Dużo w tym jest marketingu, ale myślę, że kompleks witaminowo-minerałowy i suplementacja omega 3 przy dobrej diecie spokojnie wystarczy. Ewentualnie teraz w okresie jesienno-zimowym witamina D.
...
Napisał(a)
Ja zaglądam, zresztą na pewno nie tylko, bo sam tych 1900 wyświetleń nie natrzaskałeś.
Dużo w tym jest marketingu, ale myślę, że kompleks witaminowo-minerałowy i suplementacja omega 3 przy dobrej diecie spokojnie wystarczy. Ewentualnie teraz w okresie jesienno-zimowym witamina D.
Dużo w tym jest marketingu, ale myślę, że kompleks witaminowo-minerałowy i suplementacja omega 3 przy dobrej diecie spokojnie wystarczy. Ewentualnie teraz w okresie jesienno-zimowym witamina D.
...
Napisał(a)
jak to nikt nie czyta- proszę mnie nie obrażać :)
Obecny cel: wytrzymałość + redukcja
zapraszam do dziennika:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_czas_odmłodzić_ciało!_-t1094862.html
...
Napisał(a)
i ja podglądam! :)
There's been a mistake.
You've accidentally given me the food that my food eats.
...
Napisał(a)
Napisalem "juz nie czyta", nie mialem na mysli ze nigdy nikt nie czytal :) Zapytywalem o pare rzeczy- bez odpowiedzi wiec tak sobie wykombinalem :)
W kazdym badz razie- prosze sie nie obrazac :) Supli przygotuje jakis zestaw na nowy trening. No moze nie do konca supli "supli, ale bedzie wlasnie kilka rzeczy ktorych terorytecznie mi brakuje.
Zmieniony przez - RunninHi w dniu 2013-12-17 14:27:08
W kazdym badz razie- prosze sie nie obrazac :) Supli przygotuje jakis zestaw na nowy trening. No moze nie do konca supli "supli, ale bedzie wlasnie kilka rzeczy ktorych terorytecznie mi brakuje.
Zmieniony przez - RunninHi w dniu 2013-12-17 14:27:08
...
Napisał(a)
jak ktoś Ci nie odpowiada na pytania, to najpewniej znaczy, że nie wie taka ja na przykład :)
There's been a mistake.
You've accidentally given me the food that my food eats.
...
Napisał(a)
No takiej opcji nie bralem pod uwage :) Choc pewnie powinienem, bo gdyby bylo tak latwo znalezc odpowiedzi to bym juz je gdzies dawno przeczytal :)
...
Napisał(a)
FWB AAA, 18 December, wednesday
1) Barbell Squat
80.5 x 10 80.5 x 10
2) Romanian Deadlift
70 x 10 70 x 10
3) Wide-Grip Barbell Bench Press
63 x 8 63 x 8
4) Bent Over Barbell Row
60.5 x 10 60.5 x 10
5) Standing Military Press
37.5 x 10 37.5 x 10
6) Close-Grip Front Lat Pulldown
75 x 8 75 x 8
Wczorajszy trening. Ostatni w tym roku. Bardzo chcialem aby wszystkie cwiczenia zamknac pelnymi seriami. Nie udalo sie w klatce i wyciagu gornym... Klatka odczuwala dosc silne zakwasy po poniedzialku i chyba dlatego poszlo slabiej... Trening trwal juz dosc dlugo bo 1h24m.
Mysle, ze i tak moge uznac za udany. Wszystkie cwiczenia zmiescily sie w min przedziala powtorzen (8-10). Na koniec, jak ostatnio, 15 min sauny.
Wieczorem umieralem, bolalo mnie cale cialo. Widac juz takie ciezary na moje cialo+ redukcja daja znac o sobie... W nogach widze progres natomist u gory i lapki mi sie to wszystko nie podoba. Robie sie taki chudy suchar... ciezko mi sie do tego przyzwyczac. No ale chyba taka kolej rzeczy...
Jutro pojde na chwilke sie poruszac i sprobuje sprawdzic rekordy. Potem swieta i zasluzony odpoczynek/lekkie wyluzowanie. W tym czasie rowniez dotychczasowe podsumowanie i wybor dalszej drogi.
