Lat: 20
Waga: 74kg
Wzrost: 170cm
Ob. pasa: 91cm
Cel: kaloryfer ,klatka ,nogi ,ręce (wszystko ale nie jak kulturysta i nie jak chudzielec)
Po wielu próbach i powtarzaniu sobie "od jutra" postanowiłem w końcu zmienić siebie i swoje życie. W końcu kupiłem karnet na siłownię i jestem zmotywowany by coś ze sobą zrobić. Mam już 2 tygodnie za sobą by sprawdzić czy to nie jest znów słomiany zapał i nie marnować czasu swojego i waszego na pisanie tego posta na forum. Proszę o rady, ćwiczenia, diety i tipy które pomogą mi osiągnąć mój cel. Chce też zaznaczyć że bardzo zależy mi na osiągnięciu wszystkiego WYŁĄCZNIE ciężką pracą (krew, pot i łzy) bez żadnych suplementów odżywek spalaczy tłuszczu itp. Może dla niektórych to dziwne ale jest to dla mnie bardzo istotne by osiągnąć to samemu. Uprzedzając już 80% odpowiedzi chce tylko powiedzieć ,że od długiego czasu już przeglądałem tematy innych na tym forum lecz z powodu ogromnej ilości materiału oraz tego że wiele z nich przeczyło sobie lub wskazywało różne drogi do osiągnięcia mojego celu proszę was o profesjonalne i rzeczowe porady. Wiem też że pojawią się odpowiedzi typu "normalnie się za to płaci więc czemu mamy ci coś mówić za darmo?" wiem że się płaci lecz wychodzę z założenia ,że po to jest forum by uzyskać pomoc za darmo dlatego też proszę by osoby które nie chcą mi pomóc niech nie piszą nic.
Problem w tym że mam do zrzucenia bardzo dużo sadła by mieć upragniony "kaloryfer" lecz nie chce też zamienić się w wychudzonego sucharka który nie może obronić swojej kobiety... i tu pojawia się problem. Czy budować mięśnie a potem spalać tłuszcz czy może najpierw spalić tłuszcz a potem dorabiać mięśnie. Podkreślam ,że to moje początki z siłownią więc nie mam pojęcia o niczym dlatego proszę o profesjonalna i rzeczową odpowiedź (bardzo ważne jest dla mnie wasze zdanie bo jako zielony w tym temacie wolę słuchać się grzecznie bardziej doświadczonych niż samemu coś wymyślać). Po podjęciu decyzji co robić potrzebował bym też porady odnośnie tego jak trenować (jakie ćwiczenia ile powtórzeń ile serii itp.). Wiem też że trening treningiem ale dieta jest też istotna a o tym nie mam już kompletnie pojęcia... dlatego prosił bym o powiedzenie mi co mogę jeść a najlepiej jak konkretnie powinny wyglądać posiłki i jak często jeść. (fajnie by było też zobaczyć kilka przykładów np. ryż ,cycek kurczaka, brokuły) Prosiłbym o łopatologiczne porady i konkretne odpowiedzi z jak najmniejszą ilością odsyłania mnie do podobnych tematów lub podawania linków bo tak jak mówiłem wiele już czytałem i nic mi to nie dało poza mętlikiem w głowie. Nie wiem nawet czy jeśli bym chciał zrzucić sadło mam ograniczać kalorie i to wystarczy czy może zwracać też uwagę na ilość węgli (czytałem o diecie nisko węglowodanowej ale wydaje mi się ona dość kaloryczna czytając przykładowe posiłki...)
Obecnie chodzę od 3 tygodni na siłownię 6 razy w tygodniu robiąc ćwiczenia na "masę " z podziałem na partie jednocześnie jestem na prostej diecie "jedz jak najmniej" (nie jem kolacji i często ilość posiłków spada do 2 dziennie i to dość małych w porównaniu do tego ile mogłem zjeść kiedyś). Wydaje mi się to bez sensu ale kompletnie nie mam pomysłu na inna dietę lub ćwiczenia.
Wiem ,że większość może się wkurzyć że kolejna osoba zakłada taki temat i niepotrzebnie spamii na tablicy ale uwierzcie mi ,że jestem cholernie zmotywowany by coś robić ale kompletnie brak mi wiedzy w tej tematyce dlatego proszę Was o pomoc w osiągnięciu upragnionego celu. Przypomnijcie sobie jak sami zaczynaliście i jak istotną rolę odegrała dla Was osoba która zaczęła wam pomagać na siłowni.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
M.B