Stosuj
serie łączone, na tę samą partię. Klatkę ćwiczę mniej-więcej podobnie, dołożyłem na koniec 1-2 serie wyciskania sztangi 12-15 powtórzeń dla dobicia mięśni, ogólnie 14 serii. Podobnie przy tricepsie, na koniec 2 serie pompek w podporze tyłem z obciążeniem itd. Przy pozostałych partiach analogicznie.
Duże znaczenie ma wg mnie rezygnacja z maszyn. W ogóle na nich nie ćwiczę. Nie zrobi się na nich porządnej masy i siły. Nawet na szczyty bicepsów wolę uginanie w podporze o kolano zamiast modlitewników itd. W kwestii podciągania, serię max nie mają sensu, szczególnie jeśli swobodnie podciągamy się kilkanaście razy. Lepiej zawiesić ciężar, wystarczy kawałek łańcucha , karabińczyk z Castoramy i pas. Podobnie z pompkami na poręczach z wersją na triceps. To ćwiczenie obowiązkowe i podstawowe, a nie masz go w planie. Oczywiście z obciążeniem. Zaczynałem z pomocą znajomego, aby zrobić 1 pompkę, dzisiaj zawieszam 60 kg do pasa dla 12 powtórzeń, a ręce rosną jak szalone bez wsparcia aptecznego.