Mięsko, najlepiej pasuje karkóweczka, ale ja dałem kuraka, ponieważ zostało mi ponad 1kg
Cebula Cukrowa
Cebula Czerwona
Czosnek
Imbir
Garam Masala
Curry
Kolendra
Pieprz Ziołowy
Natka Pietruszki
Olej Rzepakowy
Olej Sezamowy
Ocet do Sushi
Sos sojowy jasny
Sos Rybny
Włoszczyzna(proponuję zakupić mrożonkę Hortexu paski)
Ananas
Kapary
Papryczki Jalapenos
Sos a'la Tao Tao
Limonka
Grzybki Mun, mogą być Łysiczki dla głodnych ostrych jazd:D
Dobra, jedziemy.
Kurczaka kroimy w płaty, ubijamy tłuczkiem, kroimy na paski/kostkę
Do miski wlewamy olej rzepakowy, wrzucamy imbir, garam masale, curry, pieprz, kurczaka-mieszamy i wstawiamy do lodówki na noc.
Next day. Grzyby Mun zalewamy wrzątkiem i czekamy aż napęcznieją. W międzyczasie smażymy mięsko. Gdy się usmaży przerzucamy je do gara i na tym samym oleju po mięsku podsmarzamy waszywa łącznie z ananasem i jalapenos. Gdy warzywka dojdą dorzucamy do gara z kurą i teraz tak: grzyby wlewamy razem z wodą. Gdy h2o będzie za mało dolewamy tyle, aby przykryła naszą szamkę. Teraz wlewamy tu już według uznania sos sojowy, sos rybny, olej sezamowy, ocet do sushi i pseudo Tao Tao+kolendrę. Jeżeli czujemy, że czegoś nam brakuje ładujemy ww przyprawy, dusimy ok 10-15 min na wolnym ogniu i gotowe. Jeżeli ma być ver oryginal chinol zaciągamy mąką ziemniaczaną. Tyle z mojej strony :)