Postanowilem to sprawdzic. Chodze na silownie 3 tygodnie i juz widze poprawe w grze. Nie dosc, ze lepiej skacze, to moj atak stal sie mocniejszy, potwierdzil to juz moj trener i najprawdopodobniej bede w pierwszym skladzie jako atakujacy .
Stad wynika wniosek, ze mialem racje wiec radze poczatkujacym siatkarzom zaczac trenowac sile, bo ten moj kolega wymieka po 20-30 pompkach a chce byc atakujacym.
Ja mam 180 cm wzrostu, on ma cos okolo 186-188 i zasieg w bloku mamy identyczny, dlatego jeszcze raz powtarzam:
Polecam siatkarzom siłownie.
Nie martwcie sie, jesli efekty nie beda od razu widoczne, bo trening na silowni zalezy w znacznej mierze od diety oraz GENETYKI.