Ostatnia seria bardzo ciężka, nie dość, ze ciężko się wchodziło to nawet podniesienie nogi na stołek było ciężkie.
4a i b. Po każdej z serii biało przed oczami po wstaniu z piłki
5. Cała się trzęsłam.
Wrażenia ogólne: Wejścia z dropami to rzeźnia. Tyłek mi cały pulsuje. Szybko poszedł mi ten trening ale i wyssał ze mnie wszystkie siły.
Po czwartku mam wielkie zakwasy w najszerszych. Skończyło i się na razie BCAA więc do czasu dostawy nie będzie w suplementacji Dzisiaj nowy rozkład, zupełnie nie czuję, ze dodałam jakieś kalorie
Ronie, teraz będę się zastanawiała co robię źle, że mam więcej niż Ty
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
26.01.2013 DNT
miska 150/80/180
2054 kcal b: 152 g (30%) ww: 181 g (35%) tł: 79 g (35%)
I - owsianka z owocami leśnymi, jabłko, jajka sadzone
II - jabłko z cheddarem, trochę śmietany
III - omlety gryczane z twarogiem i śmietaną
IV - fasolka po bretońsku z kaczką, burak, jabłko
V - razowiec z pomidorem, masłem i kaczką
+wino
Ciągnie mnie dzisiaj do śmietany, najchętniej to cały kubek bym wypiła A po winie głowa mnie rozbolała chyba się starzeję
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-01-26 20:38:32
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
2
Napisanych postów
200
Wiek
1 rok
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
8299
Kaczka, winko, widzę, że impreza była wczoraj .
A ja za Twoim przykładem zrobiłam wczoraj wypady z nogą wykroczną (chyba tak to się nazywa?) na podstawce. Dawno nie miałam takich zakwasów, na zadku i na przywodzicielach. Już wczoraj jak szłam spać to mi tyłek pulsował . Naprawdę niezłe.
Szacuny
36
Napisanych postów
15338
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
191806
27.01.2013 DT
miska 150/80/205
2069 kcal b: 153 g (29%) ww: 208 g (39%) tł: 76 g (32%)
I - owsianka, jajka sadzone
II - ziemniaki, kaczka, śmietana
III - jabłko
treing (whey+owoce leśne+wiórki po treningu)
IV - gulasz wołowy z kaszą gryczaną i olejem kokosowym, kilka migdałów
V - kanapki z twarogiem ze śmietaną
1. Ok.
2. 60kg x5 i to całkiem ładnie jak na mój talent do siadów. 65kg x2 ale i tak się cieszę - cały czas do przodu.
3. Po siadach ciężko było od pierwszego powtórzenia. Z 87,5kg w tym 3 powtórzeniu miałam wrażenie, ze plecy puszczają więc odpuściłam.
4. Gorzej niż ostatnio, nie dość, że ledwo co wstawałam to samo stawianie kroków było trudne. Gibało mną.
Wrażenia ogólne: Cały czas wmawiałam sobie "jest lekko i dasz radę" Przynajmniej się nie stresowałam teraz. Po 60kg na 5razy mało co nie skakałam z radości (znaczy się skakałabym gdybym miała siłę). Przez to myślałam, że 65 też pójdzie na te 3 razy no ale się przeliczyłam usiadłam nie wstałam - zmęczenie już było naprawdę duże. Jako, ze byłam pełna entuzjazmu (cały czas biję teraz życiówki ) spróbowałam drugi raz ale znowu usiadłam i nie wstałam. Chłop mnie ratował.
Po szale przysiadu reszta już bez szału
miska 150/80/180
2069 kcal b: 156 g (29%) ww: 204 g (38%) tł: 79 g (33%)
I - owsianka z wheyem, jajko, kawałek kaki
treing (whey+owoce leśne po treningu)
II - owsianka z owocami leśnymi, jajka sadzone
III i IV - ziemniaki, indyk, masło
V - ziemniaki, wół, masło
VI - płatki gryczane z migdałami wiórkami i twarogiem
5a wznosy ramienia bokiem w oparciu o ławke 3x 8-10 na reke 30sek przerwy
3kg/ 3kg/ 3,25kg
3kg/ 3kg/ 3kg
3kg/ 3kg/ 3kg
2kg/ 3kg/ 3kg
5b ściąganie gumy w pozycji narciarza 3x max
ziel 29/ ziel 26/ ziel 22
ziel 28/ ziel 24/ ziel 19
ziel 26/ ziel 21/ ziel 20
niebieska 24/ zielona 19/ zielona 17
1. Ostatnia seria na raty.
2. Bardzo ciężko.
3. Z dwoma przerwami na "oddech", ostatnio szło lepiej bo w ciągu.
4. Ok, choć te 37,5kg już trochę bujane.
5a. Coraz bardziej wchodzi mi to w plecy, nie będę dokładała.
5b. Ok.
Wrażenia ogólne: Trening z rana jak śmietana Żarcik gorzej mi się trenuje z rana ale na razie nie mam wyboru. WL do dopracowania więc zostawiam ciężary. W drugiej serii pompek już po pierwszej miałam ochotę skończyć bo myślałam, że kolejną padnę na twarz.
Znowu zaczyna się drętwienie rąk w nocy
Alfa żadna impreza Wino do filmu a kaczka dosyć często u mnie gości bo lubię Co do ćwiczenia to ja chyba coś nie tak robię bo jakoś nie czuję tej pracy tyłka. Zakwasami się nie sugeruję bo mam je zapewne po całym treningu a nie konkretnie po tym ćwiczeniu.
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2014-01-28 22:07:55
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow. DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Szacuny
978
Napisanych postów
11361
Wiek
5 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
191524
Przy przysiadzie łokcie pod sztangę i nie będzie Cię tak przychylać do przodu
Zauważ że buja Cię do przodu i kładziesz się plecami , będziesz bardziej trzymała pion .
Pozdrawiam