1) Barbell Squat
80.5 x 10 80.5 x 10
2) Romanian Deadlift
70 x 10 70 x 10
3) Wide-Grip Barbell Bench Press
63 x 8 63 x 8
4) Bent Over Barbell Row
60.5 x 10 60.5 x 10
5) Standing Military Press
37.5 x 10 37.5 x 10
6) Close-Grip Front Lat Pulldown
75 x 8 75 x 8
Wczorajszy trening. Ostatni w tym roku. Bardzo chcialem aby wszystkie cwiczenia zamknac pelnymi seriami. Nie udalo sie w klatce i wyciagu gornym... Klatka odczuwala dosc silne zakwasy po poniedzialku i chyba dlatego poszlo slabiej... Trening trwal juz dosc dlugo bo 1h24m.
Mysle, ze i tak moge uznac za udany. Wszystkie cwiczenia zmiescily sie w min przedziala powtorzen (8-10). Na koniec, jak ostatnio, 15 min sauny.
Wieczorem umieralem, bolalo mnie cale cialo. Widac juz takie ciezary na moje cialo+ redukcja daja znac o sobie... W nogach widze progres natomist u gory i lapki mi sie to wszystko nie podoba. Robie sie taki chudy suchar... ciezko mi sie do tego przyzwyczac. No ale chyba taka kolej rzeczy...
Jutro pojde na chwilke sie poruszac i sprobuje sprawdzic rekordy. Potem swieta i zasluzony odpoczynek/lekkie wyluzowanie. W tym czasie rowniez dotychczasowe podsumowanie i wybor dalszej drogi.
...
Napisał(a)
Mi znajomi zaczynają mówić, żebym przystopował z dietą i treningiem, bo znikam:) I faktycznie, jak patrze w lustro to czuje się jak dzieciak. Aczkolwiek dobrze mi z tym i zakładam kiedyś koniec redukcji, po której przyjdzie okres delikatnego przymasowania.
Fajnie Ci lecą obwody. To, że waga nie idzie w dół a obwody tak, to oznaka wg mnie dobrego planu i jego realizacji. U mnie leci bardziej waga niż obwody, z czego nie jestem zadowolony, ale od połowy stycznia biorę się za konkretny trening i liczę na to co widzę u Ciebie. Tak jak pisała Kasia - waga nie jest wyznacznikiem, tylko obwody.
Ciuchami się nie przejmuj, 3 miesiące temu kupiłem 5 koszul. Za 2 miesiące prawdopodobnie pójdą do archiwum:P jak redukcja będzie dalej pomyślnie przebiegała. Jak nie musisz - nie kupuj większej ilości szmatek:)
A'propos motywacji - w tym momencie motywują mnie moje zdjęcia z okresu przed redukcją - jak na siebie patrze i widzę jak wyglądałem, zbiera mnie na wymioty:)
Fajnie także, że świadomie podchodzisz do tematu. Twój tok rozumowania wydaje się bardzo poprawny.
Co do witamin i minerałów - pisałeś o Vitalmaxie - tam widzisz ile ich zjadasz:) więc wiesz czego może Ci brakować... Inna tylko historia jest taka, że ile potasu było w "badanym" pomidorze, a ile jest w tym, który leci do nas z Ekwadoru:D
Powodzonka życzę, będę zaglądał:)
Fajnie Ci lecą obwody. To, że waga nie idzie w dół a obwody tak, to oznaka wg mnie dobrego planu i jego realizacji. U mnie leci bardziej waga niż obwody, z czego nie jestem zadowolony, ale od połowy stycznia biorę się za konkretny trening i liczę na to co widzę u Ciebie. Tak jak pisała Kasia - waga nie jest wyznacznikiem, tylko obwody.
Ciuchami się nie przejmuj, 3 miesiące temu kupiłem 5 koszul. Za 2 miesiące prawdopodobnie pójdą do archiwum:P jak redukcja będzie dalej pomyślnie przebiegała. Jak nie musisz - nie kupuj większej ilości szmatek:)
A'propos motywacji - w tym momencie motywują mnie moje zdjęcia z okresu przed redukcją - jak na siebie patrze i widzę jak wyglądałem, zbiera mnie na wymioty:)
Fajnie także, że świadomie podchodzisz do tematu. Twój tok rozumowania wydaje się bardzo poprawny.
Co do witamin i minerałów - pisałeś o Vitalmaxie - tam widzisz ile ich zjadasz:) więc wiesz czego może Ci brakować... Inna tylko historia jest taka, że ile potasu było w "badanym" pomidorze, a ile jest w tym, który leci do nas z Ekwadoru:D
Powodzonka życzę, będę zaglądał:)
...
