Staż jakiś tam mam. Niestety z przerwami. Przez lato podlało mnie sporo, więc założeniem jest wycinka do jak najniższego poziomu. Celuje w ok. 12%
Na diecie jestem 3 tydzien. Wygląda to tak. Waga na początku 93 kg. Aha zapomniałem dodać, że przed wakacjami zacząłem redukcje ale kompletnie ją zawaliłem. Obciąłem z góry węgle do ok. 1,5 - 2 g na kg co było błędem. Efektem był zrypany metabolizm i popalenie mięsni.
DIETA
1. 5-6 posiłków dziennie.
2. Makro zacząłem tak.
- Węgle 4g/ kg
- Białko 2.75g/ kg
- Tłuszcze 1.1g / kg
Początkowo zaczęła iśc masa, więc węgle uciąłem. Na chwile obecną obciąłem węgle do lekko ponad 3g/ kg i tłuszcze do 0.85g/ kg.
3. Waga leci ~ 0.5 kg na tydzien, czyli tak jak założyłem. Zbijanie wagi raczej nie jest priorytetm. Ważniejsze jest lustro.
4. Bazuje na zdrowej żywności. Węgle to ryże, makaron durum ciemny, ziemniaki, płatki owsiane, chleb razowy. Białko to pierś, jaja, wątróbka, indyk, odzywka. Tłuszcze to oliwa, olej ż ryżu, orzechy.
Poszczególne składniki zamieniam między sobą, żeby plan odżywiania nie stał się monotonny. Do każdego posiłku ok 200g warzyw.
5. Mięso przyrządzane bez tłuszczu. Warzywa raczej wole świeże, mrożone gotuje na parze.
6. Do picia woda , herbata zielona
TRENING
Trening jakim jade obecnie to zwykły split. Tzn:
Pon: Klatka + triceps
Wt: Plecy + biceps
Śr: WOLNE
Czw: Barki
Pt: Nogi + brzuch
Sb i Nd: WOLNE
Poszczególnych ćwiczeń raczej nie będę wypisywać. Bo to podstawowe ćwiczenia. Wyciskania, martwy, wiosłowania, uginania, przysiad.
Aero w dni treningowe kręce ok. 25 minut stopniowo zwiększając (zależy od wolnego czasu albo na czczo albo po treningu siłowym). W nietreningowe tj. środa i sobota robie HIIT. Niedziela wolne całkowicie. Ewentualnie jade gdzieś rowerem bez szaleństw. Aero robie gdzieś na poziomie 65 % HR.
SUPLEMENTACJA
Nie ma tego dużo. Raczej podstawy.
- Gold Omega 3 rano 3 kapsułki
- Bcaa podczas treningu siłowego i przed aero na czczo.
- Redweiler z Olimpu przed tren. siłowym.
- Jakaś kofeina w kapsulkach z Activlaba (czasami łykam)
- Białko wg. braków
- Kazeina przed snem.
To by było tyle. Co dziennie bede się starał dodać jakąś wypiske. Foty zrobie może w weekend. Efekt będzie, nie ma wyjścia. Problemów w stylu nie chce mi sie, czy zagięć diety nie zaobserwowałem. Także jest dobrze. Nie zmuszam sie do jedzenia. Posilki przyrządzam smacznie raz dziennie i odgrzewam.
Jakieś sugestie? Poprawki? Bardzo chętnie poslucham. Pozdro