SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dyskusje z moderatorami i doradcami,odpowiedzi na zaawansowane pytania.

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

Ilość wyświetleń tematu: 59692

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
U mnie niestety siła nigdy nie miała przełożenia na wygląd ręki.
Pamiętam że przy obwodzie 36cm-a więc patyk,nie ręka-wyciskałem wąskim chwytem na triceps 105/110kg na serie,przy obwodzie 38cm poręczowałem 70kg....itd.

Łapy mam baaardzo oporne.Rosną,ale powoli.
Aktualnie zaczynają jakoś wyglądać.Obwodu nawet nie zamierzam mierzyć przez najbliższe tygodnie.Taka nutka tajemnicy motywuje mnie do cięższej pracy.Po aktualnym priorytecie zamierzam obadać obwód.Jeśli nie ruszy więcej jak 1 cm,będzie czas wejść na bombkę albo pogodzić się z genetyką Szczyt marzeń to dojśc do 42 w tym roku.O 47 mogę pomarzyć przy swoim poziomie bf.Ale walczyć będę cały czas.

Moje tricepsy polubiły ciężkie francuzy wykończone regresami po 20/25 ruchów.To + wyciskania wąskim chwytem z mocnym flarowaniem łokci.Tutaj również rampa do solidnego ciężaru i kupa serii regresywnych.

Bicepsy atakowałem zawsze małymi ciężarami z pedantyczną techniką.Teraz mieszam metody i kąty ataku + czasem zdarzy mi się oszukać,aczkolwiek celowo a nie pod wpływem za dużego ciężaru.

Jak pisałem wcześniej-aktualnie leci priorytet.Ręce 3x w tygodniu .
Wrzuciłem do jednego wora wszystko co na mnie działa/działało bądź przypuszczalnie może działać.

Podział:

Barki + ramiona plastycznie
Grzbiet
Barki + ramiona plastycznie
wolne
Nogi
Klatka + ramiona siłowo

1 i 2 dzień to pedantyczna technika,wiele Girondowskich ćwiczeń i metod intensyfikacyjnych.Atakuję ramiona pod każdym kątem:

Bicepsy-peak/głowa długa/krótka(efekt wizualny)
Tricepsy-po 1 ćwiczeniu na każdą głowę.

Dzień 3 ma napędzać masę całego ramienia,bez rozdrabniania się.
Ciężkie wyciski wąskie i regresy.Ciężkie oszukane uginania i regresy.
Trening wykańczam ciężkimi oszukanymi młotkami + drop setami.Nic tak u mnie nie działa na ramienno-promieniowe.Cel to 40kg sztangielki(więc ich suma nie będzie daleka od mojej wagi).

Powiem wam obiektywnie,że dopiero tydzień treningu a na rękach już nowe żyłki i lekka zmiana kształtu.Biceps zaczyna się robić bardziej wypukły a na tricepsach można odróżnić każdą głowę od siebie.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
rion10
nightingal
ronie220
Panowie,zdradzajcie swoje patenty na ręce.
Jak to u was wygląda-duży ciężar i ruchy oszukane czy może pedantyczna technika?


To jest mój aktualny priorytet.Trening 3x w tygodniu-2 sesje typowo plastyczne i jedna bardziej siłowa,w której górują ruchy oszukane i ciężkie ćwiczenia.Czy to podziała? Okaże się za 2/3 tygodnie.


Nie odziedziczyłem genów po ojcu jeśli idzie o łapy. U niego w szczycie formy na łapie było 49 cm a uginanie na sztandze potrafił robić ciężarem 97,5 kg. Mi się udało dobić do 47 cm (mierzone oczywiście na luzie a nie po treningu łap) a ciężar na sztandze jaki max uginałem to 87,5kg. No i ja mam słaby dół łapy - ale to taki kształt bicepsów i ciężko cokolwiek z tym zrobić.

Moje podejście do treningu tej partii i zresztą całego treningu jest takie, że o wiele większą przyjemność sprawia mi dołożenie ciężaru w jakimś ćwiczeniu niż dołożenie centymetra w obwodzie.

Ciągle więc cel to jest dokładanie ciężaru. Najbliższy to sztangielka 35 kg na modlitewniku na biceps. W tej chwili jest 33 kg. A kiedyś tam chciałbym to robić 40 kg klamotem.

Zatem u mnie obwód tej partii to skutek uboczny wzrostu siły przede wszystkim.

A mój trening w tej chwili jest taki:

zamiast modlitewnika robię uginania na oparciu ławki skośnej postawionej dość pionowo, aby w całym zakresie ruchu obciążać mięsień bardzo intensywnie.