Napisał(a)
To chyba najfajniesze, gdy inni ludzie zauwazaja, ze lepiej wygladasz :) Mnie cos takiego tez ostatnio spotkalem i bylo bardzo milo. W takim momencie wiesz, ze to co robisz ma sens.
Ciuchow nie kupuje, bo i tak nie mam kasy w tym momencie (najmlodszy w rodzinie ma priorytet :) a tym bardziej jakby mialy byc tylko na 3 miesiace...
Obwody tez Ci leca- bardzo dobrze to widac na zdjeciach :) Bedzie wszsytko jeszcze lepiej. Obys zaklad wygral :)
Vitalmaxa juz jakis czas nie uzywam. Dobre do rozplanowania jedzenia, gdybym jadl ciagle to samo. Ale teraz juz wole sobie liczcy na szybko tu- jakos sie przyzwyczailem i latwiej jest wiecej domowych, calych potraw dodac. Ale, mam plan na nowy rok. Bedzie teraz troche wolnego to lepiej posilki i dodatkowe rzeczy rozplanuje. Przynajmniej mam taka nadzieje :) Teraz czeka mnie krotkie podsumowanie, wlasnie nad tym pracuje :)
Ciuchow nie kupuje, bo i tak nie mam kasy w tym momencie (najmlodszy w rodzinie ma priorytet :) a tym bardziej jakby mialy byc tylko na 3 miesiace...
Obwody tez Ci leca- bardzo dobrze to widac na zdjeciach :) Bedzie wszsytko jeszcze lepiej. Obys zaklad wygral :)
Vitalmaxa juz jakis czas nie uzywam. Dobre do rozplanowania jedzenia, gdybym jadl ciagle to samo. Ale teraz juz wole sobie liczcy na szybko tu- jakos sie przyzwyczailem i latwiej jest wiecej domowych, calych potraw dodac. Ale, mam plan na nowy rok. Bedzie teraz troche wolnego to lepiej posilki i dodatkowe rzeczy rozplanuje. Przynajmniej mam taka nadzieje :) Teraz czeka mnie krotkie podsumowanie, wlasnie nad tym pracuje :)
...
Napisał(a)
No! Udalo mi sie wreszcie zrobic male podsumowanie cyklu, dziennika, roku :) Troche czasu mi to zajelo, ale formatki sie przydadza na pozniej, a takze bedzie milo moc cos takiego obejrzec w przyszlosci :)
Ostatni trening, tak jak planowalem, byl tylko do sprawdzenia maxow w cwiczeniach. Najpierw 5 min biezni, potem rozgrzewka, cwiczenia i znowu bieznia. O dziwo, choc to nie byl pelny trening i tak bardzo sie na nim zmeczylem i spocilem... Jak potem wlazlem na aero to zamin minelo 5 minut (tyle co spokojnie przebieglem na rozgrzewke) to juz mialem dosc.. Ale zrobilem ogolnie 15 na zmiane z szymbim marszem.
Przysiad: 88x1 98x1 103x1 108x3 (wiecej nie chcialem probowac, nie chcialbym lezec pod sztanga...)
Wyciskanie: 78x1 83x1 85,5x1 88x1 93x0
Martwy: 88x1 98x1 108x1 118x1 128x1 (prowalem drugi raz od razu- ale nie poszlo. Tego nigdy nie cwiczylem wiec pewnie problem z technika byl i ogolnym przwyczajeniem do tego ruchu.
Czy to duzo czy malo? W normach sily na http://www.exrx.net/Testing/WeightLifting/StrengthStandards.html mam wage pomiedzy kategoriami ale przyjmujac 110 mam ok/+ dla nowicjusza w siadzie i lawce, a troche brakuje mi w martwym. Moze to byc spowodowane w/w przyczynami.
Martwi mnie, ze nastepny przeskok: "sredniozaawansowany- kilka lat cwiczen) to jedynie jakies 15% sily... Skoki juz nie beda tak imponujace...
Podsumowanie osatniego okresu:
1 pionowa kreska: Start dziennika, FBW Traktora 1 seria robocza x 15
2 pozioma kreska: Zmiana planu na FBW Traktora z 2 seriami roboczymi x10.
