SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 168 wyniki i dyskusja o gali

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 28055

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 11292 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 77262
Schauba Barnett by porobił jak dzieciaka

“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
KondiCapo FIGHT24.PL
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 8247 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 78867
Tylko teraz Schauboszczak jest po wygranej.

A teraz uwaga, uwaga! "Ostatnie pożegnanie" wielkiego nieobecnego tematu live i po gali, kolegi Bulleta.

"Bardzo szkoda mi Andersona. Najgorszy koniec kariery jaki mogę sobie wyobrazić. Dla mnie Spider to był, jest i będzie najlepszy zawodnik w historii tego sportu. Dziękuje mu za najbardziej emocjonujące zarwane nocki przed kompem/TV w moim życiu no i co tu więcej rzec? Chris to jednak jest czołg, potwór... Jak stawiałem w ostatnich 3 walkach na Vitora tak teraz muszę stwierdzić, że Weidman prawdopodobnie obije go bardziej niż Jones. Ciężko mi w to uwierzyć, cały czas mając w głowie walkę Weidmana z Maia, że tak się rozwinął i jest takim kozakiem. Anderson już nie wróci po takiej kontuzji, zanim się zaleczy dobrze to będzie miał już 40 lat... Wielka szkoda, wątpię czy jeszcze kiedykolwiek ktoś zapewni mi tyle stanów przedzawałowych podczas gal UFC :) Moje marzenie to trenować w klubie u Andersona xD Ale cóż może uda się chociaż kiedyś zdobyć autograf i zrobić sobie zdjęcie. To dużo bardziej realne.

PS Środkowy palec do wszystkich hejterów Spidera, połowa tego forum zmienia swoich idoli jak rękawiczki. Jakby Spider wygrał obie te walki to każdy zgrywał by tu wielkiego fana, za małymi wyjątkami. Mam nadzieję, że okażecie trochę szacunku mistrzowi i przestaniecie pisać, że wygrywał walki tylko dzięki temu, że każdy był zesrany bo to absolutny brak szacunku dla kogoś kto zrobił dla MMA więcej niż Fedor czy GSP. Pozdro :( "

Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 257 Napisanych postów 6046 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47080
Weidman był wykończony zbijaniem wagi po 11 dniowym short notice. Bullet pozdrowionka!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 11292 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 77262
Bullet , a tam koniec kariery, nie było żadnego oficjalnego stanowiska, podejrzewam, ze Spider jeszcze wróci. Poł roku to MAX jeżeli chodzi o ten uraz, następne pół roku pełne rozruszanie sie, ja myśle ze wróci jeszcze na pare walk. Co z tego, ze 39 lat ? Jak motoryka lepsza od większości 30stek w ufc.

“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 341 Napisanych postów 3218 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 24990
Reem sie wypsztykał, bo wiekszosc jego ciosow poleciało na garde Brown'a... A ze cardio nie ma dobrego to juz po tym ledwo chodzil. Ale co tam i tak go lubie i mu kibicuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1441 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25236
I to się liczy, żeby wspierać swoich ulubieńców zawsze

Niby mówią, że takie złamania są mniej groźne niż zerwanie więzadeł itp. więc może faktycznie jest jeszcze szansa na powrót. Chris to przeogromny kozak i na prawdę w tym wieku ma już bardzo poukładane w głowie i jest bardzo pozytywną postacią. Trzyma się planu, ma dobry team, z roku na rok będzie coraz lepszy.

Z drugiej strony nie wiem co ma w swojej stójce tak dobrego, że Spider, gigant, legenda, który dominował każdego, zawsze - wyglądał przy nim jak bezradny amator, na prawdę takie odnosiłem wrażenie. Może to warunki fizyczne (jest dużym MW, tak samo jak Spider) w połączeniu z dobrym wyczuciem dystansu spowodowały, że Anderson zwyczajnie nie wiedział jak się dobrać do Weidmana, bo poza lowkickami, którymi sam się zniszczył to nie zrobił mu on kompletnie nic przez te 2 walki.

Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-12-30 20:32:18

Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-12-30 20:33:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
nie chce tutaj wyjsc na hejtera Silvy ,czy moze wlasciwie Weidmana,ale te dwie walki pokazaly,ze tak naprawde wcale nie tak duzo potrzeba bylo,zeby odebrac Spiderowi duza czesc jego "mocy".

ja wciaz nie umiem sie zachwycac Weidmanem,sory. moze bedzie kiedys nawet najlepszym zawodnikiem w historii MMA i zostanie wyslany jako wybraniec ludzkosci do skolonizowana Marsa,ale nie zrobil na mnie specjalnie wiekszego wrazenia niz Sonnen w pierwszej walce. A Chael wybitnym zawodnikiem nie jest przeciez. Nie chce juz tutaj wracac do pierwszej walki Silva-Weidman,ktora byla przerostem formy na trescia w wykonaniu jednego z Panow i tym samym zwyczajnie DZIWNA,co za tym idzie nie traktuje jej jako wyznacznik czegokolwiek.

druga miala byc potwierdzeniem dominacji i w jakis sposob byla,ale to jednak tylko jedna runda. w drugiej Anderson nie lezal na plecach,Chris nie rzucal nim po oktagonie,nie trafil ani razu poza tym midem. tak naprawde jedyne,co zrobil,to ZNOWU nie dal sie wciagnac w siec Pajaka -co za tym idzie-ten nie mogl go skontrowac + swietnie bronil kopniec. zeby nie bylo-zaprezentowal sie bardzo dobrze,ale to troche slabe,ze na takiego mistrza wystarczylo w zasadzie tak...niewiele? jakkolwiek glupio to nie zabrzmi.

gdyby Silva zlamal noge w 3 rundzie walki z Sonnenem,to pojawilyby sie te same pseudomadre analizy walk jak teraz na wielu portalach robiace z Chaela arcymistrza,ktory "na tym gifie wspaniale markuje cos tam","a na tym gifie doskonale przechwytuje noge Brazylijczyka" i inne p******y.

zastanawiam sie po prostu,czy te dwie walki (+7 rund vs Sonnen) nie sa jednak potwierdzeniem -do niedawna-slabosci tej kategorii,ktora nigdy dvpy nie urywala IMO.

i pisze to absolutnie oddajac co cesarskie obu Panom,a wiec i Andersonowi,i obecnemu krolowi,a wiec Weidmanowi,ktory widac,ze jest madrze prowadzony i robi duze postepy,natomiast przed nim IMO duzo wieksze wyzwania. paradoksalnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8617 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 80644



"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 1981 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36558
Weidman zawalczył wyśmienicie - to z jednej strony. A z drugiej Anderson Silva wcale nie był takim bożkiem na jakiego go kreowano. I wcale nie przeczy to analizom z lowkinga, bo Weidman naprawdę walczył pięknie.

Najważniejszą kwestią dla przeciwnika Spidera jest nie dać sobie nawkręcać głupot o starciu z kolesiem, który "zagina matriksa" i "jest jak woda" i tym podobne brednie. Okami uwierzył w te bzdury. Nawet Belfort został sparaliżowany.

A tymczasem Silva to gość, który nie dał rady skończyć absolutnego drewaniaka stójkowego z kategorii 170 - Demiana Mai. To gość, który dobierał sobie berserkerów przyjmujących ciosy na twarze z LHW i kreował się na boga.

Wystarczył odporny na głupie wkręty, zdroworozsądkowy Chael Sonnen, żeby mit Pająka upadł. Weidman tylko dokończył dzieła.

Owszem, jest wybitny, jest perfekcjonistą, ale dopiero Belfort, Jacare i Machida będą rzeźnickim wyzwaniem. Anderson Silva okazał się nagim królem, bezsilnym bez arsenału psychicznych sztuczek. Bezsilnym wobec oponentów sceptycznie traktujących jego rzekomą boskość.

xD

"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
wez juz nie papuguj

tez bym nie przesadzal z ta bezsilnoscia bez psychicznych sztuczek. Anderson byl i pewnie wciaz jest przekozakiem,jesli chodzi o walke z kontry. po prostu na przestrzeni ostatnich lat zbyt malo przeciwnikow zabralo mu te mozliwosc i zmusilo do walki na innych zasadach niz te jego.

juz pomijajac,ze nawet jesli sie takowi zdarzali,to byli:

a.) zbyt slabo przygotowani zapasniczo (a to jest w walce z Pajakiem niezmiernie wazne,zeby nie mogl sie skupic na walce TYLKO I WYLACZNIE w stojce)

b.) zbyt slabi w sensie ogolnym,po prostu o klase gorsi

i mam nadzieje,ze nie bedzie to odebrane jako spontaniczny hejt na Silve wynikajacy z tego,ze przegral,bo kibicowalem mu w tej walce i szkoda mi,ze tak to wyszlo. na tej samej zasadzie podwazalem (nie tylko ja oczywiscie) nietykalnosc JJ'a i czas przyznal mi poniekad racje,wiec do hejterow sie na pewno nie zaliczam,po prostu staram sie obiektywnie ocenic rzeczywistosc

Zmieniony przez - gautan w dniu 2013-12-30 21:23:08
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 168 LIVE

Następny temat

Cris Cyborg: „Ronda idę po ciebie”

WHEY premium