Szacuny
1
Napisanych postów
617
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
15829
Jako trening wykonalem bieg 40 minut wolnym tempem. Bieg sam w sobie bez problemu tylko znowu zaczely bolec piszczele....zdaje sie, ze to przez biegi po asfalcie, dlatego tez kolejny jogging wykonany zostanie w lesie aby ocenic, czy bol spowodowany jest stapaniem po twardym podlozu
Zmieniony przez - rooneyy89 w dniu 2013-08-28 21:32:47
Szacuny
6
Napisanych postów
945
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
17324
Pizczele nie bolą od biegania po twardym lecz od przeciążenia jakie dochodzi podczas biegu. braku rozciągnięcia mięśni piszczelowych... ten ból ustaje po kilku minutach najlepiej wtedy przejść parę metrów normalnym tempem i wrócić do biegania. Proponuję zacząć robić ćwiczenia na wzmocnienie mięśni które znajdują się koło kości piszczelowatej.... z biegiem czasu oraz wytrenowania ten ból ustanie na stałe... najczęściej spotyka się takie objawy u osób które zaczynają przygodę z bieganiem! pozdro
Szacuny
1
Napisanych postów
617
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
15829
To prawda tylko, ze wczesniej mnie nie bolaly. Jestem trepem i do biegania jak i kilkukilometrowych przemarszow jestem przyzwyczajony, wiec nie wiem z kad mam nagle ten problem. Zaczelo sie po tym jak zaczalem biegac po urlopie tj. 5 tyg
Zmieniony przez - rooneyy89 w dniu 2013-08-29 07:53:33
Szacuny
6
Napisanych postów
945
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
17324
ten ból nie pojawia się od razu tylko po kilkudziesięciu treningach także objawy jak najbardziej normalnie... zacznij ćwiczyć na piszczele pomoże Ci to ! a do tego zrób tak jak pisałem wyżej jak zacznie boleć przejdź kilkadziesiąt metrów i rusz dalej z biegiem czasu ten ból ustanie całkowicie :)
Szacuny
1
Napisanych postów
617
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
15829
Aktualnie jestemna 3000kcal i mam sie dobrze. Nie czuje zbytniego glodu i posilki wystarczaja mi w zupelnosci. Myslalem aby w dnt uciac 300kcal i sprawdzic reakcje, czy bede chodzil z niedosytem. Zamierzam co tydzien obcinac 100kcal, ale nie schodzic do poziomu ponizej 2700kcal w dt i gdzies 2400kcal w dnt
Szacuny
1
Napisanych postów
617
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
15829
Oto propozycja na dnt. Zobacze reakcje organizmu. Mysle, ze dzien wolny, w ktorym obcialem 300kcal nie bedzie dniem zamulenia organizmu. W razie jakichkolwiek reakcji podbine poprostu kcal i bede sie trzymal schematu
Zmieniony przez - rooneyy89 w dniu 2013-08-29 10:14:02
Szacuny
1
Napisanych postów
617
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
15829
rooneyy89
Oto propozycja na dnt. Zobacze reakcje organizmu. Mysle, ze dzien wolny, w ktorym obcialem 300kcal nie bedzie dniem zamulenia organizmu. W razie jakichkolwiek reakcji podbine poprostu kcal i bede sie trzymal schematu
Zmieniony przez - rooneyy89 w dniu 2013-08-29 10:14:02
Wkradl sie maly blad. Mianowicie do pierwszego posilku dorzuce 50g makaronu, ktore dorzucilem do drugiego
Szacuny
1
Napisanych postów
617
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
15829
Aktualnie po posilku. Makaron z ryzem ugotowalem po czym wrzucilem na rozgrzany teflon wraz z dwoma jąjkami robiac jajecznice. Do posilku dorzucilem takze 4 liscie salaty. Pojadlem dosc mcno i czuje sie pelny.