W tym roku spamu nie będzie

Kurdełe Majewski szybciej sie zlozyl niz Gołota swego czasu

Może przybić piątkę z Wawrzykiem i Boninem. Pięknie pokazali ile warte są polskie rekordy Bonin zrobił to jako pierwszy chyba:D

ale dzieki takim chłopakom nie trzeba płacic ppv tylko w teleexpresie sobie kazdy walkę ogladnie

O k***a co za pojedynek

Majewski moj bohater

Dremor jak przwidujesz szpila vs jennings ?

Zmieniony przez - Strecho w dniu 2014-01-25 12:54:05

no Haye wydygał przed 2 walką z Boninem ... nasz prezentował stara dobrą szkołę boksu ulicznego ... wszystko blokował japą

Strecho, oczywiście kibicuje Szpilce... Najbardziej jednak się boje, że Jennings nie będzie miał żadnych problemów i wypyka technicznie Szpilę.

Druga opcja to taka, że Bryant przyciśnie w drugiej połowie walki, kiedy Szpila będzie padnięty.

Jednak jestem dobrej myśli. To co Szpila ma dobrego to psycha- z drugiej strony czasami jest nawet zbyt pewny siebie, ale w boksie lepiej być zbyt pewnym siebie niż na odwrót.

Reasumując, boję się najbardziej że nie będzie miał dojścia do Jenningsa. Jennings ma 213 cm zasięgu

No ja mysle, ze to pierwsza walka w której szpila wtopi, Jennings to jednak już coś i nie jest to jakiś ogór do obicia jak poprzednicy a i cała otoczka walki, pierwsza wielka gala, szpila niby mocny psychicznie ale podejrzewam, ze zacznie desperacko szukać nokautu i sam cos wyłapie

Dobre bicki, teraz to juz w ogóle +50% na nokaut

Zmieniony przez - Strecho w dniu 2014-01-25 13:05:31

Niewątpliwie najtrudniejsza walka, ale zauważ że Szpila traci na tej walce TYLKO jeśli przegra w chvjowym stylu. Jeżeli pomimo przegranej pokaze się z dobrej strony, to zyska w chvj dużo min doświadczenia albo pokory.

Wy.yebane na rekord jak w mma powinno być. Dlatego tak lubię Chisorę. Facet przegrał już tyle razy, a mimo to jest w czołówce. Przegrane go tylko uczyły i wychodził lepszy. Po przegranej z Furym, zrzucił w chvj kg, i upokorzył Heleniusa (przegrał w chvj wielkim wałem, bo walka w Norwegii). Następnie dał najcięższą walkę Vitkowi w ciągu ostatnich lat.
Ok, przegrał z Hayem, bo Haye jest geniuszem, a styl Chisory w chvj mu pasował.

I tak Chisora z rekordem chyba 15-4 walczy ze Scottem który ma 35-0 i jest jednym z prospektów. I wygrywa z nim! Każda porażka powodowała że stawał się lepszym bokserem.

Pisałem to już miliard razy- w mma już dawno to zrozumieli, w boksie tylko Chisora- może Szpila będzie drugi (jeżeli przegra)

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2014-01-25 13:12:09

pytanie czy stefany beda dalej kibicowac szpilce jak przeyebie ... nie wiem czy az tak by ryzykowali. wiadomo ma si rozwijac, coraz trudniejsi rywale no ale ... im dluzej jest balon tym dluzej jest hajs