Kanarek nie bądź złośliwy. Wybacz, ale nie oceniałem diety pod wzgledem odżywczym tylko ogólnym - nie mam w głowie kalkulatora i nie wiedziałem ile jest kalorii. Jeżeli jest tak jak mówisz, to oczywiscie bez jakichkolwiek wątpliwości,
podaż kalorii w diecie powinna być wyższa.
Jeżeli Ci to miało jakoś ulżyć za moje uwagi co do niektórych Twoich wiadomości, to ok rozumiem. Ja jednak nie próbuje Cię dyskredydować, wyrywać pojedynczych, niewiele znaczących zdan i na ich podstawie budować Twój wizerunek. Naprawdę nie ma sensu kreować sie na siłe.
Luminala - oczywiscie tak jak mówi kanarek, jeżeli podaż kaloii waha sie na poziomie 800kcal, to zdecydowanie za mało, by dieta mogła byc efektywna w zakresie utrzymania prawidłowego składu ciała. Jeżeli chodzi o tkankę tłuszczową w okolicach ud czy pośladków, to zawsze jest z nią pewien problem. Komórki tłuszczowe w tych okolicach mają dużą ilość tzw. receptorów alfa za pomocą których jest hamowany rozpad komórek tłuszczowych. Ponadto rozwojowi tej takanki tłuszczowej służą estrogeny, których zapewne w Twoim organizmie nie brakuje. Właściwie jedynym okresem w życiu kobiety kiedy następuje intensywna mobilizacja tkanki udowo-pośladkowej to okres karmienia piersią
no ale tutaj oczywiście niczego nie sugeruje. Odkąłdaniu tkanki tłuszczowej w tych okolicach sprzyają głównie:
- słodycze i cukry proste
- nieregularny sposób odżywiania
- zbyt długie przerwy miedzy posiłkami
- preparaty hormonalne ( takze leki antykoncepcyjne)
szukala