1.09
WE'RE f***ING BACK
BITCHIES
Dzisiaj po nocy w pracy wstałem o 13:30. Obecnie siedzę na drugiej nocce (mam dwie pod rząd). Czasu mało ale myślę że dałem radę.
Dieta
Nowym systemem jem 4 posiłki dziennie rozłożone wg schematu:
Śniadanie (przedtreningowy) 33g B + 38g W + 22g T
Potreningowy 75g B + 126g W + 22g T
Obiad 33g B + 38g W + 22g T
Kolacja 33g B + 50g W + 22g T
Dzisiaj kolacja w postaci WPC + banan + reszta orzechów + oliwa bo na prawdę było mało czasu między nockami. No a trening przecież musi być
Znalazłem fajnego batonika, ma 173 kcal i w węglach "tylko" 1/3 jest cukrem...a nie blisko 100% tak jak w wielu innych. Są w nim płatki owsiane, jakieś suszone owoce, chyba orzeczy...jutro wczytam się dokładniej w etykietę. Żadnych wolfów. Około 1 litr coli zero.
Trening
Tu także rewolucja :P Zacząłem dziś FBW i baaardzo mi spasował. Jest o wiele ciekawiej i dynamiczniej niż split.
- 5 min bieg na bieżni
- 4x podciąganie na drążku z przeciwwagą (10x45kg, 9x40kg, 7x40kg, 5x35kg)
- 4x MC jeszcze na suwnicy (12x20kg, 12x30kg, 10x40kg, 10x50kg)
- 4x
wyciskanie sztangielek na ławce skośnej (12x12kg, 10x14kg, 8x16kg, 6x18 kg)
- 4x wiosłowanie sztangielką z opartym kolanem o ławeczkę (12x12 kg, 10x14kg, 8x16kg, 6x18kg)
- 3x uginanie sztangielek na biceps + 3x francuskie wyciskanie sztangielki stojąc. Łączyłem serie na te dwie partie.
Cóż...takimi ciężarami ćwiczę - tylko MC było dla mnie za lekko.
MC będzie naprzemiennie z przysiadem ze sztangą. Dodatkowo w miarę sił dołożę tam podrzut sztangielki...myślałem też o jakimś wyciskaniu sztangi stojąc - na bary.
Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-09-01 22:37:20