Rozgrzewka:
16 x 10 kg
12 x 15 kg
10 x 20 kg
Serie zasadnicze:
8 x 24 kg
8 x 31 kg
5-8 x 33 kg
8 x 30 kg
8 x 28 kg
8 x 26,5 kg
8-10 x 24 kg

Uginanie młotkowe z zatrzymaniem na 2-3 sekundy w fazie szczytowego napięcia:
14 x 15 kg
12 x 18 kg
10 x 20 kg
8-10 x 22 kg
8 x 24 kg
12 x 19 kg
12 x 16,5 kg
12-16 x 13,5 kg
KONIEC
Założę się, że nie znajdę na całym forum żadnej osoby, która na podobnej zasadzie buduje treningi bicepsów. Na żadnej z siłowni na których do tej pory ćwiczyłem nikt tak nie ćwiczył. Mi taki schemat sprawia przede wszystkim ogromną frajdę i na każdym treningu muszę sobie udowodnić, że jestem upartym skurczybykiem żeby go skończyć. Natomiast łapy na finiszu odczuwam bardzo intensywnie.

Natomiast najlepsze efekty jeśli idzie o rozwój masy dały mi kiedyś superserie na ramiona. Fajnie działają serie z zatrzymywaniem ruchu w różnych fazach. Żeby nie było próbowałem też ekstremalnych ilości powtórzeń - np. i 100 się zdarzało próbować Generalnie każde szaleństwo jakie się da wymyślić na łapy chyba próbowałem i najlepiej działały superserie oraz treningi gdzie zakresy powtórzeń oscylowały nawet w okolicy 24. Unikam tylko metod uderzeniowych.

A na marginesie bardzo fajny temat - sam chciałem taki założyć. Bo jak już te 35 kg opanuję to mam zamiar przerzucić się znów na inny trening na którym chciałbym dołożyć jeszcze z centymetr na łapie. Zatem czekam na patenty innych osób.


Ogólnie koncept całkiem fajny i podejście do modlitewnika a dokładniej pionowej jego części da mocny wzrost mięśniowi ramiennemu on lubi takie zabawy i takie kąty jednak uważam młotki jako ćwiczenie średnie dla bicepsów a bardziej dla ramienno-promieniowego i tutaj osobiście potrafię zminimalizować pracę bicepsów.
Ale nasze podejście do treningów jest zupełnie inne z racji pewnie możliwości i niektórych kontuzji z przeszłości. Uwielbiam trening ramion typowo mm zabawa w różne metody intensyfikacji, dopalenie, częściowy rom, różne kąty ataku, super serie, serie łączone itp . Jak pali, boli i puchnie to jest elegancko.
Ale oczywiście często jest tak, że dla jednych wystarczy uginanie ze sztangą i ciężar a inni muszę się pobawić nieco bardziej. Ja często dobierałem różne kąty czy ćwiczenia aby wpływać na konkretne głowy poszczególnych mięśni ale to już upodobania i swoje własne udziwnienia


Młotki to fanaberia ostatnich kilkunastu miesięcy i traktuję to ćwiczenie jako dodatek "uwypuklacz bicepsów" oraz jednak pomogło mi ono zabudować ubytek w głowie długiej bicepsa, więc uważam, że spełnia swoje zadanie jak należy - wszystko kwestia odpowiedniego prowadzenia sztangielek oraz zatrzymania w końcowej fazie.

Generalnie chodziło mi o komponowanie treningu w oparciu o jedno ćwiczenie lub maksymalnie dwa ćwiczenia - to jest cecha moich treningów w przypadku bardzo wielu partii - oczywiście okresowo a nie permanentnie.

Wiele teorii udowadnia, że mięsień potrzebuje różnorodnych bodźców aby się kompletnie rozwijać. Zgadzam się.

Większość osób rozumie to wyłącznie jako stosowanie różnych ćwiczeń przede wszystkim. Tymczasem jeśli dobierzemy odpowiednio dużą ilość serii jednego nawet ćwiczenia i odpowiednio dopasujemy pod to stosowane w kolejnych seriach ciężary oraz zakresy powtórzeń - to jedno ćwiczenie dostarczy bardzo różnorodnych bodźców - zmieniających się w miarę postępu treningu i wykonania kolejnych serii.

Prawda jest taka, że jakieś 90% trenujących bazuje na 4 seriach każdego ćwiczenia i nigdy nie sprawdziło co się dzieje dalej.

Tymczasem dalej może się zadziać bardzo wiele - ale to zależy od samego trenującego oraz tego jak czuje swoje ciało oraz jak potrafi panować nad takimi elementami jak dynamika czy napięcie mięśniowe. No i jak potrafi panować nad swoją motywacją do ukończenia zakładanego treningu - bo tu wiele osób ma kłopot.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777735
Oczywiście masz rację, niestety zamknięcie się w ramach kilku serii działa na bardzo początkowym etapie treningu później niestety jest bieda z nędzą. Jednak trzeba sprawdzić na sobie bo to jedyna droga do sukcesu.
Co do głowy długiej to genialnie się sprawdzają ćwiczenia sztangielkowe na skosie dodatnim wchodzi aż miło. Druga rzecz to często źle wykonywana supinacja nadgarstka przy uginaniu. Supinacja ma dojść do momentu, na który pozwala mu mobilność w nadgarstku a niestety duża cześć osób kończy supinację na podchwycie co promuje udział głowy krótkiej a uważam, że głowa długa powinna mieć personalnie jedno ćwiczenie w każdym cyklu treningowym bo najczęściej kuleje w ramieniu.

