Teraz wracam z tym samym problemem, na dziś dzień ważę 130kg czyli tyle ile ważyłem w pamiętnym roku 2008, cel jest ten sam, schudnąć i poprawić kondycję. W miesiącu Wrzesień mam w pracy test sprawności fizycznej także jest do dla mnie dodatkowa motywacja.
Jak to wszystko planuję ? od 14 Lipca do 26 Lipca jadę na szkolenie, jednakże planuję tam trzymać formę. Ogólny cel jest taki aby do miesiąca wrzesień dojść do 110kg.
Trening ? na dziś dzień jest to rower po 10/15km dziennie, potem będzie to bieganie i mam nadzieję że połączone z siłownią.
dieta ? ryż ciemny, makaron ciemny, ciemne pieczywo, twaróg, serki wiejskie, pierś z kurczaka i indyka, chude mięso, mleko i płatki owsiane, warzywa, owoce, oliwa z oliwek wiadomo to co dobre i zdrowe.
o mnie :
wiek : 24
waga: 130
wzrost: 195
biceps : 37cm
udo: 65cm
pas: 122cm
klatka: 128cm
łydka: 46cm
potrzebuje pomocy w jednej kwestii, pracuje w systemie czterozmiennym czyli dzień, noc, dwa dni wolnego, dzień, noc, dwa dni wolnego itd. i mam problem z ogarnięciem nocek jak mam się odżywiać mając noc, zjadać troszkę więcej kcal w ciągu dnia ? zjadać jakiś posiłek w nocy ? zauważyłem że jak zjem normalnie w ciągu dnia to potem cały wieczór się meczę bo chcę coś zjeść a najgorzej jest rano jak wrócę do domu.. ktoś ma jakiś pomysł jak to rozwiązać ?
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
start : 131kg / obecnie : 119,4kg / cel : 105kg