SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[M]malgorzatap/DT(pods.54,58)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 97841

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Zaskoczona jestem - nie mam jakiś problemów dziś z poruszaniem sie
Rano kolejny trening ( już sie cieszę chociaż Marta podstępnie zostawiła mi najbardziej nielubiany przeze mnie część )

Miseczka ( fasola już sie moczy)


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Wczoraj przy układaniu miski jakoś kompletnie pominelam tłuszcz do usmażenia jajek wiec lekka poprawka - troszkę masła klarowanego, jedno jajko+bonusowe białko - pyszny omlet z pomidorami,szczypiorkiem,czosnkiem( jak to teraz prosto wykorzystać nadprogramowe białka ) wiec rozkład niemal identyczny jak tez powyżej, nie będę już wklejac ponownie
Trening mnie sponiewierał, udało mi sie doczlapac do domu i teraz nie wiem czy to złe,ze pada ulewnie ( miałam w planach blakanie sie po lesie w celu zebrania grzybów ) czy jednak mam sie cieszyć z wymówki
Rozgrzewka po staremu

1A. Mostek biodrowy na jednej nodze 3 serie

1B. Podciąganie na drążku z pomocą gumy - czarna guma, po pierwszej serii byłam w euforii bo udało sie 5 razy w tym 3 pełne , potem nie było,już tak różowo : 2 seria to 3 razy ( technikę pomińmy milczeniem, ten ostatni na pewno piękny nie był ) w 3 tylko dwa
Ale widzę przed sobą jakaś nadzieje na progres
2A. Przysiad bułgarski bez obciążenia 3 serie -to jest masakrator ostatnia niepełna,zabrakło kilku,już nie dałam rady, szczególnie na lewej nodze, ledwo dociagnelam do tej samej liczby co na prawej ale nie chciałam,zeby było nierówno

2B. Wyciskanie żołnierskie sztangą 3 serie 15 kg - w ostatniej ostatnie dwa wyciskania gorsze technicznie, widziałam w lustrze,ze jakoś tak bardziej prawa wyciskamy, starałam sie trzymać równo , wiec chyba ciężar dobrze dobrany

3. Good morning 3 serie z 15 kg - nowe dla mnie ćwiczenie, skupiłam sie mocno na technice, pilnowałam, zeby plecy cały czas były proste, wnioskując,ze czułam dwugłowe, posladkowe, prostownik grzbietu to chyba było dobrze

4. Spacer z gumą (X-band walk) 1 seria na stronę

5. Plank z nogami wyżej 52 s - ale jakoś nie do końca jestem pewna,ze technicznie było dobrze, tak jakbym pomimo prób napięcia wszystkiego co trzeba nie osiągała ideału Dziwne,bo do tej pory takich problemów nie miałam

6. Skłony na boki stojąc z hantlami 1 seria na stronę - robiłam z kettlem 12 kg bo najwygodniej mi tak było ( teraz sie zastanawiam czy miałam obciążenie trzymać w obu rękach Do tej pory robiłam z obciążeniem tylko w jednej ale teraz patrząc na liczbę mnoga w opisie nieco zgłupiałam Martucca ratuj!

Po przeplynelam jeszcze 3000 m na wioślarzu, czas 14 minut i na więcej nie miałam siły
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 7101
Kobieto masz parę na wioślarzu, zwłaszcza po treningu :)

"No pain, no gain"

"People ask me how to eat well. It is simple. You look like what you eat. If you look like a garbage can, you are probably eating garbage. Eat lean and mean whole foods if you want to look lean and mean" Arnold Schwarzenegger
.................
Mój Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_Vredotaa_-t958238.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488





Nie dawał mi spokoju ten plank wiec zrobiłam ponownie w domu - tym razem było jak trzeba, czas 51 s

A potem jednak był spacer po lesie, wróciłam z prawie 4 kg grzybów wiec jutro znowu grzybowo


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
jakos mnie nosi, pogoda nie pozwala za bardzo na dlugie wycieczki rowerowe (dzisiaj wiatr moglby mnie zdmuchnac z roweru ) wiec poszlam na pilates - chyba gleboko nieswiadoma na co sie decyduje - do momentu rozpoczecia cwiczen bylam przekonana,ze nie odczuwam jakos szczegolnie skutkow wczorajszego treningu, nic bardziej blednego
ale mam pewnosc,ze wczoraj sie przylozylam
bede kontynuowac bo wydaje mi sie,ze pomoze mi lepiej kontrolowac miesnie (tilta!) i oddech w czasie cwiczen - musze to jakos skoordynowac z cwiczeniami - nie wiem jak lepiej - po treningu silowym czy w dzien bez silki
miska na jutro (nadal duze zbiory jablek, doszly do tego winogrona ale juz widac koniec )



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
dzisiejszy trening

1A. Mostek biodrowy ze sztangą, z zatrzymaniem 3sek w szczytowej fazie ruchu 3 serie 20 kg - mam wrazenie,ze sztanga pomaga mi cwiczyc bardziej symetrycznie - wczesniej bardziej czulam prawa strone teraz obustronnie

