Hubert/A.D. 2014

keczupem nie polewasz frytków? toż to grzech

18.11.
klatobic

1. Wl
5 x 6 i 1 x 4 140 kg

2. Gilotyna smith's
46 x 12/56 x 12/66 x 12/76 x 12

3. Brama
12,5 x 15/15 x 15/15 x 15

4. Uginanie z supinacją
9 x 10/12 x 10/15 x 10/18 x 10

5. Młotki
3 x 8 21 kg

6. Uginanie ze sztangą
20 x 15/20 x 15

7. Uginanie nachwytem
3 x 15 9 kg


późno przyjechałem na siłownię stąd skrócony trening. W wl w 6 serii zahaczyłem o stojak co wytrąciło mnie z koncentracji i zabrało nieco sił. Tak to dość lekko, jest MOC.
Na kolejnym treningu postaram się zrobić 8 x 6 145 kg.


Michą nie ma się co chwalić bo ledwo ~6 tys kcal wyszło. Powoli dokładam.

Albo dobra






Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-11-18 23:16:50

19.11.
plecy, brzuch

1. Ściąganie drążka wyc grn do klatki
8 x 8 60 kg

2. Wiosło Tbar
40 x 10/60 x 10/80 x 10/100 x 10

3. Przyciąganie wyc dln do brzucha
50 x 10/60 x 10/75 x 10/90 x 10

4. Ściaganie na prostych
20 x 12/30 x 12/30 x 12

5. Face pull
15 x 12/20 x 12/20 x 12

6. Allahy
35 x 12/40 x 12/40 x 12


Grzbiet jak zwykle zachowawczo ale udało się wytworzyć konkretną pompę a dzisiaj czuję domsy. Całość trwała 40 minut.
Micha mniej więcej na poziomie poprzedniej, gdyż zasnąłem nie zjadłszy ostatniego posiłku.

Aha, wróciłem już do wagi ~100 kg i mam nadzieję coś jeszcze wrzucić do końca roku.

jak chcesz wrzucic cos jeszcze to musisz wiecej jesc

Wiem. Micha słaba to i przyrostów nie ma.

Ponoć leci rewolucyjny cykl na żelkach. Tak więc będę śledził. Nowa innowacyjna wiedza potrzebna od zaraz. :D

21.11.
barki, tric

1. Wyciskanie sztangielek siedząc
8 x 8 27 kg

2. Wymach boczny
7 x 12/9 x 12/12 x 12/15 x 12/18 x 12

3. Podciąganie lin do brody
15 x 10/17,5 x 10/20 x 10

4. Wyciskanie szt-k podchwytem
15 x 12/15 x 12/15 x 12

5. Wjazdy
4 x max

5. Franc szt-kami na lekkim skosie
12 x 12/15 x 12/15 x 12

6. pompki szwedzkie
cc x 12/15 x 12/15 x 12


Barki zniszczone a triceps ledwo dawał radę. Szybki trening, poniżej godziny.

Znowu nie chce mi się jeść, zastanawiam się na sensem wpychania na siłę i czy nie zrobić jakiejś dłuższej przerwy, mam na myśli tydzień do dwóch na bilansie max +500 kcal (czyli ok 4200-4400 kcal).

Dawaj, stówka na horyzoncie

ja też już pękam i chyba zrobię sobie mikro redu ze 2-3tyg :)