Wczorajszy trening był mega...Rozpocząłem go o 5.40, gdyż od 7 nie miało być prądu w klubie...Po pół godzinnym treningu, kiedy to plecy już na szczescie byly zrobione przepowiednia spelnila sie:):) Dwójki razem z Przemkiem robiliśmy przy lampeczce kontaktowej jego malej córeczki ktora zabral na wszelki wypadek:) Wyprosty podudzi jeszcze jakos szly, ale jak przyszedl czas na grzybki...pwoiem wam schylalismy sie po nie 30 razy na noge ale zaden z nas zadnego nie znalazl:)
No ale konkretnie...
PIĄTEK
PLECY
- sciaganie drązka gornego wyciagu do klatrki piersiowej tym razem w chwycie szerokim dłonie skierowane wewnetrzna strona do siebie...3x10 techniką 1,5 powtorzenia
- wioslowanie sztanga podchwytem. tym razem na maszynie Shmita..3 serie w systemie:
8 ruchów 2 sek przerwy, 6 ruchów 4 sek przerwy, 4 ruchy 6sekund
przerwy, 2 ruchy...powiem szczerze ze to cwiczenie lepiej czuje na wolnym cieżarze...
- wioslowanie koncem sztanki 3x10 powtorzen...stala liczba powtorzen ciezar + co serie
-3x8-8-8 ściąganie do klatki drążka wyciagu dolnego
- martwy ciąg 3 serie w systemie: 8 ruchów 2 sek przerwy, 6 ruchów 4 sek przerwy, 4 ruchy 6sekund przerwy, 2 ruchy..
DWUGŁOWY UD:
-uginanie ud siedzac na maszynie 4x10 w systemie 1,5 powtórzenia
-zbieranie grzybków 3x10 ciezar + co serie...
Suplementacja jak codzień czyli BCAA +EAA 10g przed treningiem BCAA+ L-glutamina 10g po treningu, rano 2 kaps TRIBU UP, i 5 kaps jabłczanika przed jak i po treningu...
Dzisiejsza dieta:
380g W
180g B
70g T