1B. Wiosłowanie hantlami leżąc na brzuchu na ławce skośnej 1 seria 7 kg wydawalo si,ze ciezko bylo az w drugiej jakos tak sie rozpedzilam i zrobilam wiecej o 3 powtorzenia wiec nie bylo co kombinowac i w 3 wzielam 8kg

2A. Przysiad ze sztangą 3 serie 32,5kg - tu sie musze pilnowac, jak siadam bardzo gleboko to sie klade tulowiem do przodu i nmam tendencje ciagniecia cialem, jak nieco wyzej to jest OK ale w 2 serii zabraklo 3 a w trzeciej 5. I teraz nie wiem czy zmniejszyc do 30 kg i tak robic az bedzie perfekcyjnie i dopiero potem zwiekszyc?

2B. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 3 serie 20 kg

3. Prostowanie tułowia na piłce/ławce 3xserie (tu myslalam,ze jest mniej powtorzen i zrobilam 2/3 ale wiecej i tak nie dalalbym rady, w posladkach ogien) - obok mnie cwiczyl jakis chlopaczek,majtał sie w tempie trzy razy szybszym niz ja (oczywiscie z krazkiem 20 kg )a potem sie mnie zapytal czemu tak wolno robie - odpowiedzialm,mu ze dlatego,ze to nie jest wyscig ale nie wiem czy zrozumial o co mi chodzili bo z mina pelna wyzszosci oddali sie

4. Side lying clam 1 seria na strone

5. Unoszenie kolan do klatki w zwisie na drążku 1 seria ( a raczeej jej polowa, kolanami dalabym jeszcze rade ale chwyt juz niestety puscil,poprawilam sie i dolozylam 3 unoszenia i juz wiecej nogi nie chcialy

6. Rope horizontal chop 1 seria na strone 10 kg - na prawa daloby rade wiecej ale lewa slabiutka

Rozgrzewka tradycyjnie, na trening i z treningu korzystajac z pieknej pogody rowerem w szybkim tempie (na trening 13 minut, z treningu nieco wolniej, 15 minut bo nuki jakos nie chcialy krecic)
A teraz siedze z zielona herbata z imbirem z nadzieja,ze mnie rozgrzeje bo jakos zimno mi teraz, jakby organizm wyeksploatowal sie kompletnie i juz nie mial sily na podtrzymanie ciepla
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1750 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35061
fajnie masz tym rowerkiem ...takie przymusowe aero ...nie mozesz odpuscis bo do domku trzeba wrocic


a gosciu od wznsow to na laweczce cwiczyl ( sadzac po cezarze) ..pilke mu zaproponuj ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
leah myśle,ze na piłce tez by tak sobie machał
Dzisiaj dałam sie wykończyć i dobić - po raz pierwszy od wiosennych bootcampów zostałam tak sponiewierana
Poszłam na trening obwodowy bo wypatrzylam,ze dużo tam wytrzymalosciowych ćwiczeń robią ( chyba mam w sobie jakiś gen masochisty). Było super ale wróciłam do domu jako purpurowy upiór
Zajęcia prowadził facet od boksu a ludzi razem ze mną było 5 ( sobotni poranek nie sprzyja jak widać aktywności ) wiec był czas znęcać sie indywidualnie
Już rozgrzewka spowodowała,ze oddech był krótki a to były takie "miłe złego początki". Potem krótka runda na maszynach ( niezbyt duże obciążenia , takie tam aero, potem znowu puls w gore przy pomocy pajacyków, przysiadów z wyskokiem, mountain climbers, pompek, burpees, skipów z kolanami wysoko do klatki i tym podobnych tortur. Znowu chwila wytchnienia na maszynach i od nowa puls w gore a to wszystko ciagle ze słowami wyżej/ niżej/ tempo/ a uśmiech gdzie?! Potem z kolei runda z przysiadami - najpierw z cc ale z momentem zatrzymania tyleczka w zawieszeniu ( ogień w udach) - na zmianę, trzy razy z zawieszeniem 3 sekundowym i raz 6 sekundowym ( podobno było 30 przysiadów ale myśle,ze coś ściemniał , miałam wrażenie ze więcej ) no i cały czas pilnowanie,zeby ciężar ciała na piętach a jednocześnie,zeby nie było " zwisania na kolanach" z tyłkiem za nisko a potem przysiad przedni z hantlami na wyciagnietych rękach
No i jeszcze jedna runda wykańczająca - rożne wskoki i przeskoki przez step tudzież ćwiczenia brzucha i już mogliśmy sie rozciągać ( tu tez nie było opyerdalania sie, pilnował jak cerber.
Teraz nie żyje, do poniedziałku nie robię nic, skutecznie wyeliminowalam chęć zrobienia czegokolwiek.

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-10-26 12:45:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Anlina czyli studentka redukuje

Następny temat

Kilka ważnych pytań

WHEY premium