Młotki kozak ćwiczenie bez dwóch zdań i świetnie się sprawdza na początku treningu gdy biceps jest silny i pozwala na pełną moc przedramionom wówczas sztangielka może mieć już konkretną wagę. Trzeba pamiętać, że fajny bicek z marnym przedramieniem wygląda blado

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
Nightingal

Widzę że masz swój złoty środek na wzrost obwodu ramion.
Tylko nie uważasz,że one będą wyglądały cały czas tak samo,mimo wzrostu ilości masy? Tutaj zawsze będziesz rozwijał te same rejony ramienia

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Myślę, że się źle zrozumieliśmy.

Zmieniam trening i stosowane ćwiczenia - z tym, że u mnie okresy stosowania ćwiczeń są dłuższe niż u większości osób. Taka moja metoda. Mam jakieś tam swoje wzorce treningowe bazujące na własnych doświadczeniach oraz przykładach pewnych siłaczy - a nie kulturystów.

Jak już się łapię za jakieś ćwiczenie to kończę jego wykonywanie kiedy nic więcej już nie da rady z niego wykrzesać - to znaczy po takiej ilości jego serii - a ile ich będzie ustalam organoleptycznie na sobie. I jeśli jest słabszy obszar, dysproporcja itp. to pod to dorzucam ewentualnie jedno max dwa ćwiczenia. I tak leci kilka miesięcy, aż odczuwam potrzebę zmiany.

A ten trening, który robię na biceps teraz wymusiły akurat bolące plecy - stąd ćwiczenie izolowane jako baza.

No i ja lubię przewracać żelastwo i nigdy nie będę kulturystą scenowym. Stąd takie a nie inne podejście do treningu. Niemniej jednak działa na budowanie masy mięśniowej - dlatego uważam, że jest warte wzięcia pod uwagę.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Dobrze, Ronnie, ale o czym Ty w ogole rozprawiasz? skoro jest 40cm w ramieniu, to to jest ramię początkujące, które potrzebuje bodźców by rosnąć, ja tak to widzę. Jeśli coś jest za małe, to tu plastyka nie pomoże. Też robiłem przecież modlitewnik 10-12kg ciężarkami i co z tego było? g****... jak mam być szczery. Dopiero na masie łapy podrosły prawie 2,5cm jak kończyłem cykl masowy na 40-tkach na modlitewniku. To samo inne ćwiczenia. Duże ciężary, mało ruchów i dowalenie ciężkich regresów na kilkanaście ruchów i to też nie zbyt małymi ciężarami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347427
No mam nadzieję że magiczna czterdziestka została przekroczona.
Choć nie wiem po czym wnosisz,iż to ramię początkującego-jedynie po obwodzie? Bez sensu.

Jedne z najlepszych ramion jakie miałem okazję oglądać,mierzyło 42cm.
Tylko że koleś 170cm wzrostu,jednocyfrowy poziom bf i żyły grubości palców

2,5cm w jakim okresie? Jeśli 6-10 tygodni-nie wykonalne.Chyba że na pierwszej bombce i dużej retencji wody.

Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2013-10-24 14:38:24

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
no, niewykonalne na tej masie, gdzie zmieniłem założenia diety i była to dieta białkowo-tłuszczowa.
Tak, początkujący. Bo tylko o tym piszesz, a nie masz kulturystycznego wyglądu. Nie musisz tu mówić o dopingu, po prostu szukanie plastyki tam gdzie jej nie ma - jest bez sensu. Czasem na serio warto iść pod prąd i olać pedantyczność z hantelkami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777735
Tutaj trzeba podejść do tematu w nawiązaniu do osobistych preferencji każdej osoby, jedni wolą biceps 50cm inni 40cm, widziałem parę razy Ronniego i powiem szczerze, że sylwetka prezentuje się bardzo dobrze i chyba do takiej Ronie dąży, sylwetka typu fit z fajnym detalem, proporcjami i niskim BF.
Dla każdego coś fajnego

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
tak, ale jak sam widzisz walka o obwód jednocześnie z niską wagą, niskim BF pozostając fitness - trochę się gryzie i trzeba się zdecydować
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bardzo długa przerwa + duża nadwaga. Jaki plan?

Następny temat

Tabata , ile serii danego ćwiczenia

WHEY premium