kurza mnie takie myślenie. Robiłam badania hormonalne z racji trądziku, skierowanie dostałam od dermatologa, ot co. Stąd wiem,że z tarczycą wszystko ok.
Wiem, że spalacz nie załatwi sprawy, ale skoro tylu panów na tymże forum je bierze, mówią o niektórych, że wyniki były dobre (a przecież od razu w 1. poście napisałam, że nie chce tylko barć prochów, ale się przyłożyć po całości kurde) to pewnie jednak coś pomoże...
Siłownia u mnie odpada. Mieszkam na odludziu, najbliższa siłownia jest jakieś 1,5h jazdy ode mnie, poza tym krępowałabym się przy innych ludziach.
Fajnie dziewczyny, że się znacie i pewnie próbujecie pomóc, ale jakaś taka niemiła atmosfera panuje:C Po to pytam, żebyście pomogły, ale no kurde, mam wrażenie że strasznie najeżdżacie, pewnie jestem przewrażliwiona, ale jednak:C