need some help..

miska

miska

fasolki szparagowej też nie wliczasz, oczyść michę, bo widzę tu jakieś bułki mleczne, chleb tostowy czy grahamki, dobry chleb żytni już możesz znaleźć w supermarkecie

trening i miska
co do jedzenia to wydawało mi się, że zjadłam znacznie więcej kalorii.

10 min rozgrzewki
3 obwody po 10 powtórzeń
1. Rozpiętki - 4kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce prostej - 6kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem - 25kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc - 6kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) - 4kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu - 18kg
8. Prostowanie nóg siedząc - 25kg
9. Uginanie nóg siedząc - 25kg
10. Przywodziciele na ginekologu - 41kg
11. Odwodziciele j.w. - 41kg
12. Wspiecia na palce siedząc

po treningu 20 min cardio

miska

wrzucam zaległe miski

niestety ze względu na stan zdrowia (zapalenie jajnika ;/) nie będę mogła przez najbliższy tydzień (mam nadzieję) ćwiczyć. co do diety będę starała się jeść tak jak do tej pory, ale pewnie nie będę aż tak dokładna co do wielkości posiłków czy ich jakiegoś większego urozmaicenia.

helo. ze względu na chorobę nie mam apetytu i jem w ciągu dnia znacznie mniej niż powinnam ;/ mam nadzieję, że ten stan jednak szybko minie, będę mogła ćwiczyć i jak najszybciej wrócę do poprzedniego stylu życia, bo obecnie jest mi bardzo ciężko pilnować tego co i jak mam jeść. piszę z pytaniem czy macie jakieś dobre sposoby na poprawę odporności, gdyż bardzo często się przeziębiam i łapią mnie różnego rodzaju infekcje, które uniemożliwiają mi (zwłaszcza zimą) normalne funkcjonowanie - tj. trenowanie.

Z naturalnych - czosnek, ale polski!
Z homeopatycznych - lek o nazwie Engystol firmy GMBH. Tran też jest niezłym sposobem, przynajmniej u mnie.

pomocy! przez chorobę całkowicie straciłam apetyt... ;( 1000 kcal w ciągu dnia to jest zupełny max przy czym połowa z tego to siłą wmuszane w siebie posiłki. niestety pewnie jeszcze przez jakiś czas nie wrócę na siłownię, ale chciałabym szybko wrócić do zdrowia i zacząć powrotem ćwiczyć, a do tego potrzebuję jedzenia i witamin. co powinnam zrobić w tej sytuacji? może znacie jakieś specyfiki na poprawę apetytu?

Jak nie możesz jeść podczas choroby to nie jedz na siłę. Organizm ma ważniejsze sprawy na głowie niż trawienie np. walkę z chorobą.