Chciałbym mieć lepszą sylwetkę. Moim priorytetem jest wyrzeźbienie kaloryfera, a potem są inne mięśnie.Trenowałem już od jakiegoś czasu (3-4 miesiące) treningiem domatora + ABS II 3 razy w tygodniu (wtedy oba treningi robiłem w tym samym dniu). Oprócz tego trenowałem (i bd. trenował po wakacjach) sztuki walki 2 razy w tygodniu. Przyznam, że przymasowałem, ale chciałbym mieć lepsze mięśnie brzucha. Planowałem zrobić trudniejszy wariant treningu domatora, ale myślę, że nie dam swoim mięśniom czasu na regenerację. Dlatego pomyślałem, że jednak lepiej będzie trenować 2 razy w tygodniu domatorem i 2 razy TK oraz w wolne dniu ABS.
Czy mogę osiągnąć nowym planem lepsze wyniki czy gorsze? Podsumowując plan tygodnia:
PON: Trening SW
WTO: Trening domatora
ŚRO: ABS 2
CZW: renig SZ
PIĄ: ABS2
SOB: Trening domatora
NIE: ABS
PS. Trening domatora zrobiony przez moderatora ;):
1) Unoszenie zgiętych nóg wisząc na drążku (m. brzucha) 12-15 powtórzeń
2) Wspięcia na palce na jednej nodze (łydki) 15-20 powtórzeń
3) Wykroki 12-15 powtórzeń
4)Podciąganie na drążku podchwytem na szerokości barków (m. pleców) 8-10 powtórzeń
5)Pompki klasyczne (m. klatki piersiowej) 10-12 powtórzeń
6) Wyciskanie baniaków z wodą siedząc (m. naramienne) 8-10 powtórzeń
7)Uginanie przedramion z baniakami z wodą (m. dwugłowe ramion) 10-12 powtórzeń
8) Pompki z wąskim ustawieniem rąk(m. trójgłowe ramion) 8-10 powtórzeń
9)Nawijanie ciężarka na sznurek z uchwytem prostym (m. przedramion)