Jesli chodzi o wymiary, wage. Waga srednio leci ok 0,5 na 2 tygodnie. Z tego co wyczytalem, orientuje sie jest to zdrowy nie przesadnie srubowany wynik. I tez nie przesadnie sie staralem wszystko dopiac na 100% Wymiary w okolicach brzucha w miare reguralnie spadajaca. Tak przedstawia sie sutuacja po ostatnich pomiarach:
Teraz juz mam labe. Nie licze niczego i nie cwicze. Jestem w rozjazdach i odpoczywam (na tyle na ile sie da :) Uzywam wlasnie neta z telefonu m.in z tego powodu nie ma fotek. Drugi powod- jedna zniknela i nie mam kompletu (:O) to i tak nie ma co wrzucic. Moze to nadgonie, moze nie- zobaczymy :)
Teraz planuje jak zaczac Nowy Rok, jaki trening, wybieram sobie posilki. Chce stworzyc plan, kilka gotowych dan do zonglowania. Tak zeby mi bylo jak najlatwiej i jak najszybciej to przygotowac. Oczywiscie cala rozpiske i zalozenia przedstawie w dzienniku. Lacznie z biezacymi wymiarami, choc mam nadzieje, ze sie duzo nie zmienia. Pilnuje sie, ale nie odmowie sobie babcino-mamowych wyrobow :)
Zmieniony przez - RunninHi w dniu 2013-12-24 10:55:16
Zmieniony przez - RunninHi w dniu 2013-12-24 10:56:11
Ostatni trening, tak jak planowalem, byl tylko do sprawdzenia maxow w cwiczeniach. Najpierw 5 min biezni, potem rozgrzewka, cwiczenia i znowu bieznia. O dziwo, choc to nie byl pelny trening i tak bardzo sie na nim zmeczylem i spocilem... Jak potem wlazlem na aero to zamin minelo 5 minut (tyle co spokojnie przebieglem na rozgrzewke) to juz mialem dosc.. Ale zrobilem ogolnie 15 na zmiane z szymbim marszem.
Przysiad: 88x1 98x1 103x1 108x3 (wiecej nie chcialem probowac, nie chcialbym lezec pod sztanga...)
Wyciskanie: 78x1 83x1 85,5x1 88x1 93x0
Martwy: 88x1 98x1 108x1 118x1 128x1 (prowalem drugi raz od razu- ale nie poszlo. Tego nigdy nie cwiczylem wiec pewnie problem z technika byl i ogolnym przwyczajeniem do tego ruchu.
Czy to duzo czy malo? W normach sily na http://www.exrx.net/Testing/WeightLifting/StrengthStandards.html mam wage pomiedzy kategoriami ale przyjmujac 110 mam ok/+ dla nowicjusza w siadzie i lawce, a troche brakuje mi w martwym. Moze to byc spowodowane w/w przyczynami.
Martwi mnie, ze nastepny przeskok: "sredniozaawansowany- kilka lat cwiczen) to jedynie jakies 15% sily... Skoki juz nie beda tak imponujace...
Podsumowanie osatniego okresu:
1 pionowa kreska: Start dziennika, FBW Traktora 1 seria robocza x 15
2 pozioma kreska: Zmiana planu na FBW Traktora z 2 seriami roboczymi x10.
Jesli chodzi o wymiary, wage. Waga srednio leci ok 0,5 na 2 tygodnie. Z tego co wyczytalem, orientuje sie jest to zdrowy nie przesadnie srubowany wynik. I tez nie przesadnie sie staralem wszystko dopiac na 100% Wymiary w okolicach brzucha w miare reguralnie spadajaca. Tak przedstawia sie sutuacja po ostatnich pomiarach:
Teraz juz mam labe. Nie licze niczego i nie cwicze. Jestem w rozjazdach i odpoczywam (na tyle na ile sie da :) Uzywam wlasnie neta z telefonu m.in z tego powodu nie ma fotek. Drugi powod- jedna zniknela i nie mam kompletu (:O) to i tak nie ma co wrzucic. Moze to nadgonie, moze nie- zobaczymy :)
Teraz planuje jak zaczac Nowy Rok, jaki trening, wybieram sobie posilki. Chce stworzyc plan, kilka gotowych dan do zonglowania. Tak zeby mi bylo jak najlatwiej i jak najszybciej to przygotowac. Oczywiscie cala rozpiske i zalozenia przedstawie w dzienniku. Lacznie z biezacymi wymiarami, choc mam nadzieje, ze sie duzo nie zmienia. Pilnuje sie, ale nie odmowie sobie babcino-mamowych wyrobow :)
Zmieniony przez - RunninHi w dniu 2013-12-24 10:55:16
Zmieniony przez - RunninHi w dniu 2013-12-24 10:56:11
Poprzedni temat
Dni treningowe
Następny temat
trening na redukcje fbw
Polecane artykuły