[M]malgorzatap/DT(pods.54,58)

Trening B tydzien 4
Znowu w warunkach domowych, przed chwila skończony

1A. Mostek biodrowy na jednej nodze 3 serie - jak zwykle z obrzydzeniem
1B. Podciąganie na drążku z pomocą gumy - 3x5 - zastanawiam sie nad zmiana gumy następnym razem skoro tak dobrze idzie
2A. Przysiad bułgarski bez obciążenia 3 serie co uważam za cud po wczorajszym plyo
2B. Wyciskanie żołnierskie sztangą 3 serie 17 kg, w ostatniej ledwo dociagnelam ostatnie ( z głośnym jekiem,aż sie małż dopytywał czy mi sie coś stało )
3. Good morning 3 serie z 17 kg
4. Spacer z gumą (X-band walk) 1 seria na stronę
5. Plank z nogami wyżej - zrobiłam na piłce - wyzwanie większe, lepsza kontrola nad mocnym trzymaniem mięśni bo inaczej piłka ucieka ( nie można tak po prostu na niej zacisnąć) wiec za duży sukces uważam 38s
6. Skłony na boki stojąc z hantlami 1 seria na stronę hantle 13 kg, zgodnie z zaleceniem w obu rękach,skłony na zmianę - jest głęboka myśl w tym,zeby mieć w obu rękach obciążenie - nie trzeba tak mocno pilnować barków - automatycznie są w dole
Generalnie chęci dziś nie było, ale sie przelamalam ( brak chęci chyba wiąże sie z tym,ze tego treningu nie lubię , pierwsze trzy ćwiczenia mnie dobijają )

Na jutro






Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-11-13 22:28:56

Wszystko mnie boli, zakwasy z wczoraj nałożyły sie na przedwczorajsze, dzisiaj był dzień na regenerację
Na jutro

Trening C tydzien 4
Pod hasłem "rozum został w domu"

1A. Mostek biodrowy ze sztangą, z zatrzymaniem 3sek w szczytowej fazie ruchu 3 serie 25 kg

1B. Wiosłowanie hantlami leżąc na brzuchu na ławce skośnej 3serie 9 kg

2A. Przysiad ze sztangą - tu przykład na to,ze mózg zostawiłam w domu - w pierwszej serii zdziwiona co ja taka słaba jestem, po połowie serii już marnie szło, przerwalam po kolejnych kilku bo z prawidłowa technika nie miałam to wiele wspólnego,kombinujac co jest bo przy pierwszym ćwiczeniu nie widziałam,żebym taka słaba dziś była , przy następnej serii zawzielam sie, pilnowałam wszystkiego i w połowie serii usiadłam po prostu ze sztanga ( dobrze,ze nie wychodzę poza obręb stojaka) i dopiero przy zdejmowaniu krążków 2,5 kg zorientowałam sie,ze radośnie miałam na niej krążki 10 kg ( zamiast 5 kg) czyli łącznie obciążenie było 45 kg zamiast poprzednich 35 kg - ostatniej serii zrobiłam 2/3 z 40 kg ( już wiecej nogi nie dały rady, za bardzo je zaoralam) ale za to pięknie technicznie

2B. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 3 serie 22,5 kg - pod koniec każdej serii trochę zaczynala sztanga latać

3. Prostowanie tułowia na piłce/ławce 3 serie , ledwo dociagane do końca, w ostatniej zabrakło 5 ale już nie dałam rady wiecej

4. Side lying clam 1 seria na strone

5. Unoszenie kolan do klatki w zwisie na drążku 1/2 serii - regres, łapy nadal słabe

6. Rope horizontal chop 1 seria na strone 12,5 kg - trochę rowniej niż ostatnio, mniejsza przewaga prawej strony

Rozgrzewka i rozciąganie jak zwykle

Wniosek z treningu : jak juz na forum wielokrotnie powtarzano, ciężary ma sie w głowie a nasze mięśnie mogą dużo wiecej niż nam sie wydaje


Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-11-15 16:06:38

glodna jestem straszliwie, nie wiem czy ta garsteczka bobu mnie wystarczajaco nasyci (a tylko tyle zostalo z dzisiejszej miski)

na jutro -idziemy po poludniu na przyjecie,na szczescie menu jest mi znane wiec moge zaplanowac co sobie skubne (+ dodatkowo bedzie kieliszek lub dwa czerwonego wina)

grzeczna bylam bardzo na przyjeciu, zjadlam zaplanowane
chociaz glod straszny mnie dreczy, ratowalam sie dzisiaj duzymi ilosciami salaty tudziez pogryzaniem marchewki
nosilo mnie to postanowilam plyo zrobic

Plyo 5 obwodów po 20 powtórzeń
1. Przysiad z wyskokiem
2. Wypady z wyskokiem
3. ‘Popki’
4. Wskoki na podwyższenie
5. Przeskoki przez podwyższenie


zabilo mnie, czwartego obwodu juz nie zrobilam, nogi najzwyczajniej zlozyly sie pode mna po pierwszym przysiadzie z wyskokiem
widac zreszta po wykresie,ze przerwy dluzsze miedzy obwodami, nie dalo razy po prostu lepiej






Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-11-16 23:23:28

zakwasy w posladkach,udach,lydkach (i resztkowe w gornej czesci ciala),mam nadzieje,ze do jutra minie i trening pojdzie OK

dzis w pracy (do jutra), miska w pojemnikach

na jutro

jak mierzysz tetno? bo to wykres z endomondo, masz premiump lus transmiter? nie przeszkadza w cwiczeniu?

imponujace te parametry

leah małż mi sprawił polara - był z myślą przede wszystkim na rower - do niego jest transmitter na Bluetooth. Pasek jest miękki wiec nie czuje sie go.( próbowałam kiedyś takiego ze sztywnym paskiem i taki mi przeszkadzał )Nie używam go do ćwiczeń siłowych tylko wtedy kiedy wgląd w tętno ma jakieś znaczenie. Premium w endo nie mam ale endo współpracuje z tym czytnikiem wiec zapisuje informacje ( w premium jest szczegółowa analiza stref tętna, nie mam takiej potrzeby bo nie jestem profesjonalista)


Dopiero teraz wróciłam do domu po pracy wiec coś muszę wrzucić na ruszt i udać sie na silke, zobaczymy co z tego wyjdzie ( w nocy trochę udało mi sie przespać wiec powinno być w miarę)

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-11-18 11:31:38

Trening A tydzien 5


1A. Mostek biodrowy ze sztangą 3 serie 25 kg - ładnie poszło , rzucę sie na wiecej następnym razem ( brzuch trzymałam cały czas)
1B. Wioslowanie sztangą w opadzie tułowia 3 serie po 30 kg - ostanie razy ciezko, ale czułam ze plecy pracują, lewa próbowała oszukiwać lecz zdeptalam te chęć w zarodku
2A. Box przysiad ze sztangą 1 seria 35 kg - czułam,ze wszystko pracuje jak należy wiec zwiekszalam w następnych do 37,5 kg, poszło ładnie w drugiej, ostatnie kilka troszkę walki z technika, w trzeciej 2/3 serii - pod koniec wstawanie z nóg nie z pośladków wiec przerwalam.
2B. Pompki 3 serie - cieżko , w drugiej ostatnia nie docisnieta, w trzeciej dwie ostatnie
3. RDL w wersji amerykańskiej 3 serie z 40 kg 1 pełna , drugiej zrobiłam 2/3 , trzeciej 1/2 czyli powtórka z zeszłego tygodnia - w ostatniej serii poszło kilka razy wiecej ale czułam,ze puściłam napięcie mięśni brzucha i nie mogłam złapać ponownie wiec przerwalam. Ale 40 kg zostało wiec ogólnie OK
4. Unoszenie wyprostowanej nogi w leżeniu na boku 1 seria na stronę - OK
5. Spięcia brzucha na piłce trzymając hantlę oburącz, tuż poniżej obojczyków 1 seria z 10 kg, OK
6. “Wyciskanie” liny wyciągu ze skrętem klęcząc 1 seria na stronę z 7,5 kg - prawa strona spokojnie dałaby radę wiecej, dla lewej to był maks, ostatnie razy ostatkiem sił
Przy rozciąganiu zauważyłam,ze zakres ruchów mi sie zwiększył znaczy sie dobrze jest
Tradycyjnie teraz sie rozgrzewam herbata z imbirem i kardamonem. Nic mnie nie boli tylko ogólna słabość jest we mnie